Autor : Aleksandra Kurowska
2020-05-21 11:32
- Jeśli chodzi o nasze cykliczne programy akceleracyjne typy Headstart, to start-upy z Polski, Węgier czy Portugalii to już prawie 40 proc. wszystkich wnioskodawców w Europie. Wiele z nich wygrywa te programy, pokonując silne zespoły z Niemiec, Francji czy Hiszpanii - mówi w wywiadzie dla naszej redakcji Mikołaj Gurdała, Regional Managerem EIT Health InnoStars.
Aleksandra Kurowska: Na czym polegają różnice w korzystaniu z PPP w Polsce i w innych krajach? Wcześniej zdarzało się, że Polacy podchodzili do PPP sceptycznie i działali zachowawczo. Jak jest obecnie?
Mikołaj Gurdała: Partnerstwo publiczno-prywatne od kilku lat zyskuje coraz większe uznanie wśród polskich przedsiębiorców i organizacji sektora publicznego. Kiedy kilka lat temu EIT Health, największe partnerstwo publiczno-prywatne w obszarze innowacyjnej medycyny i ochrony zdrowia w Europie zdecydowało się utworzyć klaster w Europie Środkowo-Wschodniej, niewiele mówiło się o dobrych praktykach PPP. Wspólnie z polskimi partnerami – uczelniami wyższymi, instytutami i dużymi spółkami z sektora prywatnego wypracowaliśmy model współpracy, który teraz przynosi obopólne korzyści. Klaster EIT Health InnoStars działa dziś na czterech rynkach zaliczanych do grupy tzw. umiarkowanych innowatorów. Są to Polska, Węgry, Włochy i Portugalia. Obserwując rozwój formuły PPP w Polsce wciąż widać jednak brak dobrych rozwiązań prawnych oraz powszechnie dostępnej wiedzy jak robić to efektywnie. Tworząc EIT Health InnoStars musieliśmy skorzystać z prawnych rozwiązań funkcjonujących w innych krajach UE, ponieważ w Polsce - szczególnie dla sektora publicznego - tworzenie partnerstwa wyłącznie w oparciu o kodeks spółek handlowych nie było optymalne. Dziś już wiemy, że interesariusze z różnych sektorów z powodzeniem realizują nie tylko duże projekty infrastrukturalne, ale także jak w przypadku naszej organizacji, łączą siły by tworzyć innowacyjne rozwiązania w ochronie zdrowia. PPP zwiększa szansę na szybszą i łatwiejszą dostępność tych rozwiązań dla pacjentów.
Jak wygląda liczba inicjatyw w Polsce na tle innych państw Europy lub regionu InnoStars (w przeliczeniu na liczbę mieszkańców)?
Mikołaj Gurdała: Regiony InnoStars charakteryzują się dużym potencjałem innowacyjnym, ale wciąż nie posiadają wystarczająco dobrze rozwiniętej infrastruktury akceleracyjnej, organizacyjnej czy innowacyjnej czy po prostu wieloletnich doświadczeń z tworzenia i wprowadzania na rynek innowacji w obszarze medycyny i opieki zdrowotnej. Dlatego bardzo ważne jest wzmacnianie pozytywnego trendu związanego z rosnącą liczbą aplikacji do programów akceleracyjnych i B+R w EIT Health. W ubiegłym miesiącu w ramach tzw. szybkiej ścieżki rozstrzygnęliśmy konkurs poświęcony zwalczaniu negatywnych efektów koronawirusa SARS-COV2. Spłynęło do nas ponad 150 aplikacji z całej Europy, z czego 12% stanowiły aplikacje z Europy Środkowej i Południowej. Współczynnik liczby projektów dofinansowanych do liczby ludności w przypadku Polski i innych krajów UE był dwukrotnie niższy, ale pod względem samej aktywności nie obserwujemy znaczących różnic. To oznacza, że zgłaszamy mniej więcej tyle samo pomysłów, co inni, ale współczynnik sukcesu jest o połowę niższy. Doganiamy inne kraje UE, a w niektórych programach jesteśmy nawet bardziej aktywni. Na przykład, jeśli chodzi o nasze cykliczne programy akceleracyjne typy Headstart, to start-upy z Polski, Węgier czy Portugalii to już prawie 40% wszystkich wnioskodawców w Europie. Wiele z nich wygrywa te programy, pokonując silne zespoły z Niemiec, Francji czy Hiszpanii.
Jakie projekty najczęściej odnoszą sukces? Czy Polska się tu czymś wyróżnia? Czy projekty z Polski mają swoją specyfikę?
Mikołaj Gurdała: W EIT Health, który lubię określać jako inkubator innowacyjności, a nie tylko instytucję, która dystrybuuje europejskie środki na badania i rozwój, poszukujemy przede wszystkim przełomowych rozwiązań o dużym potencjale wdrożeniowym. Wspieramy zespoły i pomysły, które mają konkretne i mierzalne szanse, żeby znaleźć się w naszych szpitalach, przychodniach aptekach czy mieszkaniach. Badamy nie tylko dojrzałość technologiczną, ale także czy dane rozwiązanie jest oparte o realne potrzeby lekarzy i pacjentów. Weryfikujemy dojrzałość regulacyjną produktów usług, aby mieć pewność, że ramy prawne nie zablokują wdrożenia. Na koniec poddajemy projekty bardzo wnikliwej analizie pod kątem wybranego modelu biznesowego. Pod kątem Polska ma ogromne szanse, aby stać miejscem tworzenia i walidacji innowacji medycznych. Mamy bardzo zróżnicowaną i wyspecjalizowaną bazę kliniczną, która jest zdecydowanie naszą przewagą konkurencyjną. Także projekty z Polski realizowane przez start-upy próbują wychodzić poza ramy naszego krajowego rynku. Poszukują swoich szans w Niemczech, Francji, Szwajcarii czy krajach skandynawskich. Z pewnością musimy nadal pracować nad wzmocnieniem współpracy między nauką i biznesem, czemu służą nasze programy edukacyjne (Campus) i akceleracyjne (Business Creation).
Jakiego typu projekty najczęściej dostajecie do oceny? Jak to wygląda w Polsce, a jak ogólnie w Europie?
Mikołaj Gurdała: Specyfika i misja naszej organizacji polegają na poszukiwaniu oraz wspieraniu projektów z zakresu innowacyjnej medycyny i ochrony zdrowia. Wspieramy zatem tylko takie projekty, które są skierowane na wdrożenia konkretnego produktu (market-facing) lub w znaczącym sposób obniżają koszty istniejących procesów lub procedur (system and organizational innovation). W zdecydowanej większości otrzymujemy zgłoszenia dotyczącego pierwszej kategorii projektów (ok. 90% aplikacji, 60 projektów rocznie w portfelu z finansowaniem ok. 20 mln euro). Podobnie wygląda to, jeśli weźmiemy pod uwagę projekty z Polski. Ponieważ metodologie służące ocenie wymiernych korzyści i oszczędności dla systemu ochrony zdrowia, takie jak np. value-based healthcare, wciąż w Polsce w początkowej fazie, podobnie jest, jeśli chodzi o projekty EIT Health. Najczęściej polscy wnioskodawcy proszą o wsparcie na rozwój nowych urządzeń medycznych w diagnostyce i leczeniu, aplikacje, platformy i oprogramowanie oparte o dane oraz testy diagnostyczne.
Jakie podmioty są w Polsce najaktywniejsze w obieganiu się o dofinansowanie? Uczelnie? Firmy? Kto wyróżnia się aktywnością?
Mikołaj Gurdała: W Polce mamy w tym momencie czterech partnerów: Uniwersytet Medyczny w Łodzi, Instytut Medycyny Pracy im. Nofera, Celon Pharma i Comarch. Kilka nowych instytucji jest na etapie formalizowania partnerstwa. Współpracujemy również z Uniwersytetem Medycznym w Gdańsku. Jednym z przykładów wspólnie realizowanych projektów jest LS Hard Skills. To unikatowy program, który naukowcom, badaczom, start-upom i studentom daje praktyczną i wysokospecjalistyczną wiedzę m.in. w zakresie rozwoju leków, nowoczesnych technik projektowania i selekcji związków, regulacji i rejestracji nowoczesnych rozwiązań w obszarze biofarmacji. W 2019 r. projekt był realizowany w Warszawie, Gdańsku i Barcelonie. Jego liderem jest Celon Pharma S.A., a partnerami Uniwersytet Medyczny w Łodzi, IESE Business School University of Navarra i Universidade de Evora. Do udziału w programie zgłosiło się ponad 150 naukowców i młodych badaczy z całej Europy. Czterdziestu pięciu najlepszych ukończyło pierwszą edycję. W 2020 roku uruchamiamy drugą edycję.
Czy polscy partnerzy chętnie współpracują z zagranicznymi? Jaka jest specyfika tej współpracy, ewentualne bariery?
Mikołaj Gurdała: Organizacje należące do EIT Health InnoStars w Polsce bardzo chętnie podejmują współpracę z partnerami z innych krajów. Nasze uczelnie, firmy i start-upy są bardzo aktywne podczas naszych wydarzeń match-makingowych (nawet tych online), efektywnie wykorzystują wsparcie naszych ekspertów i mentorów. Muszę przyznać, że to bardzo skuteczny sposób na budowanie długofalowych relacji z podmiotami z innych krajów UE. Jeszcze 5 lat temu, partnerzy z Polski musieli intensywniej zabiegać o wspólne projekty z partnerami z Hiszpanii, Niemiec czy Francji. Dziś sami jej inicjują, a nierzadko zdarza się, że odmawiają współpracy, jeśli projekt nie wpisuje się w ich strategiczne plany rozwoju. To kolejny dowód na wartość, jaką daję członkostwo w EIT Health. Świadomość własnych mocnych stron, koncentracja na konkretnych obszarach badawczych i rozwojowych oraz dążenie do specjalizacji i podnoszenia kompetencji organizacji to najlepsze podsumowanie korzyści płynących z partnerstwa z EIT Health w Polsce.
Są jakieś polskie projekty, które szczególnie zapadły Panu w pamięć i wyróżniły się, odniosły spektakularny sukces lub miały znaczący wpływ, np. spowodowały aktywizację innych środków?
Mikołaj Gurdała: Na pewno na uwagę zasługuje to, co dzieje się wokół Uniwersytetu Medycznego w Łodzi i Uniwersytetu Medycznego w Gdańsku. To ośrodki akademickie, wokół których powstaje coraz więcej spin-offów i start-upów z obszaru digital health, medtech czy biotech. To mocny sygnał, że te uczelnie skutecznie kształcą młodych innowatorów. Dobrym przykładem jest start-up UVera, który pracuje przy Centrum Innowacji i Transferu Technologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. W 2019 r. wygrał on prestiżowy konkurs InnoStars Awards. UVera opracowała naturalną, bezpieczną i ekologiczną substancję chroniącą przed całym spektrum promieniowania słonecznego. To rozwiązanie może zrewolucjonizować przemysł kosmetyczny. Z kolei startup Brainscan z Gdańska w ubiegłym roku został finalistą innego naszego programu akceleracyjnego, Headstart, otrzymując mentoring i dofinansowanie w wysokości 50 tys. euro. Zespół stworzył oparte o AI oprogramowanie do automatycznej analizy wyników badań tomografii głowy, które może również pomóc w diagnostyce COVID-19. Projektem, który niewątpliwie zasługuje na uwagę jest Silver Starters. To program edukacyjny, gdzie osoby po 50 roku życia są przygotowywane do tworzenia własnych start-upów także z obszaru zdrowia czy well-beingu. Program jest realizowany m.in. w Polsce, we Włoszech i Portugalii.
EIT Health to organizacja non-for-profit, działającą z ramienia Europejskiego Instytutu Innowacji i Technologii (EIT), utworzonego przez Unię Europejską w 2008 r. w celu wzmocnienia zdolności Europy do innowacji. EIT Health jest największym w Europie partnerstwem publiczno-prywatnym działającym w obszarze innowacyjnej medycyny i opieki zdrowotnej. Ponad 150 wiodących firm, uczelni wyższych, centrów badawczo-rozwojowych z całej Europy rozwija wspólne projekty innowacyjne, które są testowane i wdrażane w ramach systemów opieki zdrowotnej.
Polecamy także:
2 mld zł na pomoc inwestycyjną dla programów badawczo-rozwojowych
Platforma EIT Health łączy uczelnie, szpitale, firmy w walce z COVID
Nowe programy akceleracyjne EIT Health. Do kiedy wnioski?
Wolna amerykanka w badaniach COVID spowodowała falę fałszywych wyników
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl