Autor : Agata Szczepańska
2024-05-08 09:18
Ministerstwo Zdrowia planuje kolejne działania legislacyjne, mające na celu wprowadzenie limitu wydatków publicznych na opakowania oraz leki gotowe – wykorzystywane do sporządzania leków recepturowych. Powodem są nadużycia na tym polu – mimo podjęcia działań, które miały je ograniczać, wydatki NFZ na refundację leków recepturowych są nadal niewspółmiernie wysokie.
Resort zdrowia wydał komunikat, w którym zapowiada kroki „legislacyjno-regulacyjne”. Odnosi się do wyników kontroli i niedawnego komunikatu Narodowego Funduszu Zdrowia, w którym ten informował m.in., że po wprowadzeniu limitów cen na substancje, z których powstają leki recepturowe, obciąża się płatnika gigantycznymi kosztami za opakowania do leków recepturowych.
NFZ wskazywał, że tylko w ciągu dwóch miesięcy 2024 r. zapłacił za butelki i tuby do leków robionych ponad 3 mln zł. To równowartość terapii dla 90 pacjentów z rakiem płuca. Resort zdrowia podkreślił z kolei, że z całą pewnością za nieprawidłowość należy uznać – jak również wskazuje płatnik w swoim komunikacie – wystawienie przez jedną osobę uprawnioną 500 recept dziennie na leki recepturowe.
- Jak wskazuje Narodowy Fundusz Zdrowia w 2023 r. wydał on na refundację leków recepturowych rekordowo ponad 758 mln zł. Oczywiście wskazana kwota nie jest wyłącznie efektem nieprawidłowości, gdyż istnieje pewna grupa pacjentów, którzy z uwagi na bardzo indywidualny przebieg niektórych jednostek chorobowych, wymagają użycia leku sporządzanego w aptece w oparciu o receptę lekarską, czyli leku recepturowego. Jednak gwałtowny wzrost kwoty refundacji w tym zakresie i zidentyfikowane liczne nieprawidłowości budzą sprzeciw zarówno ministra zdrowia, jak i płatnika publicznego – stwierdził resort zdrowia.
Przypominamy: NRA: ufamy, że winni nadużyć zostaną ukarani
Resort przypomniał, że w pierwszym etapie podjętych działań wprowadził, na podobieństwo zasad obowiązujących dla leków gotowych, regulacje dotyczące maksymalnego kosztu surowców farmaceutycznych stosowanych do sporządzania leków recepturowych, co przyniosło oczekiwane korzyści w postaci spadku nieuzasadnionych względami medycznymi wydatków publicznych.
- W początkowym etapie, niestety również pacjenci rzeczywiście wymagający zastosowania leków recepturowych, ponieśli zwiększone koszty (wynikające z konieczności poniesienia dopłat w przypadku surowców zakupionych w cenach powyżej ustalonego limitu), związane z koniecznością normalizacji opisywanej sytuacji. W tym zakresie sytuacja się unormowała poprzez dostosowanie cen do obowiązujących limitów surowców przez producentów – wskazał resort.
Dodał jednak, że nieuczciwość osób dokonujących nadużyć doprowadziła w odpowiedzi do sztucznego zawyżania cen opakowań stosowanych do przechowywania wytwarzanych leków recepturowych oraz wzrostu kosztu leków gotowych wykorzystywanych w praktyce recepturowej.
- W związku z powyższym Minister Zdrowia zdecydował podjąć kolejne działania legislacyjno-regulacyjne, mające na celu wprowadzenie limitu wydatków publicznych na opakowania oraz leki gotowe - wykorzystywane do sporządzania leków recepturowych. Minister Zdrowia ma nadzieję, iż zarówno wzrost świadomości społecznej w tym obszarze, podjęte działania – zarówno kontrolne jak i legislacyjne, doprowadzą do normalizacji opisywanej sytuacji, co pozwoli wydatkować publiczne środki finansowe na zaspokajanie rzeczywistych potrzeb zdrowotnych obywateli – czytamy w komunikacie MZ.
Przypominamy: Leki recepturowe – jest plan ograniczenia nadużyć
Problem nadużyć związanych z lekami recepturowymi wraca od dłuższego czasu. W zeszłym roku resort powołał nawet specjalny zespół, z wiceministrem Maciejem Miłkowskim na czele, który miał przygotować rozwiązania. Poza tym Ministerstwo Zdrowia, widząc nieprawidłowości w obszarze leków recepturowych i niekontrolowany wzrost cen surowców niezbędnych do ich przygotowania, zdecydowało o regulacji tego rynku i wprowadziło do nowelizacji ustawy refundacyjnej przepisy mówiące o ustaleniu cen maksymalnych za składniki wykorzystywane w lekach recepturowych. Listę surowców wraz z ich cenami opublikował Narodowy Fundusz Zdrowia. Zmiany obowiązują od 1 stycznia 2024 r. i miały zaowocować urealnieniem cen i wydatków NFZ. Jak widać, nie do końca się to udało, bo jak słusznie zauważył płatnik w swoim komunikacie, rynek nie lubi próżni.
Z drugiej strony podwyższono niedawno tzw. taksę laborum, czyli stawkę za sporządzenie leku w aptece - rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 14 lutego 2024 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie leków, które mogą być traktowane jako surowce farmaceutyczne przy sporządzaniu leków recepturowych. Rozporządzenie weszło w życie 2 marca. Stawka ta nie była podnoszona od wielu lat, pierwotnie planowano, że będzie wyliczana na podstawie minimalnego wynagrodzenia. Sprzeciwiło się temu jednak Ministerstwo Finansów i zgodnie z nowelą taksa laborum nadal będzie ustalana kwotowo.
Polecamy także:
Leki: okres przejściowy dla recept rocznych ponownie wydłużony
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl