Autor : Anna Rokicińska
2020-04-15 16:36
Namiot ma zapobiegać niekontrolowanemu rozprzestrzenianiu się aerozolu wydychanego przez pacjentów zakażonych Sars-Cov-2 oraz innymi wysoko zakaźnymi patogenami.
Projekt opracował dr Marcin Kaczor, kierownik Centrum Symulacji Medycznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. - Urządzenie to jest z założenia proste, łatwe w użyciu, jednorazowe i tanie, tak aby mogło być używane w jak najszerszym zakresie przez pracowników ochrony zdrowia – powiedział dr Kaczor. W jego ocenie, może być stosowane także w przypadkach, gdy nie wiadomo czy pacjent jest zakażony czy też nie. - Wydaje się, ze zastosowanie możne być dotyczyć rozległe. Może dotyczyć zarówno lecznictwa zamkniętego, jak i w ratownictwie medycznym – ocenia konstruktor. Funkcjonalność namiotu pozwala na wykonywanie wielu procedur medycznych takich, jak intubacja , bezpieczne podłączenie do respiratora, ekstubacja, czy wykonywanie wkłuć.
Z czego to jest?
Prototyp wykonany jest z folii o grubości 0,3 mm o wysokim stopniu przezierności. Koszt wyprodukowania jednego namiotu to niecałe 200 zł. Pomysł jest całkowicie polski. Urządzenia będą szyte z polskich materiałów, w polskich fabrykach. Resort zdrowia zamówił wstępnie 8 tys. sztuk. - W chwili obecnej nie ma tego typu rozwiązania na rynku medycznym – stwierdza Kaczor.
Namiot ma w pierwszej kolejności trafić na oddziały intensywnej terapii, do sal operacyjnych, szpitalnych oddziałów ratunkowych. Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, zespołów ratownictwa medycznego. Ma chronić pracowników medycznych przed ewentualnym zakażeniem.
Polecamy także:
Rozporządzenie maseczkowe: dzieci do 4 roku życia, transport,
Wiek ofiar COVID-19 w Polsce. Dane sanepidu
LUX MED da opiekę za darmo, tym którzy stracili pakiet wraz z pracą
Kraska: szybkie testy mają być dostarczone pod koniec tygodnia