Autor : Anna Rokicińska
2021-02-10 08:17
O sprawie nowego podatku od reklam nazywanego przez rządzących opłatą pisaliśmy już w ubiegłym tygodniu. Wielu ekspertów i analityków rynku stwierdza, że uderzy on w tę część mediów, która jest niezależna od rządu, a nasz rynek medialny będzie analogiczny do tego, jaki jest na Węgrzech. I choć bezpośrednio redakcji CwZ ten podatek nie obejmie w ramach solidarności zawodowej zdecydowaliśmy się na publikację treści listu otwartego. Bez wolnych mediów nie ma demokracji.
List otwarty do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych
Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzanego pod pretekstem Covid-19.
Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media. Wprowadzenie go będzie oznaczać:
osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce, co znacznie ograniczy społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści,
ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści. Ich produkcja daje obecnie utrzymanie setkom tysięcy pracowników i ich rodzinom oraz zapewnia większości Polaków dostęp do informacji, rozrywki oraz wydarzeń sportowych w znaczącej mierze bezpłatnie,
pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł,
faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50–100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.
Skandaliczne jest również niesymetryczne i selektywne obciążenie poszczególnych firm. Dodatkowo niedopuszczalna w państwie prawa jest próba zmiany warunków koncesyjnych w okresie ich obowiązywania.
Jako media działające od wielu lat w Polsce nie uchylamy się od ciążących na nas obowiązków i społecznej odpowiedzialności. Co roku płacimy do budżetu państwa rosnącą liczbę podatków, danin i opłat (CIT, VAT, opłaty emisyjne, organizacje zarządzające prawami autorskimi, koncesje, częstotliwości, decyzje rezerwacyjne, opłata VOD itd.). Własną działalnością charytatywną wspieramy też najsłabsze grupy naszego społeczeństwa. Wspieramy Polaków oraz rząd w walce z epidemią, zarówno informacyjnie, jak i przeznaczając na ten cel zasoby warte setki milionów złotych. Zdecydowanie sprzeciwiamy się więc używaniu epidemii, jako pretekstu do wprowadzenia kolejnego, nowego, wyjątkowo dotkliwego obciążenia mediów. Obciążenia trwałego, które przetrwa epidemię Covid-19.
Sygnatariusze akcji:
Agencja Wydawnicza AGARD Ryszard Pajura
Agora S.A.
AMS S.A.
Bonnier Business
Burda Media Polska
CANAL+
Dziennik Trybuna
Dziennik Wschodni
Edipresse Polska
Eleven Sports Network sp. z o.o.
Gazeta Radomszczańska
Green Content sp. z o.o.
Gremi Media S.A.
Grupa Eurozet
Grupa Interia.pl sp. z. o.o.
Grupa Radiowa Agory sp. z o.o.
Grupa RMF
Grupa ZPR
Helios S.A.
Infor Biznes
Kino Polska TV S.A.
Lemon Records sp. z o.o.
Marshal Academy
Music TV sp. z o.o.
Muzo.fm sp. z o.o.
naTemat.pl
Polityka
Polska Press Grupa
Ringier Axel Springer Polska
STAVKA sp. z o.o.
Superstacja sp. z o.o.
Telewizja Polsat sp. z o.o.
Telewizja Puls sp. z o.o.
TIME S.A.
TV Spektrum sp. z o.o.
TVN S.A.
Tygodnik Powiatu Wołowskiego Kurier Gmin
Tygodnik Powszechny
Wydawnictwo Bauer
Wydawnictwo Dominika Księskiego Wulkan
Wydawnictwo Magraf
Wydawnictwo Nowiny
Zakopiańskie Towarzystwo Gospodarcze – Tygodnik Podhalański
Komentarz CwZ
Rząd Zjednoczonej Prawicy dysponuje obecnie całym pakietem mediów. Przejął tzw. media publiczne, które stały się tubą propagandową. Wspierają rządzących media prawicowe, które popierają jego działania. Do tego dochodzi medialne imperium o. Tadeusza Rydzyka. Nie tak dawno państwowa spółka czyli Orlen przejęła część tytułów lokalnych, firmowanych przez Polska Press. Czym to może grozić? Przekonaliśmy się po aferze z Krystyną Pawłowicz, byłą, prominentną działaczką Prawa i Sprawiedliwości zasiadającą obecnie w Trybunale Konstytucyjnym. To redaktor "Echa Dnia" wydawanego właśnie przez Polska Press został zaatakowany przez Pawłowicz po tym, jak ujawnił, że przebywała ona w hotelu Malinowy Zdrój. Co zrobiła Pawłowicz po tej publikacji. Zamieściła w portalu społecznościowym wpis jawnie nawołujący do wyciągnięcie konsekwencji wobec dziennikarza.
Ten wpis jasno pokazuje, po co było kupowanie przez państwową spółkę mediów lokalnych. Daje do zrozumienia, że przejęte media zapewniają politykom rządzącego ugrupowania bezkarność.
Bez niezależnych, wolnych mediów nie ma demokracji.
Polecamy także:
Od jutra zmiany w finansowaniu placówek. Co z pediatrią?
S. Gadomski: o długu zdrowotnym, a także o losie teleporad [WYWIAD]