Autor : Aleksandra Kurowska
2022-04-14 20:01
Lekarze i pielęgniarki w POZ będą testować pacjentów na obecność koronawirusa, ale nie dostaną za to dodatkowych pieniędzy. Mają to robić w ramach stawki kapitacyjnej, za którą obecnie utrzymują przychodnie, leczą i finansują badania np. krwi. Chodzi o test antygenowy SARS-CoV-2.
Do ogłoszenia przekazano rozporządzenie ministra zdrowia zmieniające rozporządzenie w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu podstawowej opieki zdrowotnej
Lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, na podstawie oceny stanu zdrowia, w tym objawów, które mogą wskazywać na COVID-19 będzie podejmował decyzję o skierowaniu pacjenta na test w kierunku koronawirusa
Projekt dotyczyć ma ok. 33 344 lekarzy pracujących w POZ
Dotyczy także ok. 7,1 tys. pielęgniarek
Szacuje się, że testów w POZ zlecane będzie ok. 8,6 mln zł.
Świadczeniodawcy POZ posiadający umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia będą mogli bezpłatnie zamawiać szybkie testy antygenowe przez System Dystrybucji Szczepionek
Z oceny skutków regulacji wynika, że zmiana przepisów nie wpłynie na finanse Narodowego Funduszu Zdrowia, "ponieważ koszty wykonania świadczenia będą pokrywane ze stawki kapitacyjnej w podstawowej opiece zdrowotnej (POZ)".
Testy będą dostarczane świadczeniodawcom nieodpłatnie np. z Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Dodatkowo poinformowano, że oszacowania rocznych kosztów (ok. 215,1 mln zł) wprowadzanej zmiany wykorzystano wartość produktu rozliczeniowego wykonanie szybkiego testu antygenowego SARS-CoV-2 (bez kosztu testu) w wysokości 23,24 zł (zgodnie z opracowaniem Agencji Oceny Technologii Medycznych oraz średniej rocznej liczby wykonania testów 9 255 825 liczonej, jako iloczyn średniej miesięcznej realizacji testów (od listopad 2020 do marzec 2022) i liczby 12 (liczba miesięcy w roku)I na koniec znów powtórzono: Koszty te będą pokrywane ze stawki kapitacyjnej POZ.
Warto odnotować, że po raz kolejny nie dano ekspertom czy lekarzom POZ zapoznać się z przepisami i od razu projekt ogłoszono w formie rozporządzenia. Można mieć tu pewien dysonans, bo rząd teoretycznie "odwołał" pandemię m.in. likwidując dodatki czy oddziały COVID-owe oraz znacznie ograniczając dostępność testów. A teraz nagle stwierdza, że wprowadza nowe przepisy: "z pominięciem etapu uzgodnień oraz konsultacji publicznych i opiniowania z uwagi na konieczność pilnego wejścia w życie przepisów projektu rozporządzenia, w celu nieprzerwanego zabezpieczenia możliwości zlecania i wykonywania szybkich testów antygenowych na obecność wirusa SARS-CoV-2".
Rozporządzenie wchodzi w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia.
Polecamy także:
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl