Autor : Anna Rokicińska
2020-04-30 09:26
Podnoszą, że czasu na przygotowanie jest mało, a zaczyna się długi weekend. Brakuje wytycznych, a i tak małe dzieci trudno skłonić do ich przestrzegania.
Przedszkola i żłobki mają być otwarte od 6 maja. Zapowiedział to premier, o czym pisaliśmy tutaj: Od 6 maja otwarte żłobki i przedszkola, od 4 maja rehabilitacja
Premier zastrzegł jednak, że decyzja w tej sprawie będzie należała do organów założycielskich czyli w największym stopniu do samorządów.
Taką deklaracją zaskoczony był prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Na zwołanej konferencji powiedział, że o otwarciu przedszkoli i żłobków dowiedział się tuż przed spotkaniem z dziennikarzami. Zapytany o to, czy Warszawa jest gotowa na otwarcie placówek, odpowiedział, że czeka na jasne deklaracje rządu w tej sprawie. Stwierdził, że rząd nie konsultuje z samorządowcami najważniejszych kwestii. - Nie wiemy, na jakiej podstawie podawane są tego typu zalecenia i podejmowane decyzje. Czasami mamy takie poczucie, że wkrada się chaos. Wprowadza się obowiązek noszenia masek po miesiącu epidemii i dzisiaj z jednej strony rząd mówi, że trzeba tego przestrzegać, a z drugiej strony mówi o otwieraniu szkół, przedszkoli czy żłobków (w drugim etapie nie ma mowy o szkołach - red.), nie dając żadnych zaleceń - podkreślił Trzaskowski. Jego zdaniem, nie wiadomo w jaki sposób te placówki miałyby działać. - - Nie wiemy, czy osoby mają zakrywać tam twarz, ile dzieci miałoby przebywać na jakiej przestrzeni. Nie ma żadnych zaleceń – stwierdził prezydent stolicy. Zapowiedział, że skieruje pismo do rządu z prośbą o wytyczne i zalecenia. Podobne pismo wysłała Unia Metropolii Polskich.
Podobne zastrzeżenia ma prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz - Bez wytycznych rządu, nie widzę możliwości organizacji pracy w przedszkolach i żłobkach - powiedziała. W podobnym tonie wypowiedziały się władze Sopotu.
Natomiast prezydent Szczecina Piotr Krystek poprosił wczoraj rodziców, by odpowiedzieli na pytanie czy chcą posłać swoje dzieci do żłobków i przedszkoli od 6 maja. Wpis zamieścił na swoim profilu w portalu społecznościowym. Podobnie postępują władze Radomia, które w internecie uruchomiły ankietę z zapytaniem czy te placówki powinny zostać otwarte.
Kraków zapowiedział, ze będzie się starał uruchomić żłobki ale jeszcze nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Placówki te już wcześniej zostały wyposażone w środki ochrony osobistej.
Natomiast Płock czeka na wytyczne z sanepidu. Zdaniem władz miasta termin otwarcia będzie zależeć od wytycznych oraz od opinii sanepidu.
W Poznaniu najbardziej prawdopodobne jest to, że żłobki i przedszkola nie zostaną otwarte. Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak ocenił, że powszechne otwarcie tego typu placówek, bez wypracowanych środków bezpieczeństwa, byłoby szaleństwem. To samo twierdzą władze Łodzi. Wiceprezydent miasta Małgorzata Moskwa-Wodnicka stwierdziła, że podjęcie takiej decyzji wymaga ustalenia, czy rodzice będą zainteresowani wysyłaniem dzieci do placówek i czy da się w nich zapewnić bezpieczeństwo. Analogicznie jest w Sosnowcu.
Co na to MEN?
Ministerstwo Edukacji opublikowało wytyczne. W nich zaznaczono, ze wszystko będzie opisane w wytycznych Głównego Inspektoratu Sanitarnego oraz Ministerstwa Zdrowia. MEN skupiło się głównie na wytycznych związanych z pierwszeństwem korzystania z placówek. Resort podał, że organ prowadzący może ograniczyć liczebność grupy przedszkolnej, a w pierwszej kolejności z przedszkola powinny skorzystać te dzieci, których rodzice nie mają możliwości pogodzenia pracy z opieką w domu. Pierwszeństwo mają dzieci pracowników systemu ochrony zdrowia, służb mundurowych, pracowników handlu i przedsiębiorstw produkcyjnych, realizujący zadania związane z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19.
Polecamy także:
Fizjoterapeuci tłumaczą jak od 4 maja będzie wyglądała rehabilitacja
Koronawirus: ograniczenia odpowiedzialności szpitali za zakażenia?
Ł. Szumowski pisze do placówek medycznych ws. testowania pracowników
Dzięki terytorialsom podopieczni DPS w Drzewicy już w domu