Autor : Halina Pilonis
2023-01-30 11:52
- Nowoczesne, niesteroidowe leki antyandrogenowe w przerzutowym, hormonowrażliwym raku gruczołu krokowego są refundowane w 21 krajach europejskich. Warto być tam, gdzie inni już są - mówi prof. Piotr Chłosta z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie podczas konferencji Priorytety w ochronie zdrowia.
Rak prostaty to jeden z trzech najgroźniejszych nowotworów, powodujący największą śmiertelność. Niestety, zachorowalność i śmiertelność wzrastają. W latach 2015-2020 nastąpił wzrost liczby zachorowań z jego powodu o 25 proc., a zgonów o 20 proc.
Prof. Paweł Wiechno, kierownik Oddziału Zachowawczego Kliniki Nowotworów Układu Moczowego Narodowego Instytutu Onkologii w Warszawie wskazał, że 25 proc. pacjentów jest diagnozowana na etapie choroby przerzutowej. – Ci pacjenci mogliby żyć dłużej, gdybyśmy mieli możliwość dobierania intensyfikacji leczenia w pierwszej linii. Im później sięgamy po nowoczesne leki, tym słabsze jest ich działanie – powiedział.
W ciągu ostatnich dekad, głównym celem leczenia pacjentów z przerzutowym, hormonowrażliwym rakiem gruczołu krokowego było osiągnięcie kastracyjnego poziomu testosteronu i zahamowanie postępu choroby, który uzyskiwano poprzez chirurgiczne usunięcie jąder lub poprzez zastosowanie farmakologicznej terapii deprywacji androgenowej. Do niedawna była ona jedyną formą stosowaną do momentu rozwoju oporności na kastrację.
Tymczasem są już zarejestrowane innowacyjne, nowe leki przynoszące dużo wyższą korzyść kliniczną, które przedłużają przeżycie i opóźniają progresję choroby na wiele lat. Dotychczas terapie te nie są refundowane w tym rozpoznaniu w Polsce. Dostępne jest leczenie w opornym na kastrację raku gruczołu krokowego z przerzutami lub bez na ostatnim etapie tej choroby.
- Refundacja tych leków na wcześniejszym etapie choroby rozwiązałaby problem tych chorych na dłuższy czas - zaznaczył prof. Piotr Chłosta, kierownik Katedry i Kliniki Urologii Wydziału Lekarskiego UJ CM, prezes Polskiego Towarzystwa Urologicznego. Dodał, że nowoczesna terapia redukuje ryzyko zgonu o 30 proc. i zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia przerzutów.
Dołączenie nowoczesnych niesteroidowych leków antyandrogenowych , np. apalutamidu do terapii wiąże się̨ z istotnym wydłużeniem przeżycia całkowitego oraz czasu przeżycia wolnego od progresji choroby w porównaniu do terapii deprywacji androgenowej.
Dodatkowo leczenie to cechuje się̨ korzystnym profilem bezpieczeństwa i jest dobrze tolerowane. Ważnym aspektem jest to, że lek powoduje wydłużenie czasu do progresji objawów choroby takich jak bóle kostne i złamania, a co z tym związane umożliwia utrzymanie normalnego funkcjonowania w życiu społecznym i zawodowym. Terapia apalutamidem jest w postaci tabletek, co umożliwia samodzielne przyjmowanie leku w domu. Nie wymaga też częstych, czasochłonnych i kosztochłonnych wizyt w gabinetach lekarskich.
Jak podkreślali eksperci, program lekowy dotyczący leczenia raka prostaty wymaga modyfikacji, aby zwiększyć możliwości skutecznego leczenia. Polscy pacjenci nie mają dostępu do wszystkich nowoczesnych opcji terapeutycznych. Trzeba zwrócić uwagę zwłaszcza na problem pacjentów z rozsianym rakiem wrażliwym na kastrację, który wymaga rozwiązania, aby można było skuteczniej leczyć chorobę na wcześniejszym etapie jej trwania.
Polecamy także:
Leki na raka prostaty, przełyku i żołądka, a także łuszczycę do oceny
A. Kupiecka: w raku prostaty nadal mamy niezaspokojone potrzeby
Keytruda nie dla pacjentów z rakiem prostaty. Merck rezygnuje z badań