Autor : Maja Marklowska-Tomar
2020-07-01 21:45
Bartłomiej Chmielowiec, rzecznik praw pacjenta, wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych przez Mazowiecki Szpital Specjalistyczny Sp. z o.o. z siedzibą w Radomiu. Zrobił to po zapoznaniu się z doniesieniami medialnymi dotyczącymi śmierci 93-letniego mężczyzny, który po wypisaniu ze szpitala został odnaleziony po dwóch dniach 100 metrów od placówki.
Biuro Rzecznika Praw Pacjenta przypomina, że artykuł 8 ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta zapewnia pacjentowi prawo do świadczeń zdrowotnych udzielanych z należytą starannością przez podmiot udzielający świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. To właśnie na ten artykuł Bartłomiej Chmielowiec powołał się, wszczynając postępowanie, którego celem jest ustalenie, czy doszło do naruszenia praw pacjenta.
Rzecznik zwrócił się o złożenie wyjaśnień w zakresie zastrzeżeń wskazanych w informacjach medialnych, w tym również wskazanie przyczyn niepoinformowania rodziny o wypisie pacjenta. Wystąpił również o przekazanie kopii dokumentacji medycznej pacjenta celem dokonania szczegółowej analizy w zakresie postępowania z nim po przewiezieniu go do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
Jak donosiły media, 93-letni mężczyzna stracił przytomność na podwórku przed swoim domem w Radomiu. Nieprzytomnego mężczyznę zobaczyła sąsiadka, która wezwała pogotowie, bo w domu nie było wówczas opiekującego się staruszkiem syna. Karetka zawiozła mężczyznę do Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. W związku z epidemią COVID-19 i obowiązującymi obostrzeniami sanitarno-epidemiologicznymi jego synowi nie udało się wejść do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Przekazał rzeczy dla ojca w namiocie rozstawionym przed szpitalem. Rodzina nieprzytomnego mężczyzny twierdzi, że nie została poinformowana, że ten wypisał się ze szpitala na własne żądanie. Wyziębionego i wycieńczonego mężczyznę znaleziono dwa dni później w krzakach 100 m od SOR-u. Nazajutrz zmarł.