Autor : Katarzyna Lisowska
2021-03-24 14:23
Krajowy Plan Odbudowy przewiduje zbyt mało środków na inwestycje i rozwój podmiotów leczniczych. Potrzeba większych nakładów na nowe technologie, bez tego będziemy odbudowywać system ochrony zdrowia sprzed pandemii - to część uwag jakie zgłoszono 24 marca w trakcie publicznego wysłuchania Krajowego Planu Odbudowy, do komponentu "Efektywność, jakość i dostępność systemu zdrowia".
Renata Górna z Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych postulowała o zwiększenie środków na infrastrukturę. Zwróciła uwagę, że zbyt mało funduszy przewidziano w obszarze związanym z inwestycjami w rozwój i modernizację podmiotów leczniczych. Zaznaczyła, że zaplanowano na nie ok. 961 mln zł, co stanowi ok. 20 proc. wobec innych zaplanowanych działań. W jej opinii to działania związane z rozwojem podmiotów leczniczych powinny być priorytetem tego planu.
Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich wskazywał, że w dokumencie nie widać w ogóle środków potrzebnych na przeprofilowanie się szpitali w sposób, który umożliwi im dostosowanie się do obecnych zapotrzebowań zdrowotnych pacjentów. Jak mówił brak środków na rozbudowę oddziałów wewnętrznych, psychiatrycznych czy tworzenia ZOL-ów. Nie ma środków na rozwijanie opieki domowej. - To jest nasze wyzwanie, które powinniśmy potraktować poważnie - podsumował.
Renata Górna podkreślała konieczność pilnej realizacji inwestycji w infrastrukturę. - Pojawia się tam sformułowanie, iż plan tego wsparcia infrastrukturalnego będzie realizowany dopiero w czwartym kwartale 2022 r. To wsparcie powinno być kierowana jak najszybciej - mówiła.
- Postulujemy, aby to ochrona zdrowia była na pierwszym miejscu pod względem wysokości nakładów finansowanych ze środków Unii Europejskiej w Krajowym Planie Odbudowy - mówił Andrzej Mądrala, wiceprezydent Pracodawców RP podkreślał, że w kraju są olbrzymie potrzeby w zakresie inwestycji w nowe technologie. - W ocenie Pracodawców konieczne jest skoncentrowanie większej uwagi na tworzenie modeli opieki koordynowanej, tworzenie e-zdrowia w zakresie zdalnego koordynowania opieki nad pacjentem, uwzględnienia infrastruktury teleinformatycznej, poprawa dostępu do nowoczesnych technologii - zaznaczył Mądrala.
Agnieszka Szpara ze Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przyznała, że dziwi ją jeden z zapisów dotyczy inwestycji w rozwój i modernizację infrastruktury podmiotów leczniczych Jak zacytowała, w projekcie wskazano, że większość budynków i lokali liczy kilkadziesiąt lat, a dotychczasowe prace modernizacyjne pozwalały jedynie na fragmentaryczne odtwarzanie infrastruktury. - Naszym zdaniem to oznacza, że autorzy KPO widzą rynek jedynie z perspektywy placówek publicznych. Jak mówiła, ważne jest by wykorzystując dokument KPO nie odbudowywać systemu ochrony zdrowia w oparciu o to, jak wyglądał przed pandemią. Zaznaczyła, ze ostatni rok całkowicie zmienił funkcjonowanie ochrony zdrowia i należy iść do przodu. - Bez wątpienia tworzenie nowoczesnego państwa wymaga wykorzystania nowoczesnych technologii i inwestycji w tym obszarze. Powinny one zapewniać w ramach systemu sprawne zarządzanie informacją. W tym zakresie trzeba pójść dużo dalej niż wprowadzenie e-recept i e-skierowań. W naszym systemie ochrony zdrowia powinien się znaleźć spójny model przepływu informacji, należy dalej rozwijać telemedycynę - wdrażanie zdalnych aplikacji i diagnostyki w miejscu świadczenia sług - wyliczała.
Marek Wójcik wskazał czego w opinii samorządów brakuje w KPO. Jak mówił - to brak odniesienia do medycyny zapobiegawczej. - Koncentrujemy się na medycynie naprawczej. To jest zły kierunek. Powinno być więcej środków na profilaktykę chorób. Bo to zagwarantuje nam odporność. A tutaj nie ma po tym celu żadnego śladu - komentował i dodał, że w dokument nie odzwierciedla potrzeb wynikających z demografii. - W ostatecznej wersji programu powinny znaleźć się też środki na uruchomienie Programu Rehabilitacji Pocovidowej.
Czytaj też:
Więcej miejsc na płatnych studiach, tak mamy odbudować kadrę medyczną?
Zmiana w ulotce szczepionki AstraZeneca. Chodzi o ryzyko zakrzepów