Autor : Anna Gumułka
2023-10-09 15:17
Kształcenie przyszłych lekarzy w Uniwersytecie Kaliskim odbywa się zgodnie z przepisami prawa i z zachowaniem najwyższych standardów – oświadczył rektor tej uczelni dr hab. Andrzej Wojtyła w odpowiedzi na wniosek Naczelnej Izby Lekarskiej do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. W obronie uniwersytetu stanął też samorząd studentów, a na poniedziałkową inaugurację roku akademickiego przybyło aż dwoje ministrów.
Jak informowaliśmy, Naczelna Izba Lekarska (NIL) poinformowała w piątek o złożeniu zawiadomienia do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Uniwersytet Kaliski im. Prezydenta Stanisława Wojciechowskiego. W ocenie NIL uczelnia otworzyła kierunek lekarski nie mając odpowiedniej infrastruktury i zaplecza technicznego, a sam program studiów nie został dopasowany do standardów kształcenia.
- Dopuszcza się możliwość popełnienia przestępstwa na niekorzyść osób przystępujących do rekrutacji, jak i osób, które podjęły studia na ww. kierunku, albowiem - zgodnie z wiedzą Lekarskiego Samorządu Zawodowego - uczelnia taka nie spełnia standardów kształcenia przygotowującego do wykonania zawodu lekarza, a tym samym będzie to rodzić przeszkodę do uzyskania prawa wykonania zawodu – wskazano we wniosku do prokuratury.
Są nowe limity na medycynę: lekarzy ma kształcić 36 uczelni
Rektor Uniwersytetu Kaliskiego - minister zdrowia i opieki społecznej w latach 1992-1993 - dr hab. Andrzej Wojtyła ocenił, że samorząd lekarski szkaluje kierowaną przez niego uczelnię, a w wydanym oświadczeniu zwrócił uwagę na potrzebę zwiększenia liczby lekarzy w regionie jej funkcjonowania dla bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. - Kierunek lekarski na Uniwersytecie Kaliskim został uruchomiony w oparciu o zgodę Ministra Edukacji i Nauki z dnia 15 grudnia 2022 r. Na wcześniejszym etapie procedowania wniosku Polska Komisja Akredytacyjna wystosowała do Uczelni pismo z uwagami na temat zamiaru utworzenia kierunku lekarskiego, a następnie przyjęła nasze obszerne wyjaśnienia dotyczące poruszanych wątpliwości. Kształcenie lekarzy w Uniwersytecie Kaliskim odbywa się zgodnie z przepisami prawa i z zachowaniem najwyższych standardów - napisał w oświadczeniu.
- Dziwi nas fakt, że korporacja reprezentująca zawód zaufania publicznego, którego członkowie powinni kierować się najwyższym etosem i powołaniem w zakresie pomocy pacjentom, nie bierze pod uwagę oczywistych faktów związanych z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego obywateli. Tymczasem, w regionie funkcjonowania Uniwersytetu Kaliskiego notowane są najniższe w Polsce wskaźniki liczby lekarzy na 1000 mieszkańców (poniżej jednego na tysiąc).
Ponadto, kierując się korporacyjnymi interesami, Naczelna Izba Lekarska nie bierze pod uwagę, iż w związku ze zjawiskiem dramatycznych niedoborów kadrowych, na przykład w powiecie kaliskim umiera czterokrotnie więcej niemowląt do pierwszego roku życia, aniżeli w Poznaniu. Jedynie poprzez zwiększenie liczby personelu medycznego (głównie lekarzy) można tę negatywną sytuację zmienić. Wszystkie podejmowane przez Uczelnię działania realizowane są w sposób odpowiedzialny, służą bezpieczeństwu pacjentów oraz ochronie ich życia i zdrowia. Taka jest podstawowa misja Uniwersytetu Kaliskiego – podsumowuje rektor Wojtyła.
Studencie, co musisz wiedzieć, by nadal bezpłatnie się leczyć?
Z kolei Samorząd Studentów Uniwersytetu Kaliskiego wyraził „zdecydowany sprzeciw, wobec szkalujących i niesprawiedliwych oskarżeń skierowanych wobec naszej Uczelni oraz jej władz w związku z uruchomieniem kierunku lekarskiego”.
- Przez lata nasza Uczelnia, począwszy od PWSZ, poprzez Akademię, a obecnie jako Uniwersytet, kształci wybitnych profesjonalistów, m.in. pielęgniarki, ratowników medycznych oraz elektroradiologów. Czy rzeczywiście ktokolwiek uważa, że ci zdolni ludzie nie mają odpowiednich warunków do nauki? Że uczymy się wyłącznie teorii, pozbawieni realnych doświadczeń? Nasza odpowiedź to stanowcze NIE! Studenci Uniwersytetu Kaliskiego mają szeroki dostęp do nowoczesnych laboratoriów, centrów symulacji medycznej, placówek medycznych, sprzętu i autentycznych sytuacji klinicznych. Kształcenie w zakresie anatomii nie opiera się na wątpliwych źródłach. Nie kształcą nas krasnoludki - napisała w imieniu Rady Samorządu Studentów Uniwersytetu Kaliskiego pełniąca obowiązki jego przewodniczącej Klaudia Nowakowska.
- Pragniemy podkreślić, że nasza uczelnia dba o rozwój kadry naukowej i studentów, zapewniając odpowiednie wyposażenie oraz dostęp do praktyki w specjalistycznych placówkach. Jesteśmy dumni z naszego Uniwersytetu i cieszymy się, że władze uczelni z determinacją kontynuują misję wychowania dobrych specjalistów, wspierając ich rozwój w każdej dziedzinie - dodała.
Trudno ocenić inaczej niż jako wyraz poparcia aspiracji kaliskiej uczelni obecność na poniedziałkowej inauguracji nowego roku akademickiego aż dwojga ministrów: szefowej resortu zdrowia Katarzyny Sójki oraz ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Wręczył on rektorowi symboliczny czek na kwotę blisko 11 mln zł z przeznaczeniem "na podniesienie i doskonalenie jakości kształcenia uczelni". Minister Sójka złożyła życzenia kadrze akademickiej oraz studentom placówki, życząc im sił, zapału i wytrwałości w dążeniu do celu.
Początki obecnego uniwersytetu sięgają 1999 r., kiedy został utworzony jako publiczna uczelnia zawodowa. 1 października tego roku, w drodze ustawy, Akademia Kaliska została przekształcona w uniwersytet. Również od tego roku akademickiego w ramach jednolitych studiów magisterskich o profilu ogólnoakademickim studenci kształcą się także na kierunku lekarskim.
Foto: MZ
Dziennikarka z blisko 25-letnim doświadczeniem. W latach 1999-2022 w PAP relacjonowała wydarzenia na Śląsku i w kraju, specjalizując się w tematyce zdrowotnej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W 2004 była korespondentką PAP w Londynie. Kontakt: anna.gumulka@cowzdrowiu.pl