Autor : Magdalena Kopystyńska
2022-05-13 16:44
Światowa gospodarka nie zdołała jeszcze w pełni pozbierać się po kryzysie wywołanym pandemią COVID-19, a tymczasem otrzymuje kolejny potężny cios w postaci rosyjskiej agresji na Ukrainę i wojny we wschodniej Europie. Rosnąca inflacja, podwyżki cen energii, wyższe koszty produktów na sklepowych półkach, a co za tym idzie – zwiększone koszty życia oraz niestabilna sytuacja polityczna odbijają się negatywnie na naszej kondycji psychicznej.
Negatywne skutki, licznych w ostatnim czasie, kryzysów każdy odczuwa indywidualnie, czy to w postaci rosnących cen w sklepach i na stacjach benzynowych, czy też w związku z rosnącymi ratami kredytów bądź kosztami energii.
Rosnąca inflacja bezlitośnie przetacza się przez wszystkie kontynenty. Jej negatywne skutki silnie odczuwają Europejczycy. Średnia inflacja w Unii Europejskiej zanotowana w kwietniu to 7,5 proc. W Wielkiej Brytanii procentowy wskaźnik inflacji osiągnął rekordowe 7 proc. już w marcu i ciągle rośnie.
9 maja w Wielkiej Brytanii rozpoczął się Tydzień Świadomości Zdrowia Psychicznego, co stanowi dobrą okazję do przyjrzenia się kondycji mentalnej dorosłych Brytyjczyków.
Według badań przeprowadzonych przez firmę BMO Global Asset Managment, pogłębiający się kryzys znacząco wpływa na zdrowie psychiczne wyspiarzy.
Ankieta została przeprowadzona wśród ponad 2 tys. dorosłych mieszkańców Zjednoczonego Królestwa. 28 proc. respondentów zadeklarowało, że rosnące koszty utrzymania miały negatywny wpływ na ich zdrowie psychiczne. 38 proc. jako główny powód do niepokoju wskazuje wzrastające koszty mieszkania, w tym ceny czynszów. Kolejne 35 proc. respondentów obawia się wzrostu stóp procentowych, a 28 proc. podwyżek cen energii.
Dobrze obrazująca powszechny niepokój może być opinia osób w przedziale wiekowym 26 – 41 lat, czyli grupy najbardziej czynnej zawodowo, która jako główną przyczynę obniżki kondycji psychicznej wskazuje pogarszający się stan swoich finansów, a połowę z nich martwią codzienne koszty życia.
Podobne badania przeprowadzone przez YouGov and Centre for Economics & Business Research wykazały podobny poziom obaw brytyjskiego społeczeństwa. Badania z kwietnia 2022 r. ujawniły, że gospodarstwa domowe w Wielkiej Brytanii spodziewają się pogorszenia sytuacji finansowej w ciągu najbliższych 12 miesięcy.
- Kiedy ludzie borykają się z problemami finansowymi, poziom lęku może gwałtownie wzrosnąć, a każda nieuregulowana płatność rachunków tylko zwiększa napięcie. Z kolei, gdy czyjeś zdrowie psychiczne jest osłabione, znalezienie rozwiązania problemów finansowych może być przytłaczające – zauważa Alice Haine, analityk finansów osobistych w platformie inwestycyjnej Bestinvest.
Negatywne skutki ogólnoświatowego kryzysu zdają się najbardziej obciążać gospodarstwa domowe o niższych dochodach, gdzie wzrost cen podstawowych produktów jest najbardziej odczuwalny. Często wiąże się to z rezygnacją z zakupu towarów lepszej jakości na rzecz tych z niższej półki.
- Inflacja sprawi, że rzeczywisty poziom płac będzie wydawał się mniej adekwatny, a w przypadku gorzej zarabiających gospodarstw domowych zaczyna to wzmagać niepokój i napięcie – mówi Scott Schieman, socjolog z Uniwersytetu w Toronto.
Zjawisko rosnącej inflacji nie jest niczym nowym, jednak w ostatnich dwóch - trzech latach świat zmagał się z olbrzymiej skali problemem pandemii, by dodatkowo teraz stanąć w obliczu konfliktu zbrojnego toczącego się w granicach Europy.
- Ludzie potrafią poradzić sobie z jedną stresującą rzeczą, ale kiedy stresory zaczynają się kumulować, to właśnie stawia ludzi na krawędzi – zauważa Lisa Strohschein, socjolożka z Uniwersytetu Alberty.
A jak wygląda kondycja psychiczna Polaków? Niestety niedawno przeprowadzone badania UCE Research i SYNO Poland na zlecenie platformy ePsycholodzy.pl nie napawają optymizmem. Ze względu na liczne problemy ostatnich miesięcy, a w szczególności pogarszającą się sytuację finansową niemal 40 proc. Polaków zadeklarowało problemy ze stanem zdrowia psychicznego. 48,8 proc. badanych jako główny powód wskazało wzrost cen. Aktualny poziom inflacji w Polsce, według informacji podanych przez Radę Polityki Pieniężnej w maju wyniósł 12,3 proc., co plasuje nasz kraj w czołówce Europy pod tym względem.
Należy też pamiętać, że w samym tylko 2022 roku w Polsce, stopy procentowe były podnoszone już pięciokrotnie i w tym momencie stopa referencyjna wynosi 5,25 proc.
- Będziemy stopy podnosić nadal, aż do momentu, kiedy osiągniemy pewność, że trwale się ona (inflacja – red.) obniży – ogłosił niedawno Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego i jednocześnie przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej.
Ma to bezpośredni wpływ na raty kredytów. Osoby posiadające wieloletnie zobowiązania, którym raty kredytów wzrosły niejednokrotnie o 100 proc., znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Przewlekły stres wywołany niepewną przyszłością budżetu domowego, piętrzące się problemy na poziomie egzystencjonalnym odciskają fatalne piętno na psychice rodaków.
Wzmożony stres i niepokój wywołuje wśród naszych rodaków fatalna sytuacja tuż za naszą wschodnią granicą. Docierające do nas każdego dnia obrazy wojny z Ukrainy wzmagają dodatkowo lęk i poczucie niepewności.
Czytaj najnowsze:
Łukasz Jankowski nowym prezesem Naczelnej Rady Lekarskiej
Ile powiaty wydały na szpitale? Najnowszy raport ZPP
Ustawa o zawodzie psychologa czeka na stanowisko rządu
Raport PARP o kryzysie kadrowym w ochronie zdrowia. Jak źle jest?