Autor : Anna Rokicińska
2020-04-29 07:55
Tylko 27 laboratoriów na 59 poproszonych przekazało Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji dane, na których opierała się wycena. Osobną analizę przeprowadzał ekspert powołany przez Agencję.
Publikacja raportu to efekt prośby prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia do Ministerstwa Zdrowia. Po tym jak zmniejszono wyceny za testy na obie te instytucje posypały się gromy. O zmianie wycen pisaliśmy tutaj: NFZ zapłaci mniej za wykonanie testów w kierunku koronawirusa
W tej sprawie protestowały zarówno Naczelna Izba Lekarska, jak również Krajowa Izba Diagnostów Laboratoryjnych. O tym także pisaliśmy: Diagności sprzeciwiają się zaniżaniu przez NFZ wycen za testy
Jak czytamy w raporcie, „w dniu 6 kwietnia wystąpiono do Krajowej Izby Diagnostów Laboratoryjnych, NIZP Państwowego Zakładu Higieny, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Warszawie oraz trzech Regionalnych Centrów Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa: w Gdańsku, Lublinie i Poznaniu z prośbą o pomoc przy ustaleniu przebiegu wykonania testu na obecność wirusa SARS-CoV-2 od momentu pobrania próbki do uzyskania wyniku tego testu oraz, jeśli to możliwe, podanie kosztów poszczególnych elementów tego procesu”. AOTMiT pisze, że poproszono o przekazanie informacji na temat zużywanych materiałów (w tym środków ochrony osobistej), liczby, czasu i rodzaju zaangażowanego personelu medycznego, rodzaju sprzętu, który jest używany do przeprowadzenia takiego badania, odczynników, ewentualnego przygotowania pacjenta, liczby testów wykonywanych jednoczasowo. Ponadto zwrócono się drogą mailową do 59 laboratoriów diagnostycznych, figurujących na liście Ministra Zdrowia jako uprawnione do wykonywania wspomnianych testów, z prośbą o przekazanie informacji na temat kosztu takiego badania. Chodziło o: liczby i cen zużywanych materiałów (w tym środków ochrony osobistej), - liczby, czasu i rodzaju zaangażowanego personelu, - rodzaju sprzętu, który jest używany do przeprowadzenia takiego badania, dodatkowych odczynników itd., - liczby testów, jaka może być wykonywana jednoczasowo oraz liczby testów wykonywanych na dobę, - ewentualnie kosztów pobrania badania od pacjenta. Dodatkowo nawiązano współpracę z ekspertem pracującym. „Dodatkowo nawiązano współpracę z ekspertem pracującym jako analityk w jednym z laboratoriów wykonujących przedmiotowe testy. Zadanie eksperta polegało na opisaniu każdego z etapów procesu wykonania testu na wirusa SARS-CoV-2 metodą PCR czasu rzeczywistego od momentu pobrania próbki do uzyskania wyniku, ze szczególnym uwzględnieniem danych kosztowych i ilości potrzebnego sprzętu i materiałów. Dodatkowo ekspert przygotował opis wymagań laboratorium, które trzeba spełnić przy diagnostyce wirusa SARS-CoV-2 oraz krótką charakterystykę dostępnych obecnie na rynku testów diagnostycznych” - czytamy w raporcie.
Co odpowiedziały laboratoria?
AOTMiT informuje, że jedynie połowa laboratoriów przedstawiła informacje o skalkulowanym przez siebie koszcie wykonania testu. W dodatku przekazane dane były bardzo zróżnicowane. Powody tego były różne. „W niektórych przypadkach część materiałów była pozyskana z Ministerstwa Zdrowia albo Agencji Rezerw Materiałowych, wynagrodzenia określone zostały w formie stawek godzinowych albo ryczałtu za wykonanie jednego badania, w części przypadków podmioty nie były w stanie określić kosztów infrastruktury, niektóre kalkulacje zawierały narzut kosztów ogólnozakładowych inne jedynie koszty bezpośrednie. Należy też zauważyć, że zidentyfikowano w nich nieścisłości polegające, np. na przypisaniu zużycia kilku par okularów ochronnych czy fartuchów ochronnych do wykonania jednego badania. Powyższe powoduje, że te gotowe kalkulacje nie mogły stanowić podstawy do ustalenia kosztów wykonania przedmiotowych testów” - czytamy w opracowaniu. Według Agencji tylko 27 laboratoriów przekazało takie dane, na których można się było oprzeć. Dane z reszty placówek zawierały różnego rodzaju błędy. „W pozostałych przypadkach podmioty przekazały informacje o całkowitym koszcie wykonania testu (oraz informacyjnie wykaz materiałów i personelu bez przypisanych kosztów jednostkowych) albo braku możliwości przypisania kosztów z uwagi na brak dostępu do służb finansowych lub kadrowych. Z uwagi na krótki czas na realizację zlecenia nie było możliwości zwrócenia się do tych jednostek o uzupełnienie informacji, jednak liczba pozyskanego materiału pozwoliła na oszacowanie kosztów przedmiotowego świadczenia” - czytamy w opracowaniu.
Ceny na świecie
AOTMiT porównał także ceny odpowiednich testów za granicą. Dane pochodziły od 3 międzynarodowych producentów. „Średnie ceny testów do izolacji kształtowały się na poziomie 25,03 zł/próbka, natomiast średnie cena testów do RT-PCR: 154,62 zł/próbka, co daje średni całkowity koszt testu na próbkę na poziomie 179,65 zł” - napisano w raporcie.
Jakie były efekty tej analizy?
Agencja zapewnia, że uzyskany wynik powiększono o koszt powtórek badań oraz próbek kontrolnych (3%). „Średnie koszty obu testów z danych przekazanych przez podmioty wyniosły odpowiednio 26,60 zł i 115,08 zł (razem 141,68 zł), jednak z uzyskanych informacji wynika, że większość tych podmiotów otrzymuje testy z Ministerstwa Zdrowia. Jeden z podmiotów poinformował, że uruchamia realizację testów także w opcji z własnym odczynnikiem zakupionym ze środków własnych koszt tego testu na 1 badanie to 50,76 zł)” - napisano w raporcie. Agencja oszacowała koszty w dwóch wariantach. W przypadku kosztów podanych przez laboratoria oceniono, że koszty całkowite bez testów wynoszą 138,63 zł, koszty testów to 141,68 zł, a koszt całkowity to 280,32 zł. W wariancie opracowanym przez wspomnianego wcześniej eksperta koszty całkowite bez testów wyceniono na 120,59 zł, koszty testów 138,54 zł, a koszty całkowite na 259,12 zł.
Polecamy także:
Szefowa Pomorskiego Oddziału NFZ do odwołania?
Dwa ośrodki dializ wyłącznie dla chorych na COVID-19
Rząd ustali maksymalne marże przy sprzedaży maseczek - jest projekt
AOTMiT o lekach na raka jajnika i piersi oraz białaczkę szpikową