Autor : Anna Jackowska
2022-10-06 09:08
Premier Danii Mette Frederiksen ogłosiła, że 1 listopada odbędą się w kraju wybory parlamentarne. Sprawa na związek z aferą, jaka wybuchła podczas pandemii.
Jak podaje portal Euroactiv.pl, decyzja szefowej rządu podyktowana została zapowiedziami Radykalnej Lewicy dotyczącymi złożenia wniosku o wotum nieufności dla rządu w związku z aferą, jaką w czasie pandemii COVID-19 wywołało polecenie władz zabicia milionów norek.
Przypomnijmy: w październiku 2020 r. Dania rozpoczęła wybijanie norek z zainfekowanych koronawirusem ferm. Na początku listopada 2020 r. duńska premier Mette Frederiksen oświadczyła, że wszystkie hodowane w Danii norki mają zostać wybite, odcięto też Jutlandię Północną, gdzie znajdowały się fermy, od reszty kraju. Rząd obiecał farmerom rekompensaty.
Dania oceniła, że mutacja pochodząca od norek zagraża skuteczności szczepionki przeciw COVID-19 dla ludzi, bo obniża skuteczność ludzkich przeciwciał. Duński minister zdrowia Magnus Heunicke tłumaczył, że około połowa z 783 przypadków zakażenia ludzi koronawirusem w północnej części kraju "miała z nimi związek". Z kolei duńska agencja kontroli chorób zakaźnych oceniła, że utrzymywanie hodowli norek stanowi wysokie ryzyko dla zdrowia publicznego tak w Danii, jak i za granicą.
To jednak nie był koniec kłopotów - większość martwych norek spalono, ale około 4 milionów sztuk zostało pogrzebanych w ziemi na Jutlandii. W związku z zagrożeniem dla wód gruntowych, trzeba było podjąć decyzję o usunięciu z ziemi 13 000 ton truchła. Martwe norki zostały wykopane z ziemi, a następnie spalone. Prace kosztowały budżet kolejne miliony koron.
Dania jest pierwszym w świecie eksporterem skór z norek, które są hodowane na 1500 fermach. Eksportuje rocznie 17 milionów skór, z czego większość trafia do Chin i Hongkongu.
Frederiksen chce utworzenia „szerokiej koalicji”, z udziałem partii zarówno na lewo, jak i na prawo od centrum.
We wczorajszym oświadczeniu powołała się na trudne czasy, w jakich znajduje się Europa, między innymi za sprawą wojny na Ukrainie i niestabilnej kondycji gospodarki. Wyraziła nadzieję, że uda się „przezwyciężyć obecny kryzys”. Socjaldemokraci rządzą w Danii od 2019 r. Współtworzą oni rząd wraz z Radykalną Lewicą, Czerwono-Zielonymi i Socjalistyczną Partią Ludową.
Jedność partii lewicowych została jednak naruszona za sprawą afery z norkami. Rząd obawiał się, iż jeden z wariantów SARS-CoV-2 sprawi, że Dania stanie się „nowym Wuhan”.
Już zeszłego lata Radykalna Lewica żądała przeterminowanych wyborów parlamentarnych. Postulat ma związek w ze wspomnianymi norkami. Powodem był raport niezależnej komisji powołanej do zbadania sprawy. Według komisji, kancelaria premiera działała „bardzo odpowiedzialnie”. Tymczasem Radykalna Lewica twierdzi, że raport jest „bardzo mylący”, a polecenie rządu zabicia norek nazywa „bezprawnym”.
Polecamy także:
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Zapalenia Opon Mózgowo-Rdzeniowych
Unia Zdrowotna: wzmocnienie ECDC, wspólne zakupy leków i wyrobów