Autor : Maja Marklowska-Tomar
2020-04-27 14:09
Z okazji tegorocznego Tygodnia dla Serca, Narodowy Fundusz Zdrowia opublikował raport na temat choroby niedokrwiennej serca.
Według danych Institute for Health Metrics and Evaluation (IHME), w 2017 r. w Polsce na chorobę niedokrwienną serca (ChNS) chorowało 1,6 mln osób, czyli 4,2 proc. populacji (o 0,7 punktu procentowego więcej niż w Unii Europejskiej). Do głównych, dających się modyfikować, czynników ryzyka ChNS zalicza się: nadciśnienie tętnicze, zaburzenia lipidowe, palenie tytoniu, nadwagę i otyłość, niewłaściwą dietę, cukrzycę, nadużywanie alkoholu, niską aktywność fizyczną i czynniki psychospołeczne.
Obraz choroby niedokrwiennej serca w danych NFZ
Choroba niedokrwienna serca (ChNS) stanowi jedną z głównych przyczyn zgonów. W 2016 r. w Europie była odpowiadzialna za blisko połowę zgonów z powodu chorób serca i 20 proc. wszystkich zgonów. W Polsce, według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego - Państwowego Zakładu Higieny, w latach 2014–2016 odnotowano 117 tys. zgonów z powodu ChNS, co stanowiło 10,1 proc. łącznej liczby zgonów odnotowanych w tym okresie w Polsce. Na szczęście umieralność z powodu ChNS maleje - w latach 2000-2017 standaryzowany wiekiem wskaźnik umieralności zmalał w 36 krajach OECD o 42 proc., a w Polsce o 52 proc.
W 2019 r. świadczenia z powodu ChNS udzielono w Polsce 1,2 mln dorosłych osób. Liczba pacjentów była o 22 proc. niższa niż w 2014 r., przy czym spadek dotyczył głównie pacjentów, którym udzielono świadczeń w podstawowej opiece zdrowotnej (w 2019 r. liczba pacjentów była o 35 proc. niższa niż w 2014 r.). Na refundację świadczeń dla chorych na chorobę niedokrwienną serca NFZ wydał niespełna 2 mld zł w 2019 r. i była to kwota o 529 mln zł (21 proc.) niższa niż w 2014 r. Spadek wartości refundacji obserwowany był głównie w przypadku świadczeń udzielonych z powodu niestabilnej dławicy piersiowej, ale też przewlekłej ChNS. W przypadku zawałów odnotowano wzrost wartości refundacji świadczeń o 50 mln zł (6 proc.). Pod względem wartości refundacji dominowało leczenie szpitalne (w 2019 r. 93 proc.).
Co trzeba jeszcze poprawić?
Wśród priorytetowych działań w kontekście choroby niedokrwiennej serca autorzy raportu wymieniają:
• działania profilaktyczne w zakresie modyfikowalnych czynników ryzyka choroby niedokrwiennej serca,
• zwiększanie dostępności do wczesnej rehabilitacji kardiologicznej.
Niektóre działania zostały już, jak podkreślają, wdrożone - poprzez program profilaktyki chorób układu krążenia (ChUK) oraz program kompleksowej opieki po zawale mięśnia sercowego KOS-zawał. "Należy zaznaczyć, że od stycznia 2020 roku został wprowadzony mechanizm płacenia za wynik (ang. paying for performance) w zakresie programu profilaktycznego ChUK. Rozwiązanie to wprowadza dodatkowe premie dla Podstawowej Opieki Zdrowotnej, w przypadku objęcia programem odpowiedniej części populacji. Strategia Narodowego Funduszu Zdrowia na lata 2019–2023 szczególną rolę przypisuje profilaktyce chorób, co zostało uwzględnione w misji NFZ. Wśród działań z tego zakresu wymieniono m.in. wykorzystanie analitycznych ścieżek pacjenta w profilaktyce. Wykorzystanie zasobów bazodanowych NFZ do identyfikacji osób szczególnie narażonych na wystąpienie danej jednostki chorobowej (np. zawału), umożliwi bardziej precyzyjne interwencje m.in. z zakresu profilaktyki i prewencji w celu korygowania modyfikowalnych czynników ryzyka" - czytamy we wnioskach końcowych do raportu.
Więcej informacji na temat raportu NFZ można znaleźć tutaj: https://zdrowedane.nfz.gov.pl/pluginfile.php/314/mod_resource/content/1/nfz_o_zdrowiu_choroba_niedokrwienna_serca.pdf