Autor : Aleksandra Kurowska
2020-06-17 22:39
Zdrowotne wątki w debacie kandydatów na prezydenta TVP komentuje dla nas Milena Kruszewska, prezes Fundacji Watch Health Care i pomysłodawczyni akcji "Stop Celebrytyzacji Pseudonauki".
Myślałam, że najgłupszym momentem debaty (dotyczącym ochrony zdrowia) pozostanie Robert Biedroń wymachujący fejkem, który kilka dni temu obiegł Internet: skan przelewu, z którego rzekomo miało wynikać, że krakowski szpital wypłacił pielęgniarce dodatek w kwocie 4,25 zł za opiekę nad osobami zakażonymi koronawirusem. Wstyd dla sztabu. Jak można nie sprawdzić, co się daje kandydatowi do ręki. Co gorsza, zaledwie kilka minut po wypowiedzi pana Biedronia media zaczęły powtarzać nieprawdziwą historię dotyczącą tego skanu (wyjaśnioną już nie tylko w mediach branżowych!). Wstyd dla dziennikarzy. No i robota dla szpitala i NFZ, by to aktywnie prostować.
Głupsze było jednak pytanie do kandydatów przygotowane przez telewizję publiczną. Niby jest postęp, bo chociaż dodano pytanie o ochronę zdrowia. I jak to pytanie brzmiało? Co jest kluczowym problemem polskich pacjentów? Otóż, uwaga, to, czy Polska powinna kupić szczepionkę przeciwko koronawirusowi i czy ta powinna być obowiązkowa. Już pomijając oczywisty bezsens pytania o coś, co nie istnieje i nie wiadomo, czy w ogóle będzie istniało – na antenie pojawiły się pseudomedyczne, antyszczepionkowe bzdury. Nieodpowiedzialne dziennikarstwo na tej antenie zagraża zdrowiu publicznemu całego społeczeństwa. To jest po prostu szkodliwe medium, w którym już nie tylko programy śniadaniowe służą promowaniu pseudomedycznych teorii, ale nawet debaty kandydatów na prezydenta.
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl