Autor : Anna Rokicińska
2021-02-12 13:40
Między 15 lutego, a 3 marca wstrzymane są szczepienia grupy „0” pierwszą dawką oraz podopiecznych domów pomocy społecznej i zakładów opiekuńczo-leczniczych. Taki komunikat wydała Agencja Rezerw Materiałowych. Medycy są oburzeni, a ze strony Ministerstwa Zdrowia i pełnomocnika rządu ds. szczepień Michała Dworczyka płyną sprzeczne komunikaty.
Wszystko rozpoczęło się od wysłania przez Agencję Rezerw Materiałowych komunikatów do punktów szczepień. „Pomiędzy 15.02, a 07.03 ze względu na ograniczone dostawy szczepionek Pfizer będą one przeznaczone wyłącznie do szczepienia drugą dawką grupy „0” DPS i ZOL oraz szczepień populacyjnych (70+) pierwszą i drugą dawką. W tym czasie nie szczepimy DPS, ZOL oraz grupy „0” pierwszą dawką” - czytamy w komunikacie.
Medycy są oburzeni
Porozumienie Rezydentów napisało na swoim profilu: „Z ostatniej chwili: w terminie 15.02-07.03 grupa 0 ma NIE być szczepiona pierwszą dawką Podczas gdy szczepienia grupy 1 są realizowane normalnie! Nadal wielu medyków pozostało niezaszczepionych. Skierowania wystawione przez MZ wygasają w dniach 22-25.02”.
Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego komentuje sprawę tak „Szczepienia grupy 1 są realizowane nienormalnie. Dostawa szczepionek nawet na drugą dawkę przesunięta, nie wiemy na kiedy przekładać terminy szczepień, nie wiemy ile czasu będziemy mieli na szczepienie po dostarczeniu ampułek. 2-3-4 doby? Trudno taką sytuację nazywać normalną”.
Rządowy portal szczepimysie usprawiedliwia się dostawami i tym, że komunikat został przekazany z wyprzedzeniem. „Ze strony szczepimy się „dostawcy komunikowali o wszystkich zmianach, jakie następowały. Przy takiej skali dystrybucji mogły pojawić się przesunięcia. Nie mamy informacji, żeby takowe nastąpiły w tym tygodniu. Skąd wątpliwość odnośnie czasu? Zawsze jest to 120h od rozmrożenia (Pfizer)” - czytamy we wpisie.
To nie zadowala medyków „Grafiki mamy zrobione do końca marca. Szczepię poniedziałek-środa. Na portalu mam info o dostawie w środę. Skąd mam wcześniej wiedzieć kiedy ampułki naszych pacjentów będą rozmrożone? W ubiegłym tygodniu koleżanka dostała opóźnioną dostawę i 48 godz. na wykorzystanie. My nie tylko szczepimy” - skomentowała Zabielska-Cieciuch.
Co na to Ministerstwo Zdrowia
Rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz informował dziś na konferencji prasowej, że pierwszą dawką zaszczepiono 1,738 mln, a drugą 579 tys. osób. Natomiast w grupie ”0” uprawnionych do szczepień jest około mln osób, a zaszczepiono 800 tys. Mówił, że oczywiście zdarzają się przypadki, że medycy nie są jeszcze zaszczepieni pierwszą dawką. Wyjaśniał, że chodzi o niższe dostawy szczepionki firmy Pfizer i przesuwane dostawy Moderny. Zalecenia resortu były takie, żeby nie odwoływać szczepień seniorów. - W przyszłym tygodniu zaczną już obowiązywać większe dostawy. Tych szczepionek będzie więcej i będzie powrót do szczepienia osób z grupy zero które jeszcze nie zostały zaszczepione – powiedział Andrusiewicz. Inaczej sprawę komentuje minister Dworczyk. - Mamy cały czas problem z dostawami, które są zmniejszone albo się opóźniają – stwierdził.
Czy zagrożone są szczepienia pozostałych grup?
Rządowy portal twierdzi, że nie i pisze "Więc jak rozumiemy, mówi Pani o szczepieniach grupy "0", pierwszą dawką. Te faktycznie zostały wstrzymane. Szczepienia populacyjne oraz szczepienia II dawką są niezagrożone" - czytamy. Tomasz Zieliński z Porozumienia Zielonogórskiego twierdzi, że nie jest to takie oczywiste. "Proponuję podpytać się u źródła. Pacjenci, którzy mają wyznaczony termin 2 dawki w poniedziałek i wtorek nie otrzymają jej. Bo szczepionka nie dojedzie chociaż obiecywano, że jest w magazynach. Niestety już jej nie ma. Proszę więc nie pisać, że szczepienia nie są zagrożone. Bo są" - komentuje lekarz.
Polecamy także:
Bydgoskie Centrum Onkologii z certyfikatem EARL PET/CT
Prezydent powołał członków Rady ds. ochrony zdrowia
Będzie powrót do obostrzeń jeśli będzie ok. 10 tys. nowych zakażeń
Lekarze krytykują pomysł likwidacji teleporady dla dzieci i seniorów