Autor : Anna Gumułka
2023-12-05 10:40
- Narodziny przez cesarskie cięcie są niekorzystne dla dziecka, ale ponad 47 proc. porodów w Polsce odbywa się już tą drogą, podczas gdy realne wskazania obejmują tylko 20 proc. - mówi w rozmowie z CowZdrowiu.pl konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii prof. Ewa Helwich.
- Narodziny przez cesarskie cięcie są niekorzystane dla dziecka, ale wszelkie działanie jest w rękach położników. My, neonatolodzy, możemy tylko postulować i pokazywać, jak ta niefizjologiczna droga urodzenia negatywnie wpływa na dziecko. Staramy się też dostosować do tej sytuacji, żeby np. ten wczesny kontakt dziecka z matką, zaraz po wydobyciu z jej brzucha, był możliwy do realizacji w sali cięć cesarskich, czyli sali operacyjnej – wskazuje prof. Ewa Helwich.
Według danych Narodowego Funduszu Zdrowia, odsetek cięć cesarskich w Polsce - od dawna wysoki - w ostatnim okresie jeszcze rośnie. W latach 2019 i 2020 takie porody stanowiły 45 proc., w 2021 r. - 47 proc., a w 2022 r. - 48 proc.
Podczas porodu naturalnego dziecko przemieszcza się przez kanał rodny matki zasiedlony przez bakterie kwasu mlekowego - w ten sposób dochodzi do kolonizacji przewodu pokarmowego dziecka tymi „dobrymi” bakteriami.
- Ponadto w czasie przeciskania się przez drogi rodne płuca oczyszczają się z płynu, łatwiej następuje wymiana gazowa zaraz po urodzeniu, rzadziej dochodzi do zaburzeń oddechowych, dzieci rzadziej wymagają wsparcia oddechowego - tych korzyści można wymieniać wiele. Cięcie cesarskie jest przeszkodą do pomyślnego rozpoczęcia laktacji i karmienia piersią, utrudnia te procesy - wylicza prof. Ewa Helwich.
- Staramy się negatywne skutki takiej drogi porodu niwelować, podając wcześnie probiotyki, sprzyjając szybkiemu połączeniu po cięciu cesarskim dziecka i matki. Przy porodzie o czasie jest to możliwe, przy przedwczesnym, niestety nie - dodaje.
Prof. E. Helwich za dłuższym urlopem macierzyńskim dla mam wcześniaków
Pytana o przyczyny tak wysokiego odsetka cięć cesarskich prof. Ewa Helwich przyznaje, że ma na to zapewne wpływ presja kobiet, które obawiają się bólu porodowego i związanych z nim komplikacji. - Na świecie uważa się, że ok. 20 proc. cięć cesarskich jest ze wskazania, pozostałe cięcia opierają się na nieistotnych przesłankach - podsumowuje konsultant krajowa w dziedzinie neonatologii.
Polecamy także:
//