Autor : Agata Szczepańska
2024-01-23 16:34
Wydatki na profilaktykę nie są traktowane priorytetowo? - Wszystkie dziedziny zdrowia są ważne, ale w porównaniu do 500 milionów złotych przeznaczonych na onkologię i 270 milionów złotych na kardiologię, 65 milionów na Narodowy Program Zdrowia jest poziomem żenująco niskim - uważa Beata Małecka-Libera z KO, przewodnicząca senackiej komisji zdrowia.
We wtorek komisja rozpatrywała tegoroczny budżet w części poświęconej ochronie zdrowia. Przyjęto go jednogłośnie. Nie obyło się jednak bez krytycznych uwag i trudnych pytań.
- Wzrost finansowania oczywiście cieszy zawsze. Pieniądze, które dodatkowo przychodzą na ochronę zdrowia, są bardzo potrzebne. Mamy świadomość, że ten budżet jest wypadkową dwóch rządów i obecny rząd miał bardzo ograniczony czas na to, aby dokonywać dogłębnych zmian, więc można powiedzieć, że najważniejsze, aby budżet został przede wszystkim uchwalony. Myślę, że tutaj jest kompromis i wszyscy to zauważamy - oceniła Beata Małecka-Libera.
Polecamy: RPP: Mamy trzy różne fundusze kompensacyjne, czas je zunifikować
Zaapelowała, żeby w pracach nad budżetami na kolejne lata przyjrzeć się Narodowemu Programowi Zdrowia (NPZ). - Od wielu lat walczymy o to, żeby NPZ, uchwalony na mocy ustawy z 2015 r., stał się rzeczywistym Narodowym Programem Zdrowia, a nie „zapychaczem” - podkreśliła. Przypomnijmy, że obecna przewodnicząca senackiej komisji zdrowia była w przeszłości wiceministrem zdrowia, pełniącym funkcję pełnomocnika rządu ds. projektu ustawy o zdrowiu publicznym. To z jej inicjatywy została uchwalona regulacja, na mocy której powstał NPZ. I konsekwentnie podkreśla ona wagę profilaktyki w systemie ochrony zdrowia.
- Nie chcę komentować tego, jak wygląda obecny kształt NPZ, powiem tylko, że w porównaniu do 500 milionów przeznaczonych na onkologię, 270 milionów przeznaczonych na kardiologię - które absolutnie popieram i uważam, że to są priorytetowe cele - to 65 milionów na Narodowy Program Zdrowia to jest po prostu żenujący poziom nakładów - oceniła Beata Małecka-Libera.
- Oczywiście zgadzam się, że w tej chwili trudno o jakieś większe korekty, niemniej jednak wnoszę i proszę pana ministra, abyście zweryfikowali kwestie profilaktyki, ponieważ od czterech lat wszyscy już jednym głosem mówimy, że nie poprawimy zdrowotności społeczeństwa tylko przez leczenie, nawet innowacyjne leczenie, które jest ogromnie ważne. Poprawimy zdrowotność poprzez profilaktykę i uważam, że NPZ musi stać się programem priorytetowym i o to bardzo gorąco apeluję, żebyśmy się nad tym w najbliższym roku zastanowili - jak go przewartościować, skąd zdobyć środki - dodała.
Polecamy: Beata Małecka-Libera: przywróćmy rolę i finansowanie profilaktyki
Zgodził się z nią wiceminister Marek Kos. - Jeżeli nie postawimy na profilaktykę, to na medycynę naprawczą możemy wydać niesamowite ilości pieniędzy, a i tak będzie to za mało. Będąc lekarzem chirurgiem, ale też i specjalistą zdrowia publicznego, nadzorując Departament Zdrowia Publicznego w MZ będę starał się zrobić wszystko, żeby się znalazły nakłady na profilaktykę, na Narodowy Program Zdrowia, na szerzenie tej idei, żeby to był główny nasz bodziec do działania na przyszłe lata - zadeklarował.
Tym bardziej, jak dodał, że w przyszłym roku Polska ma prezydencję w Unii Europejskiej. - W pierwszym półroczu z naszej strony, ze strony obszaru zdrowia, będziemy stawiali na usługi cyfrowe, profilaktykę oraz opiekę długoterminową jako główne tematy do dyskusji. Tak, że ta profilaktyka na pewno mocno wybrzmi - zapewnił wiceminister Kos.
Beata Małecka-Libera zwróciła też uwagę na koszty funkcjonowania Agencji Badań Medycznych. - Zatrważa mnie, ile kosztuje nas ABM i sugeruję - jako jeden z wniosków do rozważenia w najbliższym czasie - abyśmy bardzo dokładnie się przyjrzeli jej działalności, ponieważ przypominam, że większość pieniędzy jest ze środków publicznych, czyli NFZ - powiedziała.
Wiceminister Kos przypomniał, że jeżeli chodzi o ABM, minister Izabela Leszczyna przygląda się sprawie, są już zmiany personalne i są prowadzone audyty. - Być może w niedługim czasie będziemy mogli przedstawić informacje na ten temat - powiedział.
Minister zdrowia odwołała szefa ABM Radosława Sierpińskiego oraz dwóch profesorów z Rady ABM. Sejmowa komisja zdrowia w zeszłym tygodniu poświęciła swoje posiedzenie sytuacji w Agencji. Ma być ono kontynuowane w tym tygodniu (w czwartek, 25 stycznia).
Tegoroczne nakłady na zdrowie wyniosą 192 mld 100 mln zł. - Przy uwzględnieniu przekazania Narodowemu Funduszowi Zdrowia przez ministra finansów obligacji Skarbu Państwa w wartości 3 mld zł, nakłady w 2024 r. wyniosą 195 mld 100 mln zł. To daje 6,34 proc. PKB i jest o około 30 mld zł więcej niż zaplanowane na rok ubiegły - wskazał wiceminister Kos.
Wydatki, których dysponentem jest minister zdrowia, określono na ponad 27 mld zł, co daje sumę o ponad 13 mld zł wyższą niż w ustawie budżetowej na 2023 r.
Polecamy: Nakłady na ochronę zdrowia: liczą się nominalne czy procentowe?
Zaplanowano m.in. ponad 8,7 mld zł dotacji dla NFZ, na szkolenia specjalizacyjne 5,7 mld zł, a na szkolnictwo wyższe i naukę 3,1 mld zł. 408 mln zł przeznaczono na bezpieczeństwo teleinformatyczne placówek medycznych.
Zabezpieczono też 500 mln zł na finansowanie in vitro, a także 10 mln zł na telefon zaufania dla dzieci. Są też pieniądze na Fundusz Medyczny (4 mld zł) oraz na 20 proc. wzrost wynagrodzeń w jednostkach podległych i nadzorowanych przez ministra zdrowia.
Wieczorem budżetem zajmie się senacka komisja finansów, a od środy (24 stycznia) - senatorowie na posiedzeniu plenarnym.
W zeszłym tygodniu Senat przyjął ustawę okołobudżetową, w której zapisano wspomniane przez wiceministra dodatkowe 3 mld zł dla NFZ w formie obligacji, z przeznaczaniem m.in. na onkologię dziecięcą, psychiatrię dzieci i młodzieży oraz leczenie i diagnozowanie chorób rzadkich.
Fot. Marta Marchlewska-Wilczak, Kancelaria Senatu
Polecamy także:
Przyszłoroczny budżet RPP: podwyżki dla wszystkich pracowników
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl