Autor : Agata Szczepańska
2023-09-13 15:36
474 urządzenia do 206 placówek za niespełna 200 mln zł kupiła Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w ramach walki z sepsą. Jak podkreśla prezes WOŚP Jerzy Owsiak, to pozwoliło w pełni zaspokoić zapotrzebowanie szpitali, które zgłosiły się do fundacji. Problem w tym, że niektóre się wycofały – badania na takim sprzęcie są bowiem dla nich zbyt kosztowne.
Jerzy Owsiak brał udział w konferencji na temat sepsy zorganizowanej w Senacie. Opowiadał m.in. o działaniach, jakie podjęła WOŚP w ramach ostatniego Finału, poświęconego właśnie tej chorobie.
Polecamy: Światowy Dzień Sepsy - reaguj na te symptomy
Przypomniał, że o wyborze tego tematu zdecydował m.in. raport Najwyższej Izby Kontroli z 2016 r., która wskazała na szereg zaniedbań w walce z tą chorobą. Do dziś, jak zaznaczył, żaden z postulatów NIK nie został wdrożony.
- Kupiliśmy sprzęt o wartości 193 mln 424 tys. 365 zł 20 gr. Kupiliśmy 474 urządzeń do 206 placówek. Szanowni państwo, tych urządzeń nie jest aż tak dużo, ale są bardzo ważne – przekonywał szef WOŚP.
Pojawił się jednak problem. Kupione przez fundację urządzania m.in. znacząco skracają czas diagnostyki – nawet do trzech z 72 godzin – co szczególnie w przypadku sepsy ma kolosalne znaczenie. Są to jednak kosztowne badania, najdroższe to koszt ok. 1,5 tys. zł. – W związku z tym szpitale, nie wszystkie, ale część, powiedziała: wycofujemy się z tego, bo nie jesteśmy pewni, czy będziemy mieli na to pieniądze, bo system nie gwarantuje pieniędzy – mówił Jerzy Owsiak, apelując o zapewnienie finansowania na takim poziomie, żeby każdy szpital mógł korzystać z najwyżej klasy sprzętu.
Do tego apelu przyłączyła się m.in. Monika Pintal-Ślimak, prezeska Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych. Przekonywała, że nawet drogie badanie w ostatecznym rachunku jest bardziej opłacalne niż długotrwałe leczenie pacjentów z sepsą. Nawiązywała do przykładu, który podawał wcześniej ppłk rez. dr hab. Waldemar Machała, kierownik Kliniki Anestezjologii i Intensywnej Terapii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Opowiadał on o przypadku pacjentki z sepsą, której leczenie i rehabilitacja trwały 40 dni.
Polecamy: 243 259 387,25 zł - znamy wynik 31. Finału WOŚP
Obecni na konferencji eksperci wskazywali, że potrzebny jest krajowy rejestr sepsy. Obecnie bowiem nie mamy wiarygodnych danych, nie wiemy, ilu chorych rocznie umiera z powodu sepsy.
Prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat, kierownik Zakładu Mikrobiologii i Immunologii Klinicznej w Instytucie „Pomnik – Centrum Zdrowia Dziecka”, mówiła, że na świecie do 3 sekundy ktoś umiera na sepsę. Ogólnoświatowe badania z 2017 r. wskazują, że może ona odpowiadać za niemal 20 proc. zgonów. Resort zdrowia dysponuje danymi, z których wynika, że przypadków sepsy przybywa (grafika poniżej), jednak są dane pochodzące od NFZ, ze sprawozdawczości szpitalnej, i można mieć wątpliwości, czy są na pewno miarodajne. Z badań wynika bowiem, że zachorowań może być ok. 50 tys., a nawet do 100 tys. rocznie, zaś zgonów - 25 tys.
Ekspertka wskazywała także na potrzebę wprowadzenia standardów diagnostyki i leczenia sepsy. Podnoszono także potrzebę edukowania na ten temat – i personelu medycznego, i pacjentów, by wiedzieli, jakie objawy powinni zwrócić ich uwagę.
- Sepsa to zagrażająca zdrowiu dysfunkcja narządów, spowodowana nieprawidłową odpowiedzią organizmu na zakażenie. Jest stanem bezpośredniego zagrożenia życia i wymaga pilnego leczenia. Brak typowych objawów utrudnia rozpoznanie, a opóźnienie rozpoznania zwiększa śmiertelność - w sepsie liczy się każda godzina. Może wystąpić w każdym wieku, w tym również u osób zdrowych, bez czynników ryzyka. Częściej rozwija się poza szpitalem niż w szpitalu. Często prowadzi do śmierci, a u osób, które przeżyły - do długotrwałych następstw - podkreśliła prof. Katarzyna Dzierżanowska-Fangrat, podsumowując swój wykład na temat faktów i mitów dotyczących tej choroby.
Polecamy także:
31. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - jest kolejny rekord!
13 września Światowy Dzień Sepsy - co powinniśmy o niej wiedzieć?
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl