Autor : Anna Rokicińska
2022-02-24 18:10
120 szpitali ma pomagać ofiarom wojny rosyjsko-ukraińskiej – poinformował minister zdrowia w rozmowie z Wirtualną Polską. Chodzi o obywateli Ukrainy. Listy tych szpitali jeszcze nie znamy. Według ministra, na przyjęcie rannych ofiar wojny ma być przygotowanych kilka tysięcy miejsc.
Gotowość niesienia pomocy medycznej obywatelom Ukrainy zadeklarował dziś podczas obrad Sejmu wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Minister Niedzielski nadał tej deklaracji konkretniejszy kształt.
Generalnie już wiele razy deklarowano, że udzielimy pomocy Ukrainie w tym tej medycznej. Minister był dziś pytany w Wirtualnej Polsce o realizowanie tej obietnicy. Jak mówił Niedzielski łóżka covidowe mogą się za chwilę stać tymi dla ofiar wojny. - Będę to powtarzał do znudzenia: oby nie, oby był to tylko scenariusz, który nigdy się nie wydarzy. Niestety widzimy jednak, że jesteśmy bliżsi jego realizacji. Dlatego obiektem rozważań są szpitale tymczasowe i ich dalsza rola. W tej chwili mają coraz mniej pacjentów z COVID-19, mogą być wykorzystane również w przypadku realizacji najczarniejszych opcji. W przygotowaniu z naszej strony jest pociąg sanitarny z pełną obsługą ratowniczą i pełnym wyposażeniem medycznym, który może transportować rannych. W najbliższych dniach zaplanowane są ćwiczenia z jego użyciem. Będzie odbierał rannych z granicy z Ukrainą. To rozwiązanie stworzone zupełnie od zera, do tej pory nie było wykorzystywane w Polsce – czytamy w opublikowanym wywiadzie. - Jednocześnie mamy już listę 120 szpitali na terenie całego kraju, do których mogą trafiać poszkodowani. W sumie szacujemy na ten moment, że możliwe byłoby przyjęcie kilku tysięcy pacjentów - rannych w wyniku działań militarnych, w tym również ciężko rannych – zadeklarował Niedzielski.
Polecamy także:
Podsumowanie rynku aptecznego w styczniu 2022