Autor : Katarzyna Lisowska
2021-11-05 08:13
Jeszcze wczoraj minister zdrowia Adam Niedzielski odnosząc się do wysokiego skoku zakażeń - tych było ponad 15 tys.- liczył, że to wynik opóźnionej diagnostyki spowodowanej długim weekendem. Niestety dziś okazuje się, że dane MZ będą wskazywały na jeszcze wyższe odsetek zakażonych. Tych ma być blisko 16 tys.
Minister Niedzielski w piątek był gościem porannej audycji na antenie Polskiego Radia 24. W trakcie rozmowy przyznał, że dziś zaraportowany zostanie kolejny rekord IV fali.
Jakie są nowe dane MZ?
- To będzie 15 900 przypadków. Ta dynamika niestety utrzymuje się na wysokim poziomie - mówił szef MZ.
Oceniając obecną sytuację, wskazał, że średnio osiągamy w tym tygodniu poziom 10 tys. zakażeń i chociaż nadal widać, że obecna fala się rozpędza to przebiega nadal wolniej, niż miało to miejsce w przypadku fali trzeciej, czy drugiej. - Jak porównujemy analogiczne dane z poprzedniego roku, to te poziomy zakażeń są mniejsze. W 2020 r. szczyt zakażeń był 7 listopada i wtedy było blisko 30 tys. zakażeń. Teraz jesteśmy na poziomie mniej więcej 15 tys., a średnio 10 tys. zakażeń. Jest poważna różnica. Ona jest jeszcze większa w przypadku hospitalizacji. To jest teraz kluczowy parametr, który służy podejmowaniu decyzji - przekonywał minister Niedzielski.
Jak, jednak popatrzymy na sytuację w poszczególnych regionach to na Lubelszczyźnie i Podlasiu, obecna fala osiągnęła już poziomy zakażeń taki jak podczas poprzednich fal.
Apogeum IV fali prognozowane jest na przełom listopada i grudnia. W tym okresie należy się spodziewać nawet 40 tys. zakażeń dziennie. Resort zdrowia już zdecydował o znaczącym zwiększeniu liczby łóżek przeznaczonych dla osób z COVID-19. W sumie ich baza ma być zwiększona z obecnych 13 tys. do 20 tys.
Warto dodać, że część ekspertów krytykuje rząd za bezczynność. Uważa, że należy sprawdzać w miejscach publicznych certyfikaty COVID-owe, restrykcyjnie przestrzegać noszenia maseczek. (P. Grzesiowski: spodziewamy się 20 tys. zakażeń dziennie).
Czytaj też:
To ostatni list do premiera od protestujących. Co dalej?
Nowe zmiany w rozliczaniu świadczeń onkologicznych