Autor : Jakub Wołosowski
2022-06-17 09:39
Eurostat opublikował najnowsze dane na temat nadmiarowych zgonów w Unii Europejskiej. W kwietniu statystyka ta osiągnęła tegoroczny szczyt wynosząc 10 proc., dla porównania w marcu nadmierna śmiertelność wynosiła 6 proc., a w styczniu i lutym po 8 proc. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy rekordowy był listopad 2021 r. z wynikiem 26 proc. Jak sytuacja wygląda w Polsce?
Nadmierna śmiertelność odnosi się do liczby zgonów ze wszystkich przyczyn mierzonych podczas kryzysu, powyżej tego, co można zaobserwować w „normalnych” warunkach. Wskaźnik ten uwzględnia liczbę osób, które zmarły z jakiegokolwiek powodu w danym okresie w porównaniu do historycznej linii bazowej z lat, gdy nie mieliśmy do czynienia z pandemią COVID-19. Eurostat jako linię bazową przyjął średnią liczbę zgonów, które miały miejsce w każdym miesiącu w latach 2016-2019.
Im wyższa wartość wskaźnika, tym wyższa liczba dodatkowych zgonów w porównaniu do wyjściowej wartości. Jeśli wskaźnik ma wartość ujemną, to oznacza to, że w danym miejscu zarejestrowano mniej zgonów.
Wskaźnik ten pozwala na pokazanie skali kryzysu w systemach zdrowia w poszczególnych państwach. Oddaje on rzeczywistość lepiej niż porównywanie danych związanych z COVID-19, np. liczba zakażeń czy zgonów, z powodu różnic w metodach stosowanych przez kraje unijne.
Pojawienie się nowego wirusa i choroby spowodowało, że od marca 2020 roku mamy do czynienia z nadmiarowymi zgonami. COVID-19 dotknął każdej części Unii Europejskiej, aczkolwiek w zróżnicowanym stopniu. Początkowo najwięcej dodatkowych zgonów było we Włoszech, Hiszpanii, Francji, Belgii i Holandii. W okresie od marca 2020 r. do lutego 2021 r. Europa doświadczyła dwóch fal tego zjawiska. Pierwsza miała miejsce pomiędzy marcem a majem 2020 r., osiągając szczyt 25,2 proc. w kwietniu, a druga trwała od sierpnia 2020 r. do końca roku. Szczyt odnotowano listopadzie z poziomem 40 proc. nadmiarowych zgonów. W czasie drugiej fali nadmiernych zgonów przybywało w całej Europie, ale szczególnie we wschodniej jej części - Polska, Bułgaria i Słowenia osiągnęły poziom 90 proc. w listopadzie 2020 r.
Poziomy nadmiernej śmiertelności osiągnęły trzeci szczyt w kwietniu 2021 r. (20,9 proc.), a następnie spadły i to do niskiego poziomu 5,6 proc. w lipcu, przy czym w niektórych krajach łączna liczba zgonów była zbliżona do poziomu wyjściowego na lata 2016-19 lub nawet niższa. Latem 2021 r. tendencja spadkowa ponownie się odwróciła, a wskaźnik UE wzrósł do 12,9 proc. w okresie odniesienia we wrześniu. Wreszcie, jesienią-zimą 2021 r., nastąpiła czwarta fala nadmiernej śmiertelności, tym razem ze wskaźnikiem UE sięgającym 26,4 proc. w listopadzie i 23,5 proc. w grudniu 2021 r.
W pierwszym kwartale 2022 r. czwarta fala osłabła, a ogólne tempo spadło do wartości ponad 3-krotnie niższych od szczytu z listopada: 7,3 proc. w styczniu i 7,5 proc. w lutym 2022 r., a następnie 5,8 proc. w marcu. Jednak w kwietniu 2022 r. wskaźnik nadwyżek śmiertelności w UE ponownie wzrósł, osiągając wartość 10,4 proc., przy czym w niektórych krajach jego wartości są dość wysokie (np. w Grecji – 28,2 proc.).
Oczywiście w każdym państwie sytuacja wygląda inaczej. Powodem jest m.in. rozłożenie w czasie poszczególnych fal pandemii, np. gdy wirus dopiero docierał do Polski to szalał wówczas we Francji i Hiszpanii zbierając ogromne żniwo. Później miała na to wpływ przyjęta w danym kraju statystyka, podejście do koronawirusa obywateli, a także stan systemu ochrony zdrowia.
W kwietniu nadmierna śmiertelność nadal różniła się w poszczególnych państwach członkowskich UE. Szwecja odnotowała wartość niższą niż średnia miesięczna kraju w latach 2016-19 (-5 proc.), podczas gdy Łotwa (+3 proc.), Estonia, Bułgaria i Słowacja (wszystkie +4 proc.) odnotowały wartości poniżej połowy średniej UE. Tymczasem najwyższy wskaźnik odnotowano w Grecji (+28 proc.), a kilka innych państw członkowskich (Irlandia, Luksemburg, Holandia i Austria) odnotowało wartości od +18 do +19 proc. UE odnotowała poprzednie szczyty nadmiernej liczby zgonów w kwietniu 2020 r. (+25 proc.), listopadzie 2020 r. (+40 proc.) i kwietniu 2021 r. (+21 proc.). W Polsce w kwietniu było 11,2 proc. nadmiarowych zgonów.
W Polsce sytuacja najgorsza była w listopadzie 2020 roku, wówczas odnotowano u nas 97 proc. nadmiarowych zgonów (miesiąc wcześniej 45,2 proc., a miesiąc później 49,9 proc.). Drugi szczyt pojawił się w naszym kraju w kwietniu 2021 r., ale wyniósł już "tylko" 65,4 proc. Trzeci zaś w grudniu 2021 r. na poziomie 69,1 proc.
Źródło: Eurostat
Środowisko diagnostów laboratoryjnych znowu ma powody do niepokoju?
Ministerialny zespół oceni, jak pandemia wpłynęła na zdrowie Polaków
Ustawa o najniższych wynagrodzeniach. Jak będą głosować posłowie?