Autor : Aleksandra Kurowska
2020-12-15 11:33
W przypadku pacjentów chorujących na AZS rozległe zmiany skórne powodują wiele problemów. - Dodatkowo długotrwały i źle kontrolowany stan zapalny może mieć wpływ na rozwój innych chorób m.in. depresji, ale również, co pokazują dane ostatnich lat, zwiększa ryzyko rozwoju chorób sercowo – naczyniowych - ostrzega płk. dr hab. n. med. Witold Owczarek, prof. nadzw., kierownik Kliniki Dermatologii Wojskowego Instytutu Medycznego w Warszawie, członek Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Dermatologicznego.
W ramach Tygodnia z AZS publikujemy cykl materiałów poświęconych tej chorobie. Rozmawiamy m.in. z klinicystami i pacjentami o tym, jak objawia się ta choroba oraz o różnej sytuacji pacjentów, w zależności od nasilenia objawów.
Aleksandra Kurowska: Panie Profesorze, oglądając choćby reklamy można pomyśleć, że atopowe zapalenie skóry to bardziej defekt kosmetyczny. Stosujemy krem i problem znika. Jak poważnym schorzeniem jest AZS?
Prof. Witold Owczarek: Kiedy mówimy o chorych na AZS to trzeba zaznaczyć, że nie jest to jednorodna grupa pacjentów. Atopowe zapalenie skóry rozpoznaje się na podstawie cech klinicznych immunologicznych, a poszczególni pacjenci mogą mieć różne objawy choroby. Samo nasilenie zmian może być różne: od bardzo niewielkich zmian z suchością skóry przez umiarkowane do bardzo ciężkich postaci choroby.
W przypadku pacjentów chorujących ciężko, należy zaznaczyć, że rozległe zmiany skórne i towarzyszący im świąd są źródłem wielu ich problemów. Wpływają one istotnie na obniżenie jakości życia samych pacjentów, ale także ich rodzin. Dodatkowo długotrwały i źle kontrolowany stan zapalny może mieć wpływ na rozwój innych chorób m.in. depresji, ale również - co pokazują dane ostatnich lat - zwiększa ryzyko rozwoju chorób sercowo – naczyniowych. Dlatego nie wolno bagatelizować objawów choroby.
Jak w takim razie wygląda sytuacja osób z ciężkim AZS?
U chorych z ciężkim przebiegiem choroby dokuczliwy jest towarzyszący zmianom skórnym bardzo nasilony świąd. Wpływa ona na różne obszary życia chorych m.in. powodując zaburzenia snu oraz inne problemy psychologiczne. Widoczne zmiany skórne są też przyczyną stygmatyzacji osób chorych i wpływają bezpośrednio na ich relacje rodzinne, społeczne, jak również na pracę zawodową.
Jak wygląda dostęp do leczenia osób z AZS w Polsce? Z czym jest dobrze, a czego pacjentom brakuje?
Leczenie AZS jest dostosowywane zarówno do nasilenia zmian, jak i do wieku chorego oraz powikłań przebiegu choroby. W przypadku pacjentów z łagodnym przebiegiem, podstawą jest terapia emolientowa, odbudowująca barierę naskórkową oraz miejscowe leki przeciwzapalne tzn. miejscowe glikokortykosteroidy albo inhibitory kalcyneuryny. U pacjentów z przebiegiem umiarkowanym i ciężkim choroby mamy do dyspozycji fototerapię oraz terapie ogólne, działające immunomodulująco lub immunosupresyjnie. Z tych zarejestrowanych do leczenia AZS, dostępna jest wyłącznie cyklosporyna w leczeniu dorosłych chorych. W przypadku dzieci nie ma zarejestrowanych ogólnie działających terapii niebiologicznych. Jest też nowy lek biologiczny zarejestrowany w leczeniu AZS– dupilumab, który w Polsce jeszcze nie jest refundowany. Z tego powodu dostępność jego jest niewielka. Terapia dupilumabem może poprawić jakość życia i stan zdrowia wielu pacjentów z ciężką postacią choroby. Jest to pierwszy na świecie zarejestrowany biologiczny lek do leczenia atopowego zapalenie skóry.
Materiał przygotowany w ramach redakcyjnego Tygodnia z AZS realizowanego we współpracy z kampanią „Zrozumieć AZS”.
Zobacz także:
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl