Autor : Maja Marklowska-Tomar
2020-09-02 11:37
Co roku około 6 tys. osób w Polsce słyszy diagnozę: nowotwór krwi. Blisko 90 proc. Polaków kojarzy nowotwory krwi głównie z białaczkami, choć jest ich więcej. By zwrócić na nie uwagę, wrzesień ogłoszono Światowym Miesiącem Świadomości Nowotworów Krwi.
Szacuje się, że co 30 sekund jedna osoba na świecie dowiaduje się, że ma nowotwór krwi. W Polsce choruje około 150 tys. osób. Rocznie jest diagnozowanych ponad 6 tys. nowych przypadków. W ciągu ostatnich 30 lat zapadalność na nowotwory krwi wzrosła dwukrotnie i należy się liczyć z dalszym systematycznym wzrostem.
Najczęściej chorują osoby w przedziale wiekowym 50-79 lat, ale wśród chorych są również dzieci i młodzież.
Nowotwory krwi to nie tylko białaczki
Polacy kojarzą zwykle nowotwory krwi z białaczką, chociaż jest ich znacznie więcej. Nowotwory krwi dzielimy na nowotwory układu krwiotwórczego, do których zalicza się np. ostrą białaczkę szpikową, przewlekłą białaczkę szpikową, czerwienicę prawdziwą czy mielofibrozę. Drugą grupę stanowią nowotwory układu chłonnego, należą do niej chłoniaki (nie-Hodgkina, Hodgkina), szpiczak plazmocytowy, ostra białaczka limfoblastyczna, przewlekła białaczka limfocytowa.
- Choć co 30 sekund ktoś na świecie dowiaduje się o nowotworze krwi, to faktycznie są to choroby rzadkie. Jedne występują częściej, inne rzadziej. Do nowotworów występujących częściej należy m.in. przewlekła białaczka limfocytowa, szpiczak plazmocytowy czy chłoniak nie-Hodgkina. Z kolei nowotwory, które występują dużo rzadziej, to przewlekła białaczka szpikowa, czy mielofibroza – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Ewa Lech-Marańda, dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, konsultant krajowy w dziedzinie hematologii.
Po czym rozpoznać nowotwór krwi?
Diagnostyka nowotworów krwi jest utrudniona, ponieważ ich objawy są niespecyficzne, a do tego pacjenci często je lekceważą, myląc z wieloma innymi chorobami, a nawet ze zwykłym przemęczeniem.
- Pierwszymi objawami w przypadku nowotworów układu chłonnego są najczęściej gorączka, nocne poty, utrata masy ciała, osłabienie. Czyli objawy, które pojawiają się przy wielu schorzeniach. Objawem nowotworu układu chłonnego mogą być nawracające zakażenia, które nie reagują na antybiotykoterapię. Podczas rozwoju choroby mogą pojawić się powiększone węzły chłonne, ból w lewym podżebrzu świadczący o powiększającej się śledzionie, bóle kostne i zmęczenie – wylicza prof. Ewa Lech-Marańda.
Pacjenci często tłumaczą te objawy przemęczeniem, przepracowaniem, trybem życia i infekcjami. Nie kojarzą ich z chorobą nowotworową. Bardzo często jest ona wykrywana przypadkiem, podczas rutynowej morfologii krwi, która jest jedną z metod wczesnego wykrycia nowotworów krwi. Warto ją wykonywać regularnie, raz w roku, a wrzesień jest najlepszą okazją do poddania się profilaktycznemu badaniu. Z badań społecznych wynika, że choć 83 proc. Polaków wie, że morfologię należy wykonywać raz w roku, to aż 43 proc. tego nie robi.
- Morfologia krwi jest podstawowym badaniem, które obrazuje stan całego organizmu. To na jej podstawie możemy dowiedzieć się o rozwijających się chorobach krwi, nie tylko tych nowotworowych. Morfologia pozwala wykryć nowotwory krwi we wczesnym stadium. W czasie, kiedy morfologia była wykonywana w ramach badań u lekarza medycyny pracy (do 1996 r.), rozpoznawano na jej podstawie około 20 proc. białaczek, dziś jest to zaledwie 2 proc. Z kolei w Szwecji około 40 proc. białaczek jest rozpoznawanych na podstawie morfologii krwi. Dlatego podkreślamy, że morfologia krwi powinna być wykonywana raz w roku – podsumowuje prof. Ewa Lech-Marańda.
Leczenie dostosowane do potrzeb pacjenta
Leczenie nowotworów krwi jest złożone i zależy od wielu czynników. W 70 proc. nowotwory krwi są leczone farmakologicznie, a w 30 proc. potrzebne jest przeszczepienie krwiotwórczych komórek macierzystych. Od 1 września w ramach programu lekowego refundowany jest ponatynib w leczeniu przewlekłej białaczki szpikowej i ostrej białaczki limfoblastycznej z chromosomem Filadelphia. Najnowszą i najbardziej rewolucyjną technologią w hematologii są komórki CAR-T - limfocyty T zmodyfikowane genetycznie. Zespół naukowy Instytutu Hematologii i Transfuzjologii prowadzi wiele badań naukowych mających na celu jeszcze lepsze poznanie patogenezy nowotworów krwi i wypracowanie nowych możliwości terapeutycznych. Działania mające na celu zwiększenie świadomości o nowotworach krwi Instytut Hematologii i Transfuzjologii będzie prowadził m.in. na swoim profilu na Facebooku.
Czytaj więcej:
Mapy potrzeb zdrowotnych: będą zmiany. Co zawiodło?
Prof. T. Orłowski - mniej pacjentów z wczesnym wykryciem raka płuca
Diagnoza: rak. Co warto zrobić przed podjęciem leczenia
Szansa dla dzieci ze świeżo rozpoznaną białaczką ALL