Autor : Katarzyna Lisowska
2021-10-26 15:12
Rektorzy uczelni medycznych wystąpili z propozycją zniesienia obowiązkowego, 13 miesięcznego stażu podyplomowego dla lekarzy i lekarzy dentystów. Resort zdrowia pozytywnie odpowiedział na ten wniosek. Jak przekazał dziś wiceminister Piotr Bromber, stosowne zmiany legislacyjne umożliwią wprowadzenie w życie takiej zmiany być może już w przyszłym roku.
- Rozmawialiśmy z rektorami uczelni medycznych na temat jakości kształcenia. I wkrótce przedstawimy stosowne rozwiązania legislacyjne, które pozwolą zwiększyć liczbę dostępnych lekarzy w systemie- mówił na konferencji we wtorek minister zdrowia Adam Niedzielski. Chodzi o zniesienie obowiązkowego stażu podyplomowego dla lekarzy i lekarzy dentystów. Dzięki temu szybciej zasilą oni kadry w ochronie zdrowia.
Przypomnijmy, że lekarskie staże zostały przywrócone przez rząd PiS 5 lat temu. - Przywrócenie stażu podyplomowego jest korzystne zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów - przekonywał w Sejmie w 2016 r. ówczesny minister zdrowia Konstanty Radziwiłł. Ze stażu podyplomowego dla lekarzy i lekarzy dentystów zrezygnowano w 2011 r. za rządów PO- PSL. Pierwsi absolwenci, którzy nie odbyli stażu, mieli opuścić uczelnie medyczne w 2018 r. Zmiana ta miała służyć zwiększeniu liczby lekarzy, dzięki wprowadzeniu kształcenia praktycznego na ostatnim roku studiów. - W większości krajów europejskich staż jest ostatnim rokiem, to tam się uczy praktycznego wykonywania zawodu- mówiła w 2010 r. minister Ewa Kopacz.
Prof. Marcin Gruchała, przewodniczący Konferencji Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych (KRAUM) i rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego uzasadniał wniosek dotyczący zniesienia stażu faktem, że proces kształcenie lekarzy jest długotrwały, obejmuje 6 lat studiów, rok stażu podyplomowego oraz 5- 6 lat kształcenia specjalizacyjnego. Dlatego, jak tłumaczył Konferencja podjęła uchwałę o zniesieniu stażu podyplomowego dla lekarzy i lekarzy dentystów, co pozwoli skrócić cykl kształcenia o rok.
Prof. Gruchała zaznaczył, że zniesienie stażu jest uzasadnione wysokim poziomem kształcenia na kierunkach lekarskim i lekarsko- dentystycznym, z czym zgodził się minister Niedzielski podkreślając olbrzymi progres jaki poczyniły w tym zakresie uczelnie, co - jak mówił - ma związek m.in z działalnością centrów symulacji.
Rektor GUM-edu zapewniał, że studenci na kierunkach lekarskich są kształceni zgodnie z obowiązującym standardem, a uzyskana wiedza i umiejętności są potwierdzone w toku studiów i w ramach egzaminów państwowych. Podkreślał, że absolwenci mają przygotowanie praktyczne, a dyplom lekarza powinien w pełni uprawniać do wykonywania zawodu lekarza.
- Roczny staż podyplomowy niepotrzebnie wydłuża czas do podjęcia specjalizacji - mówił i przekonywał, że większość krajów europejskich odeszła już dawno od obowiązkowego stażu podyplomowego.
Niedzielski mówił też o kolejnej formie wsparcia, która ma spowodować, że pojawi się więcej możliwości płatnego studiowania jest kredyt studencki z warunkiem umorzenia pożyczki. Ma on też ograniczać zjawisko emigracji polskich absolwentów medycyny. - Studenci, którzy będą chcieli ubiegać się o całkowite umorzenie kredytu, będą zobowiązani odpracować koszt studiów sfinansowanych z budżetu państwa w polskim systemie ochrony zdrowia - tłumaczył Niedzielski.(Czytaj: Rząd przyjął projekt ustawy o kredytach na studia medyczne)
Minister podkreślił, że zwiększa się też liczba uczelni, które kształcą przyszłe kadry ochrony zdrowia. - W 2015 roku mieliśmy 15 szkół, które kształcą na kierunkach lekarskich, teraz jest ich 22. Mamy o blisko 3 tys. więcej miejsc na tych kierunkach - wyliczał.
Czytaj też:
Projekt ustawy dotyczący KSO w wykazie prac legislacyjnych
W. Kraska: Dodatkowe pieniądze za nieodsyłanie pacjentów z COVID-19