Autor : Anna Rokicińska
2021-04-13 11:39
Spadki są ale ich dynamika jest wciąż mała – tak na konferencji prasowej ocenił sytuację epidemiologiczną w kraju rzeczni Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz. Jego zdaniem, jest zbyt wcześnie by mówić o luzowaniu obostrzeń. Dziś minister zdrowia Adam Niedzielski ma przedstawić swoje rekomendacje rządowi. Decyzje zapadną do końca tygodnia.
Rzecznik poinformował, że nadal mamy bardzo dużą liczbę osób, które zmarły po tym, jak zachorowały na COVID-19. Nowe statystyki zakażeń tutaj. - Te wyniki dzisiejsze nie są miarodajne jeśli chodzi o obraz skali epidemii. Ten obraz będzie możliwy do ocenienia jutro – powiedział. Powiedział, że POZ zleciła w ostatnim dniu 40 tys. testów w kierunku wykrycia Sars-CoV-2. Powiedział, ze obecnie mamy 15 proc. spadek liczby odnotowywanych zakażeń tydzień do tygodnia. Spada też liczba zlecanych przez POZ testów. W ubiegłym tygodniu było to 65 tys. zleceń, obecnie to średnio 57 tys. zleceń. W ostatnim dniu to 44 tys. zleceń z POZ. - Co raz mniej osób zgłasza się po wykonanie testu co świadczy o tym, że rzeczywiście możemy mówić o pewnej tendencji spadkowej ale za wcześnie by mówić, że to stały trend – powiedział Andrusiewicz.
Gdzie jest najgorsza sytuacja epidemiologiczna?
Rzecznik podkreślał, że wciąż rośnie liczba zajętych łóżek COVID-owych. Dziś ten wzrost to ponad 600 osób hospitalizowanych. Rośnie też liczba zajętych respiratorów. Najgorzej jest w województwie śląskim. Natomiast spada liczba pacjentów z tego województwa, którzy muszą być przewożeni do sąsiednich. Średnio do innych województw przewozi się stąd 3 osoby dziennie w ubiegłym tygodniu było to ponad 10 osób. W części województw są problemy z łóżkami respiratorowymi. Oprócz śląskiego sytuacja ta dotyczy województw mazowieckiego, wielkopolskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. Tam zajętych jest 80 proc. respiratorów. - To jest obraz tego, w jak trudnej sytuacji nadal jesteśmy – ocenił Andrusiewicz. Podkreślał, że choć stan jest krytyczny, to ustabilizował się w trudnym momencie.
Średnio w Polsce dziś zakażają się 53 osoby na 100 tys. mieszkańców. Na Śląsku jest to 70 zakażeń na 100 tys. W województwach dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim przekraczają 60. Natomiast do 40 zakażeń na 100 tys. mieszkańców dochodzi w województwie warmińsko-mazurskim czy podkarpackim.
Spada też udział pozytywnych wyników testów w stosunku do tych zlecanych. Wynosił on wcześniej 33, 34 proc., a obecnie to 24 proc. - To jest ta jedna z niewielu oznak, która może cieszyć – powiedział Andrusiewicz.
Nie leczmy się sami!
Rzecznik apelował, by nie leczyć się samemu w domu. - Dość duża liczba pacjentów niestety trafia pod respirator – powiedział. Podkreślał, że niewielu osobom uda się w takiej sytuacji uniknąć najgorszego scenariusza, czyli śmierci. Przypominał, że funkcjonuje Domowa Opieka Medyczna i osoba, która jest chora może skorzystać z darmowego pulsoksymetru, który mierzy odpowiednie parametry i dane przekazuje do konsultanta nadzorującego stan zdrowia. - Nie leczmy się sami, nie aplikujmy sobie kuracji samodzielnie – podkreślał Andrusiewicz. Do tej pory z programu DOM skorzystało 80 tys. osób, a 4 tys. osób skorzystało z pogotowia ratunkowego, które zostało powiadomione przez konsultantów DOM . - Niestety pacjenci trafiają do szpitala za późno – dodał.
Co z obostrzeniami i powrotem dzieci do szkół?
- Tak naprawdę jest istotna ta dynamika spadków. Niestety nie obserwujemy by była ona duża - mówił. Obłożenie łóżek w kraju wynosi obecnie 75 proc. Spadek (bo było to 80 proc.) wynika po części z tego, że utworzono nowe łóżka. Rzecznik mówił, że za wcześnie by mówić o luzowaniu. Zapowiedział, że dziś minister zdrowia przedstawi rządowi swoje rekomendacje, a decyzje w sprawie obostrzeń zapadną jutro lub do końca tygodnia. Przypomniał, ze pierwsze obostrzenie, które zostaną zdjęte będą dotyczyć nauki i szkół. W pierwszej kolejności do placówek mają wrócić dzieci z przedszkoli i żłobków, a potem z klas 1-3. Wszystko jednak zależy od skali zakażeń. „Być może” uda się to także starszym uczniom.
Polecamy także:
Powrót do przedszkoli za tydzień, a wkrótce potem do szkół?
Czy mamy za sobą już szczyt trzeciej fali? Podobno tak
Senat - będzie projekt w sprawie COVID-19, jako choroby zawodowej