Autor : Katarzyna Lisowska
2021-05-11 15:55
Komisja Zdrowia i Komisja Ustawodawcza na połączonym posiedzeniu we wtorek (11 maja) opowiedziały się za rozszerzeniem uprawnienia kobiet w ciąży do bezpłatnych leków o czas połogu – 6–8 tygodni po porodzie. O jakie leki chodzi?
Senatorowie przyjęli w czasie posiedzenia komisji projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych. Chodzi o wydłużenie uprawnień ciężarnych do bezpłatnych leków o okres połogu (nie dłuższy niż 8 tygodni po porodzie).
Senator Ewa Matecka (KO) jedna z autorek projektu, prezentując zapisy nowych regulacji wyjaśniała, że chodzi o te same uprawnienia jakie już zyskały kobiety w czasie ciąży. Chodzi m.in o bezpłatny dostęp do leków na nadciśnienie, cukrzycę i terapii antybiotykowych. W tym przypadku kobiety miałyby też mieć zapewniony dostęp do leków związanych z terapią depresji poporodowej. - Dostęp do bezpłatnych leków w czasie połogu jest równie istotny, jak w okresie ciąży. W trakcie połogu organizm kobiety wraca do stanu sprzed ciąży, co wiąże się z osłabieniem, dolegliwościami poporodowymi oraz ryzykiem wystąpienia powikłań - mówiła senator Matecka i podkreślała, że o ostatecznym kształcie listy leków bezpłatnych dla kobiet zdecyduje minister zdrowia. Leki zaś będą przepisywane nie tylko przez ginekologa- położnika, ale też przez innych lekarzy zajmujących się kobietą w okresie połogu.
Przypomnijmy: od września 2020 r. kobiety w ciąży mają dostęp do bezpłatnych leków od momentu jej stwierdzenia przez lekarza specjalistę w dziedzinie położnictwa i ginekologii do momentu zakończenia ciąży. Wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski wskazywał w czasie posiedzenia, że resort popiera projekt senackiej noweli, ale formalnie nie może się na nią zgodzić, gdyż w ministerstwie planowany jest pakiet zmian dotyczący darmowych leków dla kobiet w ciąży i seniorów 75 plus. Podkreślił jednocześnie, że po dwóch kwartałach działania przepisów ustawy dot. kobiet w ciąży i ocenie jego skutków finansowych, resort stać na rozszerzenie przepisów tej ustawy. Wiceminister przyznał, że z dotąd zgromadzonych danych wynika, że od czasu wejścia w życie przepisów dotyczących bezpłatnych leków dla ciężarnych, z darmowych leków korzystało ok. 17 tys. kobiet miesięcznie. Wykorzystano 1/3 kwoty przeznaczonej na ten cel, tj. ok. 8 mln zł. Minister Miłkowski wskazał, że z obecnie dostępnych leków wykorzystuje się ok. 40 proc. - Widzimy, że potrzebne jest poszerzanie listy darmowych leków dla kobiet w ciąży i takie jest planowane m.in. - od 1 września br. – o szczepionki przeciwko grypie.- Widzimy też potrzebę rozszerzenia tej listy o wyroby medyczne, głównie chodzi nam o paski do glukometrów - deklarował Miłkowski.
Czytaj też:
S. Gadomski: nie chcemy zmieniać struktury właścicielskiej szpitali
Leki: 383 pozycje na najnowszej liście "antywywozowej"
Kim jest nowa dyrektor generalna Roche Polska?
W aptece zaszczepimy się nie tylko przeciwko COVID-19. Na co jeszcze?