Autor : Anna Rokicińska
2021-02-18 15:58
Nie można zaplanować szczepień w II kwartale – informował dziś w Sejmie pełnomocnik rządu ds. Szczepień przeciw COVID-19 i szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk. Firmy nie dostarczyły jeszcze harmonogramów dostaw na ten okres.
Dziś posłowie z sejmowej Komisji Zdrowia pytali o realizację Narodowego Programu Szczepień. Były pytania o to co z dostawami szczepionek do punktów, o poszczególne grupy szczepionych i o to, jak szczepienia mają wyglądać w kwietniu. Posiedzenie czasami przebiegało nerwowo. Była prośba ze strony ministra Dworczyka, by posłowie przygotowywali się do posiedzeń. Chwilę potem padły przeprosiny ze strony ministra. Natomiast minister zdrowia Adam Niedzielski oskarżył polityków opozycji o „politykierstwo”. W tym przypadku przeprosin nie było.
Dobre i złe informacje
- W zakresie szczepienia grupy „0” są dobre i złe informacje. Te dobre są takie, że udało się zaszczepić 94 proc lekarzy, którzy wyrazili chęć szczepienia. Złe natomiast, że nie udało się zaszczepić wszystkich medyków ze względu na perturbacje z dostawami szczepionek - mówił Dworczyk. Minister był pytany m.in. o to jak będą wyglądały szczepienia w II kwartale. - Nie otrzymaliśmy informacji od producentów dotyczących dostaw w drugim kwartale. W konsekwencji nie możemy dzisiaj w sposób odpowiedzialny zaplanować programu szczepień na drugi kwartał – stwierdził. Jak powiedział cały czas mimo działań Komisji Europejskiej i rozmów bilateralnych rządu z producentami szczepionek, nie otrzymano harmonogramu dostaw na II kwartał. - Słyszymy tylko, że te dostawy będą i że będą większe. Jednak żadnych konkretów oficjalnie nie mamy – przyznał. Stwierdził, że osoby oczekujące na szczepienia może prosić jedynie o cierpliwość. - Mamy nadzieję, że wkrótce te informacje do nas trafią i stworzymy harmonogram, uruchomimy nowe terminy szczepień i przedstawimy to opinii publicznej. Przyznał, że rząd jest lekko sfrustrowany tym, że nie może wymóc nawet przez Komisję Europejską, aby dostawy przychodziły regularnie w zapowiadanych wielkościach. Podkreślił, ze rząd polski nie jest w tej materii odosobniony.
Chcemy się szczepić
Minister mówił też o rosnącym, pozytywnym nastawieniu Polaków do szczepień. Z zadeklarowanych 30 proc. Osób, które chcą się zaszczepić w roku ubiegłym w tym odsetek osób chcących się zaszczepić wzrósł do 60-70 proc. - Taka zmiana postawy z punktu widzenia naszego celu, zaszczepienia jak największej części populacji Polaków, jest bardzo pozytywna – stwierdził minister. Podkreślał, że nie we wszystkich krajach tak to wygląda. W niektórych liczba chętnych zmalała po rozpoczęciu programu szczepień.
Cel – zapanowanie nad pandemią w 2021r.
- Celem Narodowego Programu Szczepień jest zapanowanie nad pandemią w 2021 r. Koronawirus nie zniknie, ale chodzi o jak najmniejszą liczbę zachorowań, hospitalizacji i zgonów – powiedział Dworczyk. Natomiast minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że mamy zaszczepione już blisko 5 proc. Populacji. - To lokuje nas dość wysoko na tle innych krajów europejskich – ocenił. Jak mówił, przy realizacji programu szczepień "zdarzają się potknięcia". Miał na myśli przesuwanie terminów dostaw szczepionek do przychodni czy przesuwanie terminów szczepień seniorów. - Przy tak ogromnej skali przedsięwzięcia trzeba liczyć się z tym, że takie sytuacje będą się zdarzały – usprawiedliwiał się minister.
Co może być zagrożeniem dla szczepień?
Niedzielski mówił, że program szczepień jest narażony na dwa ryzyka. - To załamanie dostaw, a także sytuacja pandemiczna - stwierdził. Jego zdaniem dynamiczny wzrost dziennej liczby zachorowań, z którym już mamy do czynienia, może się przełożyć na brak możliwości stabilnej realizacji programu. Wówczas personel medyczny będzie zaangażowany w walkę z epidemią. W jego ocenie na razie wzrosty liczby zakażeń nie przekładają się na wzrost hospitalizacji.
Odnośnie załamania się dostaw powiedział, że rokowanie na kolejne okresy jest stosunkowo lepsze. - Mamy kolejnych producentów, którzy składają wnioski do EMA (Europejska Agencja Leków – red.) i podpisane kolejne kontrakty z producentami, z którymi już mamy umowy – przekonywał.
Polecamy także:
Szczepienia przeciw COVID-19 – czy leci z nami pilot?
Informacja o igłach i strzykawkach jest tajna
15 tys. zł czyli ile - odpowiedź MZ o liczeniu limitu dodatku COVID