Autor : Anna Rokicińska
2020-11-13 09:58
Rzecznik Prawo Obywatelskich Adam Bodnar napisał do premiera Mateusza Morawickiego w sprawie opóźniania publikacji tzw. ustawy COVID-owej, która wprowadzała m.in. dodatki w wysokości 100 proc. pensji dla medyków. RPO z dużym zaniepokojeniem obserwuje zwłokę w jej publikacji w Dzienniku Ustaw.
Sytuacja prawna jest tu dość skomplikowana. Ustawa nie obowiązuje, ale minister zdrowia Adam Niedzielski wydał polecenie, na podstawie którego część medyków pracująca przy zwalczaniu epidemii ma ten dodatek otrzymywać. Dyrektorzy szpitali nie wiedzą, co robić, bo żeby dodatek wypłacić muszą mieć na to środki. O negatywnych skutkach niepublikowania alarmowała też Naczelna Izba Pielęgniarek i Położnych. Także Naczelna Izba Lekarska zwracała uwagę na to, że tylko część medyków otrzyma dodatki COVID-owe. O wypłacanie dodatku pytali ministra zdrowia także ratownicy medyczni. O tym, że dodatku nie dostanie także część diagnostów laboratoryjnych mówiła w wywiadzie dla nas prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjnych, Alina Niewiadomska.
Jakie stanowisko w sprawie dodatku COVID-owego ma RPO?
Rzecznik przypomina, że prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę 3 listopada 2020 r., jednak dotychczas nie została opublikowana, więc nie obowiązuje i medycy nie mogą korzystać z pomocy, jaką przewiduje Stan taki utrzymuje się mimo jednoznacznego art. 3 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych - zgodnie z którą „akty normatywne ogłasza się niezwłocznie”
W piśmie do premiera Mateusza Morawieckiego Rzecznik Praw Obywatelskich przypomina, że przedstawiciele rządu (m.in. rzecznik rządu) wprost przyznają w mediach, że zwłoka w publikacji ustawy jest celowa. Wynika, jak jest to określane, z „pomyłki”, czy „błędu” w ustawie, polegających na omyłkowym oddaniu przez część posłów głosu za przyjęciem jednej z senackich poprawek do tej ustawy, dotyczącej dodatku dla personelu medycznego. Promulgacja ustawy ma zostać wstrzymana do czasu przyjęcia przez Parlament ustawy poprawiającej ten „błąd”. Tego rodzaju stwierdzenia budzą zasadnicze wątpliwości, czy podejmowane przez rząd działania mieszczą się w granicach wyznaczonych przez art. 7 Konstytucji RP. Przepisy prawa nie przyznają bowiem premierowi, czy Rządowemu Centrum Legislacji kompetencji do swoistej kontroli przyjętych w przewidzianym Konstytucją trybie ustaw.
Niepublikowanie ustawy rodzi też inne skutki
Dużo bardziej martwią Rzecznika skutki zwłoki w publikacji ustawy z 28 października. Już w toku procesu legislacyjnego przedstawiciele rządu podkreślali konieczność pilnego przyjęcia tej ustawy. W rezultacie została ona uchwalona bardzo szybko. Zawiera ona przepisy, które mają w sposób istotny ułatwić wykonywanie w Polsce zawodu przez lekarzy zza naszej wschodniej granicy i dostarczyć w ten sposób naszej ochronie zdrowia tak potrzebnego teraz personelu. Ustawa z 28 października 2020 r. doda bowiem do art. 7 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty ustępy 2a-2k wprowadzające uproszczoną procedurę umożliwiającą wykonywanie w Polsce zawodu lekarza przez osoby, które wykształcenie medyczne uzyskały poza Unią Europejską. Rzecznik postulował taką zmianę od kilki lat. Może ona przynajmniej częściowo rozwiązać jeden z większych problemów polskiej ochrony zdrowia, jakim jest deficyt lekarzy.
Ustawa z 28 października rozwiązuje także palący problem, jakim jest kwestia upoważnienia Rady Ministrów do wprowadzania obostrzeń związanych z trwającą epidemią. W szczególności dotyczy to obowiązku zakrywania ust i nosa, który obecnie nie jest należycie umocowany w ustawie, o czym Rzecznik kilkukrotnie informował premiera. Dla funkcjonariuszy i pracowników służb biorących udział w walce z epidemią, a także dla bezpieczeństwa ekonomicznego ich rodzin, niezwykle istotne są również przepisy ustawy z 28 października dotyczące wysokości uposażenia za okres zwolnienia lekarskiego.
Źródło: RPO
Polecamy także:
SMA będzie w badaniach przesiewowych dla noworodków?
Spaliny z Diesla i oleje silnikowe na liście czynników rakotwórczych
Realizacja pilotażu Centrów Zdrowia Psychicznego zagrożona?
Multimedialny pokaz anatomii człowieka w Muzeum Historii Medycyny