Autor : Anna Rokicińska
2020-11-26 11:27
Senat RP i przedstawiciele zawodów medycznych wezwali dziś premiera Mateusza Morawieckiego do publikacji tzw. Ustawy COVID-owej. Ustawa wprowadza dodatki w wysokości 100 proc. Dla wszystkich medyków walczących z epidemią. Senat rozpatruje dziś nowelizację nieopublikowanej ustawy, która te dodatki odbiera.
Podczas konferencji prasowej przewodnicząca senackiej Komisji Zdrowia senator Beata Małecka Libera powiedziała, że uchwalając ustawę o dodatkach Senatowi towarzyszyła zasada równości. Chodzi o to by dodatki covidowe przysługiwały nie tylko medykom delegowanym do pracy przy zwalczaniu epidemii przez wojewodę, ale także tym zatrudnionym w szpitalach covidowych, czyli ich macierzystych placówkach. - Jest to jawne łamanie Konstytucji art. 146, na mocy którego premier i rząd ma wykonywać ustawy, które zostały uchwalone – mówiła o braku publikacji Małecka-Libera.
Co na to przedstawiciele zawodów medycznych?
Prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych Zofia Małas także apelowała do rządu o publikację. Mówiła, ze nie należy dzielić środowiska na lepszych i gorszych. - W tej chwili praktycznie nie ma oddziału gdzie nie było by pacjenta covidowego - stwierdziła. - Nie ma dnia żeby nie mieli nekrologów informujących o zmarłej pielęgniarce – dodawała. Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych powiedziała, że środowisko oczekiwało na wejście tej ustawy w życie. Podkreślała, że dodatki dotyczyły do tej pory jedynie personelu pracującego w szpitalach II i II poziomu referencyjnego. Nie otrzymały go np, pielęgniarki pracujące w DPS-ach - Chcemy aby traktowano nas na równi – stwierdziła. Przypomniała, że w związku z sytuacją Związek postanowił o wejściu z wspory zbiorowe z pracodawcami.
Głos zabrali również diagności laboratoryjni. Prezes Krajowej Rady Diagnostów Laboratoryjny Alina Niewiadomska podkreślała, że laboratoria od początku epidemii musiały się przeorganizować, by podołać wyzwaniu. – W pierwszym rozdaniu dodatków brak jednego stwierdzenia „materiał zakaźny” wykluczył diagnostów z pierwszej tury dodatków covidowych - powiedziała. Mówiła o tym, że diagności nie są w ogóle zauważani przez rządzących. - Ta ustawa dawała nam gwarancję równości traktowania - mówiła.
Prezes Krajowej Izby Fizjoterapeutów Maciej Krawczyk podkreślał ogromny koszt psychologiczny i fizyczny, jaki ponoszą w walce z epidemią medycy – Nie widujemy się z naszymi najbliższymi nie. Nie uczestniczymy w uroczystościach rodzinnych. Ja nie widziałem się z mamą pół roku – mówił. Wszystko w trosce o to by nie zakazić bliskich. Mówił o pomijaniu fizjoterapeutów i o tym, że Ministerstwo Zdrowia nie wlicza ich do statystyk zakażonych medyków. -To my stanowimy o leczeniu pacjenta, a nie sprzęt, czy aparatura - powiedział.
Podczas konferencji odczytano także list od Towarzystwa Ratowników Medycznych, w którym wyrażono sprzeciw wobec niepublikowania ustawy.
Polecamy także:
Europejski Plan Walki z Rakiem: perspektywa UE
16,7 tys. nowych potwierdzonych zakażeń koronawirusem