Autor : Anna Rokicińska
2021-09-15 09:30
Strażacy nie chcą zastępować ratowników medycznych w karetkach. Co dosyć zastanawiające, stanowisko w tej sprawie wydała Krajowa Sekcja Pożarnicza NSZZ „Solidarność”. Jak to uzasadniono?
Przypomnijmy, że ratownicy prowadzą swój protest i część z nich wypowiedziała umowy kontraktowe. Spowodowało to, że w części miejscowości nie ma obsad zespołów wyjazdowych. Karetek gotowych na wezwanie pacjentów jest więc mniej. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapewniał społeczeństwo, że pomoc pacjentom będzie udzielana, bo ratowników w karetkach mogą zastąpić strażacy, którzy także są po szkoleniu z medycyny ratunkowej.
Co na to strażackie związki zawodowe?
Takich ruchów ze strony resortu nie popiera NSZZ „Solidarność”, choć ta na ogół stoi po stronie rządzących. Związek wydał w tej sprawie stanowisko. Przypomina w nim, że ratowanie życia i zdrowia ludzi jest wpisane w rotę ślubowania strażaków. „Chcemy jednak zwrócić uwagę na fakt, że nasze procedury postępowania i szeroki zakres realizowanych zadań z innych dziedzin ratownictwa, nie pozwalają nam udzielać pomocy w tak wykwalifikowany i profesjonalny sposób, jak zespoły ratownictwa medycznego” - pisze przewodniczący Sekcji Bartłomiej Mickiewicz. Przypomina, że strażacy są częścią systemu ratowniczo-gaśniczego. „Każde z powierzonych nam zadań chcemy wykonywać jak najlepiej, ale nie będziemy w stanie tego zrobić, gdy jednocześnie z ich realizacją będziemy próbować zastąpić obsady karetek” - czytamy w piśmie. Strażacki związek okazuje też solidarność z protestującymi ratownikami. „Rozumiemy dążenia każdej grupy zawodowej do poprawy warunków zatrudnienia i nie chcemy być traktowani przez środowisko ratowników medycznych, jako narzędzie przeciwdziałania tym dążeniom” - piszą strażacy.
Protest ratowników trwa już od początku wakacji. Przybrał na sile tuż przed ich końcem. Karetki zastępowało m.in. Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Polecamy także:
Specjaliści zyskają dostęp do EDM. MZ ma już gotowy projekt
6 miesięcy praktyki zawodowej dla przyszłych farmaceutów
Komitet Protestacyjny zaprasza rządzących do białego miasteczka