Autor : Jakub Wołosowski
2022-05-23 08:49
Do sejmowej Podkomisji stałej ds. nowelizacji prawa karnego trafiła ustawa przewidująca zaostrzenie kar dla lekarzy za błędy medyczne. Przedstawiciele Naczelnej Izby Lekarskiej próbowali przekonać posłów o zagrożeniach, jakie niosą nowe przepisy, ale okazuje się, że upór w tej materii jest duży. NIL przekonuje, że zmiany te mogą ostatecznie zaszkodzić pacjentom.
Dnia 19 maja 2022 r. odbyło się posiedzenie sejmowej Podkomisji stałej ds. nowelizacji prawa karnego. Omawiano na nim rządowy projekt ustawy, która zmienia szereg innych ustaw w tym kodeks karny. Zakłada on zaostrzenie kar za nieumyślne spowodowane śmierci, w tym za błędy medyczne. Przeciwko nowym zapisom sprzeciwia się środowisko lekarskie od momentu pojawienia się tej propozycji. Jednak póki co, pomysłodawcy pozostają głusi na jego argumenty.
W trakcie posiedzenia Podkomisji mec. Michał Kozik z Zespołu Radców Prawnych Naczelnej Izby Lekarskiej podkreślał, że zmiany w przepisach zwiększą ryzyko orzeczenia kary pozbawienia wolności bez możliwości warunkowego jej zawieszenia oraz utrudnią sędziom skorzystanie z art. 37a KK, czyli z orzeczenia innej kary (np. grzywny).
Jak podaje NIL, mecenas Kozik podkreślił, że lekarze dentyści i lekarze nie mogą być traktowani jak przestępcy. Niestety proponowane przepisy mają taki wydźwięk. Do tego mogą poważnie zaszkodzić systemowi i przełożyć się na bezpieczeństwo pacjentów. W ocenie mecenasa, nowelizacja ta nasili zjawisko medycyny asekuracyjnej.
"W opinii samorządu lekarskiego zaostrzenie kar może doprowadzić do tego, że lekarze i lekarze dentyści przestaną wybierać specjalizacje zabiegowe jako kierunek ścieżki zawodowej i będą częściej podejmować pracę np. w ambulatoriach, gdzie ryzyko błędu czy wyrządzenia szkody jest mniejsze niż przy pracy w szpitalu" - czytamy w oświadczeniu NIL.
NIL przypomina o obietnicy ministra zdrowia w sprawie wprowadzenia w Polsce systemu no-fault. W takiej formie, która skupi się na rekompensowaniu wyrządzonej krzywdy wobec pacjenta lub jego rodziny i wyciągania wniosków, by błędy w przyszłości się nie powtarzały. Nie w formie szukania i karania winnego wśród personelu medycznego. System no-fault jest kością niezgody w ustawie o jakości. - Na pewno system no fault jest kontrowersją i to trzeba sobie otwarcie powiedzieć. Na poziomie politycznym jest to bardzo trudne do wytłumaczenia, nie wymieniając konkretnych resortów - przyznawał w kwietniu minister Adam Niedzielski - Ta ustawa, nawet jeśli będziemy uznawali, że jest niedoskonała, ale niech będzie dobrym zaczątkiem - dodał.
Fundusz Kompensacyjny Szczepień Ochronnych. Ile wniosków złożono?