Autor : Anna Rokicińska
2021-08-31 11:19
W Polsce jest 6 systemów orzekania o niepełnosprawności, a zapowiadanej reformy tego systemu wciąż brak. Rzecznik Praw Obywatelskich pyta minister rodziny i polityki społecznej Marlenę Maląg, co dzieje się w tej sprawie i jak realizowane są zapowiedzi.
Pod pismem do minister Maląg podpisał się zastępca RPO Stanisław Trociuk. „Uprzejmie proszę Panią Minister o przedstawienie informacji o aktualnym stanie prac nad reformą systemu orzecznictwa oraz przewidywanym terminem jej zakończenia” - czytamy w piśmie.
Dlaczego RPO dopomina się o informacje o reformie orzecznictwa?
Przyczyna jest bardzo prosta - bo system utrudnia życie niepełnosprawnym i schorowanym osobom. W jaki sposób? W Polsce jest 6 systemów orzekania o niepełnosprawności. 4 dotyczą orzekania w sprawie uprawnień do świadczeń rentowych. Kolejny dotyczy orzekania o stopniu niepełnosprawności. Natomiast szósty wiąże się z orzekaniem o potrzebie kształcenia specjalnego. Osoby niepełnosprawne i schorowane trafiają więc w tryby różnych zespołów orzeczniczych, są wielokrotnie badane, a to dla nich duże utrudnienie biorąc pod uwagę, że często z chorobą czy niepełnosprawnością wiąże się brak mobilności. Osoby niepełnosprawne narzekają też na powtarzanie się tego procesu co określony czas. „Przecież noga czy ręka nam nie odrośnie” - mówią zwykle. - Czy moje dziecko pozbędzie się kiedyś porażenia mózgowego? - pyta retorycznie jedna z mam niepełnosprawnego chłopca. W dodatku, jak podnosi RPO, przepisy w tej materii są sprzeczne, dezorientują osoby z niepełnosprawnościami i utrudniają korzystanie z ich praw. Bywa, że czasami potrzeba jest tyle zaświadczeń od specjalistów, że zanim się je zbierze, te wystawione jako pierwsze tracą swoją ważność. Jak to jest możliwe? Polskiemu systemowi ochrony zdrowia nieobce są kolejki do specjalistów, a to oni muszą wystawiać kilka razy te same zaświadczenia i sami mówią o tym, że to strata ich cennego czasu.
Co dalej z reformą orzecznictwa?
Tego nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że RPO w tej sprawie interweniował niejednokrotnie. Po raz pierwszy w wystąpieniu z 15 kwietnia 2008 r. do Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych. Ostatnie wystąpienia - z 14 grudnia 2015 r. i 1 kwietnia 2016 r. - skierowano do Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej i pełnomocnika. Problem trwa latami. 2 lutego 2017 r. ówczesna premier Beata Szydło powołała Międzyresortowy Zespół ds. Opracowania Systemu Orzekania o Niepełnosprawności oraz Niezdolności do Pracy. Jego przewodniczącą została Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Do zadań Zespołu należało m.in. dokonanie analizy funkcjonowania systemu orzekania o niepełnosprawności i niezdolności do pracy w kontekście ich spójności i konieczności koordynacji działań lub możliwości ich zintegrowania, opracowanie projektu założeń do ustawy o orzekaniu o niepełnosprawności i niezdolności do pracy, opracowanie projektu ustawy o orzekaniu o niepełnosprawności i niezdolności do pracy po przyjęciu założeń przez Zespół. Co więcej, kwestie dotyczące reformy orzecznictwa zostały zawarte w Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami 2021-2030, którą przyjęto 16 lutego 2021 r. Podczas jednej z debat prezes ZUS poinformowała o zakończeniu prac Zespołu i przygotowaniu projektu ustawy. Jednak efektu w postaci projektu nadal nie widać.
Polecamy także:
Dane MZ: 285 nowych zakażeń, pięć osób zmarło
OPZZ nie chce zmian dla niezaszczepionych: Pracownik to nie mebel
Pielęgniarki na start - rusza konkurs o nagrodę Królowej Szwecji