Autor : Maja Marklowska-Tomar
2020-11-05 16:45
Według izraelskich badaczy leczenie onkologiczne, takie jak chemioterapia, immunoterapia czy terapie celowane, modyfikuje działanie układu immunologicznego, czyniąc przebieg COVID-19 lżejszym.
W badaniu, którego wyniki opublikowano w czasopiśmie "Cancer", porównano reakcję na zakażenie wirusem SARS-CoV-2 u 164 chorych na nowotwory otrzymujących leczenie systemowe ze 107 pracownikami służby zdrowia. W trakcie trwania badania (marzec-czerwiec br.) trzykrotnie oznaczano obecność przeciwciał przeciwko koronawirusowi. Żaden z uczestników badania (zarówno z grupy chorych, jak i pracowników służby zdrowia) nie miał objawów infekcji. Pomimo to, obecność przeciwciał świadczących o przebyciu zakażenia SARS-CoV-2 stwierdzono u 4 chorych (2,4 proc.) oraz u 2 pracowników (1,9 proc.).
Analizy cytometryczne komórek układu odpornościowego wykazały znaczące różnice w odpowiedzi immunologicznej osób poddawanych leczeniu onkologicznemu w stosunku do grupy kontrolnej. Obserwowano m.in., że u osób poddanych leczeniu liczba komórek linii szpikowych zmniejsza się o 50 proc., a w grupie zdrowych uczestników aż o 90 proc.
Ze względu na małą liczbę uczestników wyniki badania wymagają potwierdzenia, niemniej przeczą pierwszym tezom o zwiększonej podatności chorych na nowotwory na powikłania COVID-19. Hipotezą tłumaczącą zaobserwowane zjawisko jest tłumienie przez leki onkologiczne układu odpornościowego, co zapobiega jego nadmiernej aktywacji, tzw. burzy cytokinowej - zjawisku odpowiedzialnemu za ciężkie objawy oraz zgony z powodu COVID-19.
Źródło: www.mdpi.com