Autor : Anna Gumułka
2024-04-09 10:54
Farmaceuci są zainteresowani udziałem w programie pilotażowym opieki farmaceuty w zakresie zdrowia reprodukcyjnego, który ma umożliwić dostęp do antykoncepcji awaryjnej - również osobom niepełnoletnim - bez konieczności uzyskania recepty od lekarza – deklaruje prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Marek Tomków.
W przygotowanym przez resort zdrowia projekcie rozporządzenia Ministra Zdrowia widzi szansę na pierwszy w Polsce refundowany przez NFZ serwis opieki farmaceutycznej, jednocześnie stoi na odmiennym niż Izabela Leszczyna stanowisku co do możliwości sprzedaży pigułki osobom w wieku 15-18 lat bez wiedzy rodziców. – To świadczenie medyczne, a zatem konieczna jest zgoda rodziców. Pozostajemy jednak w dobrym kontakcie z panią minister, rozmawiamy, zgłosimy swoje uwagi do projektu – informuje w rozmowie z CowZdrowiu.pl Marek Tomków.
Położne czują się dyskryminowane. Chodzi o pigułkę „dzień po”
- Farmaceuci są bardzo zainteresowani udziałem w tym programie. Wolelibyśmy może, żeby to było coś mniej kontrowersyjnego, np. przegląd lekowy, ale mamy to, co mamy. Nie skupiamy się tylko na tym, że mamy wystawiać recepty na antykoncepcję awaryjną – to ma być także bardzo szeroka edukacja, będziemy mieli okazję wykazać się swoją wiedzą – dodaje Marek Tomków.
Jego zdaniem potrzeba edukacji w tym zakresie jest ogromna – z codziennej praktyki farmaceutów wynika, że wciąż wiele osób traktuje antykoncepcję awaryjną jako środek poronny, inne chcą kupować większą ilość leku, traktując go jako klasyczną metodę antykoncepcji. Bywa też, że Ella One jest kupowana jako prezent na osiemnastkę.
- Jeśli mamy sobie wyrobić opinię na temat tego leku konsultując się z lekarzem lub farmaceutą, to w przypadku ginekologa na NFZ oznacza długie oczekiwanie na wizytę, a jeśli to wizyta prywatna – to z kolei wydatek rzędu kilkuset złotych. W tej sytuacji farmaceuta, który udzieli tej porady szybko i za darmo, jest perfekcyjnym źródłem informacji – uważa prezes NRA.
Przytacza dane, z których wynika, że dziennie w Polsce wystawianych jest ok. 300 recept na antykoncepcję awaryjną, w tym 5 dla osób poniżej 18. roku życia. Według szefa aptekarskiego samorządu nie będzie problemu z zapewnieniem dostępności do takiej usługi na terenie całego kraju, podobnie jak z przygotowaniem wymaganych rozporządzeniem pomieszczeń, w których mają się odbywać wywiad i wystawienie recepty. – Po akcji szczepień w aptekach mamy już ponad 2 tys. takich punktów. Adaptacja pomieszczenia administracyjno-szkoleniowego, wyposażenie go w komputer, dwa fotele i drukarkę nie jest wielką inwestycją – zaznacza Marek Tomków.
W jego ocenie opieka farmaceuty opisana w projekcie rozporządzenia jest jednak świadczeniem zdrowotnym i jako takie będzie każdorazowo wymagało zgody rodzica na udzielenie go osobie niepełnoletniej. Marek Tomków zapowiada, że farmaceuci zgłoszą taką poprawkę do projektu rozporządzenia Ministra Zdrowia, które jest właśnie konsultowane.
Starannego przygotowania wymaga – jak zaznacza - procedura wywiadu i edukacji pacjentki, która chce skorzystać z antykoncepcji awaryjnej. – Chętnie się włączymy w przygotowanie takiej procedury – deklaruje.
Polecamy także:
Polacy opisali polimer, który dezaktywuje wirusa Zika
Kadry: zmiany w ochronie zdrowia, nie tylko związane z wyborami
Babciowe 2024: rząd zdecydował. Ile i dla kogo? Od kiedy?
Dziennikarka z blisko 25-letnim doświadczeniem. W latach 1999-2022 w PAP relacjonowała wydarzenia na Śląsku i w kraju, specjalizując się w tematyce zdrowotnej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W 2004 była korespondentką PAP w Londynie. Kontakt: anna.gumulka@cowzdrowiu.pl