Autor : Anna Rokicińska
2021-02-11 16:15
Od poniedziałku Szpital Południowy na warszawskim Ursynowie zacznie przyjmować pierwszych pacjentów. To długo wyczekiwana placówka w stolicy, bo dość liczni mieszkańcy południowej dzielnicy Warszawy do tej pory musieli szukać ratunku krążąc po innych dzielnicach.
Mieszkańcy na ten szpital czekali ponad 30 lat. Cały czas był problem z jego lokalizacją, bo nie było odpowiednio dużej działki, a gdy już się znalazła okazało się, że są do niej roszczenia. Ostatecznie zdecydowano się na lokalizację przy zbiegu ulic Pileckiego i Gandhi. Budowa rozpoczęła się w 2016 roku i pierwotnie miała się zakończyć w 2019.
Dziś oficjalnie otworzyły szpital władze Warszawy. Placówka jest gotowa do przyjęcia pierwszych pacjentów. Jednak pierwsi będą tam mogli trafić w poniedziałek. Początkowo placówka będzie leczyć pacjentów zakażonych COVID-19. Po zakończeniu pandemii koronawirusa nowy miejski szpital zacznie służyć mieszkańcom południowych dzielnic Warszawy. - Ta inwestycja była wyczekiwana przez mieszkańców południowych dzielnic miasta – Ursynowa i Wilanowa – oraz sąsiadujących z Warszawą miejscowości – powiedział Rafał Trzaskowski, prezydent m.st. Warszawy. – Koncepcja wybudowania szpitala właśnie w tym miejscu powstała blisko dekadę temu dzięki inicjatywie prezydent Hanny Gronkiewicz–Waltz. Dziękuję jej za to – podkreśla prezydent stolicy. Była prezydent była obecna podczas oficjalnego otwarcia. Szpital gościł także wojewodę mazowieckiego Konstantego Radziwiłła.
Południowy tymczasowy
W 2020 r., w związku z trwającą pandemią, władze miasta porozumiały się z Radziwiłłem i wspólnie podjęły decyzję, że placówka zostanie oddana do użytku jako tzw. tymczasowy szpital „covidowy”. W odróżnieniu od tymczasowej placówki zorganizowanej na Stadionie Narodowym, Szpital Południowy będzie przyjmował także pacjentów w cięższym stanie, wymagających najbardziej intensywnej opieki. - Koszt budowy Szpitala Południowego poniesiony przez miasto to ponad 370 mln zł. Wojewoda mazowiecki przekazał ponad 22 mln złotych na przyspieszenie prac i zakup części wyposażenia do placówki – mówi prezydent Trzaskowski.
Szpital Południowy będzie jednym z ośmiu szpitali tymczasowych w województwie mazowieckim, utworzonych w ramach planu zabezpieczenia łóżek „covidowych”.
Budynek Szpitala Południowego jest złożony z trzech pięciopiętrowych modułów. Powierzchnia użytkowa obiektu wynosi ponad 40 tys. m², co odpowiada powierzchni blisko sześciu boisk do piłki nożnej.– Zależało nam, aby oddać do użytkowania cały kompleks. Obecnie uruchamiamy nowoczesny szpital, w którym możemy zapewnić docelowo 300 łóżek dla chorych na COVID-19, w tym 80 łóżek respiratorowych – poinformował prezydent Trzaskowski.
Już od 25 stycznia w części budynku Szpitala Południowego działa punkt szczepień przeciw COVID-19. Szczepienie otrzymało tam już ponad trzy tysiące warszawiaków.
Docelowo, po ustąpieniu pandemii, Szpital Południowy będzie nowoczesną, wielooddziałową placówką leczniczą, służącą mieszkańcom południowej Warszawy. – To nowoczesny szpital, bardzo potrzebny w tej części miasta. Rozpoczęliśmy rozmowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, które – mam nadzieję – przyniosą oczekiwane rozwiązania i doprowadzą do uzyskania przez nową placówkę odpowiedniego kontraktu – podkreśla Rafał Trzaskowski. – Kiedy uporamy się z epidemią koronawirusa, a szpital nie będzie już funkcjonował jako „covidowy”, chcemy tu uruchomić m.in. oddziały ginekologiczno–położniczy, chirurgii urazowej i ortopedii, chirurgii ogólnej, internę z pododdziałem kardiologicznym – dodał prezydent. W placówce znajdą się również nowoczesne laboratorium, apteka, nocna i świąteczna opieka zdrowotna oraz przychodnia przyszpitalna.
W Szpitalu Południowym będzie działał też system ratownictwa medycznego z SOR oraz własnym lądowiskiem dla helikopterów, które znajduje się na dachu budynku, ponad 24 m nad poziomem terenu.
Polecamy także:
Jutro zmiany wchodzą w życie, a dopiero dziś projekt
65 proc. uprawnionych nauczycieli zgłosiło się na szczepienia