Autor : Magdalena Kopystyńska
2024-01-12 12:03
Niskie wskaźniki szczepień przeciwko najnowszym wariantom koronawirusa i grypy wystawiają tej zimy na próbę systemy opieki zdrowotnej - alarmuje Światowa Organizacja Zdrowia. W wielu częściach świata w ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o wzroście liczby hospitalizacji związanych z infekcjami dróg oddechowych. W niektórych regionach wzrosła także liczba zgonów osób starszych.
Według WHO w grudniu 2023 na całym świecie zgłoszono 850 tys. nowych przypadków COVID-19 i 118 tys. nowych hospitalizacji, co oznacza wzrost w porównaniu z listopadem odpowiednio o 52 i 23 proc. Organizacja przyznaje, że rzeczywiste liczby są prawdopodobnie wyższe. Oczywiście te niepokojące wartości są nadal znacznie niższe niż w szczytowych momentach pandemii COVID-19.
Mimo to, rząd Hiszpanii przywrócił wymóg noszenia maseczek w placówkach opieki zdrowotne. Podobnie dzieje się w części sieci szpitali w USA.
- Zbyt wiele osób potrzebuje poważnej interwencji medycznej w związku z grypą i koronawirusem, jak na sytuację, w której możemy temu zapobiec - stwierdziła Maria Van Kerkhove, pełniąca obowiązki szefowej jednostki WHO ds. gotowości na epidemie i pandemie.
Wspomniała o „niewiarygodnie niskim” wskaźniku szczepień przeciwko grypie i COVID-19 w wielu krajach w tym sezonie, podczas gdy "świat próbuje zapomnieć o pandemii i jej ograniczeniach".
W opinii ekspertów ds. chorób zakażnych, rządy mają trudności z informowaniem o ryzyku nadal stwarzanym przez COVID-19 i korzyściach ze szczepień. W tym sezonie szczepionkę przeciwko COVID-19 otrzymało niespełna 20 proc. dorosłych w USA - wynika z danych Amerykańskiego Centrum Kontroli Chorób (CDC) i Krajowego Badania Szczepień Zapobiegawczych. Około 17 proc. dorosłych otrzymało dawkę przypominającą w sezonie 2022-2023. Dzieje się tak, mimo że zalecenia ekspertów wyraźnie rekomendują, aby wszyscy dorośli otrzymali aktualną szczepionkę.
Polecamy także:
Izabela Leszczyna: będziemy zamawiać kolejne szczepionki przeciwko COVID-19
Według CDC prawie połowa dorosłych Amerykanów w wieku powyżej 18 lat zaszczepiła się w tym sezonie przeciwko grypie (44,9 proc.), to mniej więcej tyle samo co w zeszłym roku (44 proc.).
- Uważamy, że niewystarczająca liczba osób otrzymała zaktualizowaną szczepionkę przeciwko koronawirusowi - powiedziała w dyrektor CDC Mandy Cohen. - Ludzie nadal nie rozumieją, że COVID-19 wciąż jest chorobą poważniejszą niż grypa - dodała. W ostatnim tygodniu grudnia COVID-19 był przyczyną 10,5, a grypa 6,1 na 100 tys. hospitalizacji.
Europejskie Centrum Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC) twierdzi, że w Europie grypa rozprzestrzenia się w większym tempie niż koronawirus. W ostatnim tygodniu 2023 r. 24 proc. reprezentatywnej próby testów na grupę dało wynik pozytywny, w porównaniu z 19 proc. dwa tygodnie wcześniej. - Wskaźniki zachorowań są porównywalne z poprzednimi sezonami grypowymi - powiedział Edoardo Colzani, ekspert ECDC ds. wirusów układu oddechowego. - Ale teraz mamy COVID-19 - nowego, niechcianego gościa - dodał.
Większość szczepionek używanych aktualnie w USA i Unii Europejskiej została wyprodukowana przez firmę Pfizer wraz z niemieckim partnerem BioNTech lub firmę Moderna. W Europie nowe szczepionki przeciwko koronawirusowi zalecane są wyłącznie dla grup wysokiego ryzyka, takich jak seniorzy i osoby z obniżoną odpornością. WHO apeluje, by szczepieniem objąć 100 proc. tej grupy.
Zdaniem ekspertów szczepionki są nadal bardzo skuteczne w zapobieganiu poważnym chorobom, nawet jeśli nie blokują infekcji.
Niedawne badanie szwedzkich Karolinska Institutet i Danderyd Hospital opublikowane w czasopiśmie Lancet Infectious Diseases wykazało, że nowy wariant szczepionki przeciwko wariantowi XBB.1.5 koronawirusa zmniejsza ryzyko hospitalizacji z powodu COVID-19 o 76,1 proc. u osób w wieku powyżej 65 lat.
Szacuje się, że tegoroczne szczepionki przeciw grypie produkowane przez różnych producentów zmniejszają ryzyko hospitalizacji o 52 proc.
Eduardo Colzani stwierdził jednak, że „zmęczenie tematem szczepienia przeciwko COVID-19 utrudnia ich wdrażanie". We Włoszech trzecią dawkę przypominającą otrzymało zaledwie 8.6 proc. kwalifikującej się populacji - wynika z danych ministerstwa zdrowia z 7 stycznia.
Dane dotyczące grypy nie są jeszcze dostępne, ale badanie przeprowadzone przez Federfarma - stowarzyszenie włoskich aptek - wykazało, że tej jesieni przeciwko grypie zostało zaszczepionycvh 15 proc. Włochów, w porównaniu z nieco ponad 20 proc. w minionym sezonie.
Źródło: Reuters
Polecamy także:
Choroby zakaźne: po pandemii statystyki - niestety - wracają do normy
Szczepienia: jakie są dostępne, dla kogo za darmo, dla kogo ze zniżką?
Lekarze: szczepienia przeciw COVID-19 zbyt późno, brak leków
magdalena.kopystynska@cowzdrowiu.pl