Autor : Aleksandra Kurowska
2022-01-17 20:02
Blokada systemu ochrony zdrowia w czasie pandemii pociąga za sobą ofiary wśród pacjentów zarówno COVID-owych jak i innych chorych, którzy zostali zbyt późno zdiagnozowani lub mieli przesuwane zabiegi i operacje. Kolejna fala pandemii w Czechach skłoniła rząd do radykalnej decyzji. Lekarze i pielęgniarki, którzy uzyskali pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa, będą mogli nadal pracować. W jakiej sytuacji?
Czeski resort zdrowia od dziś zmienił szereg zasad dotyczących kwarantanny i testowania. Sama kwarantanna trwa teraz w Czechach pięć dni. Następnie dana osoba powinna nosić maskę FFP2 przez kolejne pięć dni. Na kwarantannę trafia również ten, kto ma pozytywny test antygenowy wykonany w pracy.
Z kolei w piątek czeskie ministerstwo zdrowia poinformowało, że bezobjawowi, ale zakażeni medycy, pracujący w placówkach medycznych oraz opieki społecznej, będą mogli nadal pracować - jeśli będzie to niezbędne. Wcześniej zapowiadano nawet, że podobne rozwiązanie może objąć też służby ratownicze, mundurowych oraz energetykę. To kolejny kraj, który szuka sposobu na utrzymanie realizacji świadczeń zdrowotnych. Rosnący udział zakażeń Omikronem prowadzi do dyskusji w części państw nawet co do tego, by koronawirusa zacząć traktować jak grypę (hiszpański dziennik "El Pais" informował, że władze od miesięcy pracują nad takim rozwiązaniem).
Kilkaset rąk do pracy i szczególna ostrożność
Vlastimil Valek, minister zdrowia Czech podkreśla, że zakażeni medycy będą stosować się do bardziej rygorystycznych wymogów bezpieczeństwa, tak by nie zarazić pacjentów ani innych medyków. Będą nosić cały czas maski, a posiłki spożywać w oddzielnych pomieszczeniach. Rząd liczy na to, że pozyska dzięki temu rozwiązaniu kilkuset medyków - lekarzy i pielęgniarek - z których pomocy placówki korzystać będą, gdy nie będzie alternatywy dla utrzymania opieki nad chorymi. Podobne rozwiązania mające przeciwdziałać paraliżowi w ochronie zdrowia, stosowane są lub dyskutowane też w innych państwach - w tym w niektórych stanach USA, w Kanadzie oraz we Francji.
Spodziewany wzrost liczby zakażonych
Valek powiedział, że rząd ma nadzieję, że poradzi sobie z nowymi infekcjami, które już zwiększyły liczbę nowych przypadków w ciągu ostatnich kilku dni do ponad 10 tys. Ocenia, że dzienna liczba nowozdiagnozowanych zakażeń koronawirusem wzrośnie nawet do 50 tys. na dobę pod koniec tygodnia.
Polecamy także:
A. Niedzielski: Powstanie nowa, interdyscyplinarna rada ds. pandemii
Na te zmiany farmaceuci czekali od dawna. Pacjenci też skorzystają
Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Kolejne ograniczenia z powodu COVID-19
Redaktor naczelna, od ponad 20 lat pracuje w mediach. Była redaktor naczelna Polityki Zdrowotnej, redaktor m.in. w Rzeczpospolitej, Dzienniku Gazecie Prawnej. Laureatka branżowych nagród dla dziennikarzy i mediów medycznych oraz Polskiej Izby Ubezpieczeń. Kontakt: aleksandra.kurowska@cowzdrowiu.pl