Projekty ustaw z zakresu „tarczy antykryzysowej” mają być gotowe w najbliższych godzinach. Najpóźniej do końca tygodnia - Tarcza antykryzysowa może ulegać modyfikacjom – zapowiedział prezydent Andrzej Duda.
Rządowy Zespół Zarządzania Kryzysowego zebrał się dziś w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego dziś wyjątkowo z udziałem prezydenta Andrzeja Dudy. Prezydent wyraził nadzieję, że ustawami w przyszłym tygodniu zajmie się Sejm. Nie wiadomo, jak w tych okolicznościach będzie pracował parlament. To 460 posłów i 100 senatorów. A przecież obowiązuje zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób i ponawiane są apele o pozostanie w domach. Pakiet antykryzysowy wczoraj zaprezentował rząd.
Co jest w założeniach?
Pierwszy filar ma na celu bezpieczeństwo pracowników. Ma on chronić pracowników przed utratą pracy, a dla pracodawców wprowadzać działania osłonowe na rynku pracy. Koszty będą ponosiły trzy strony - Po to by pracownik, pracodawca i państwo partycypowali w kosztach utrzymania miejsc pracy – mówił premier Mateusz Morawiecki. Jeśli pracodawca będzie miał kłopot z utrzymaniem tych miejsc i spełni pewne kryteria tzn. udowodni straty, wtedy na pensję pracownika w 40 proc. zrzuci się państwo, a drugie 40 dołoży pracodawca. Wynagrodzenie nie będzie mogło być większe niż średnia krajowa.
W ramach tego filara wsparcie dostaną też samozatrudnieni. - Bufor ma zamortyzować straty do 80 proc minimalnego wynagrodzenia – zapowiedział premier. Rząd myśli także o przedłużeniu okresu zasiłków dla rodziców, którzy z powodu koronawirusa muszą zajmować się swoimi dziećmi. Dotyczy to dzieci do 8 roku życia. Koszt tych zasiłków to 3 do 4 mld zł. Osłona ludzi to także prolongata rat kredytowych, odciążeń w opłatach za media. Rząd zapowiedział też walkę z zawyżonymi cenami. - To jest żerowanie na sytuacji pandemii – przyznał Morawiecki. W walce z nieuczciwymi przedsiębiorcami ma pomagać m. in. UOKIK i inne urzędy regulujące ceny.
Drugi filar skierowany jest do przedsiębiorców: to gwarancje kredytowe, finansowanie leasingu dla firm transportowych, mikropożyczki do 5 tys zł oraz szereg rozwiązań o charakterze płynnościowym z PFR i ARP.
Trzeci filar to wsparcie dla ochrony zdrowia. Co najmniej 7,5 mld zł dodatkowych środków na jednoimienne szpitale zakaźne, sprzęty ochronne, aparaturę medyczną niezbędną do modernizacji całej bazy szpitalnej i walki z koronawirusem.
Czwarty filar to zapewnienie bezpieczeństwa lokatom i depozytom. - Pieniądze w bankomatach są – zapewniał premier. Nie padły jednak konkrety.
Piąty filar to filar inwestycji publicznych. - Budujemy Fundusz 30 mld zł wzmocnienia wydatków na drogi samorządowe, cyfryzację, ochronę środowiska – mówił szef rządu.
Całość według szacunków ma kosztować 212 mld zł.
Polecamy także:
MZ: 325 osób z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem