Autor : Anna Rokicińska
2022-01-25 14:07
Zarząd Krajowy Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy sprzeciwia się nowym zasadom walki z pandemią. Chodzi o obowiązek badania fizykalnego pacjentów 60 plus z COVID-19 w ciągu 48 godzin. Dotyczy to lekarzy rodzinnych. OZZL domaga się wycofania się z tych przepisów.
Rozporządzenie w tej sprawie weszło w życie dziś (Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 21 stycznia 2022 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie standardu organizacyjnego opieki zdrowotnej nad pacjentem podejrzanym o zakażenie lub zakażonym wirusem SARS-CoV-2). Pierwsi pacjenci 60 plus z COVID-19 muszą zostać zbadani najpóźniej do jutra. Lekarze rodzinni krytykowali to rozwiązanie. Obawiają się, że nie starczy im czasu dla innych pacjentów, którzy mogą akurat być w gorszym stanie. Minister zdrowia Adam Niedzielski mówił wczoraj, że jest to kwestia dobrej woli lekarzy i organizacji pracy. Proponował przyjmowanie takich pacjentów w przychodni po godz. 18.00.
„Apelujemy o wycofanie się z przepisów, które sparaliżują działalność lekarzy POZ, jednocześnie pozbawiając opieki zdrowotnej pozostałych pacjentów, cierpiących na inne, często przewlekłe choroby. Takie rozwiązania są nierealne pod względem zarówno technicznym, jak i wydolnościowym systemu podstawowej opieki zdrowotnej oraz powodują dalsze narastanie olbrzymiego długu zdrowotnego” - czytamy w stanowisku Związku. Według OZZL. lekarz POZ realizujący obowiązkową wizytę domową u pacjenta z pozytywnym wynikiem SARS-Cov-2, nie będzie miał możliwości prawidłowego zabezpieczenia siebie, poprzez prawidłowe ubranie i zdjęcie uniformu ochronnego w warunkach domowych i nie będzie w stanie wykonywać swoich podstawowych obowiązków w poradniach POZ. „Takie nieprzemyślane rozwiązanie może doprowadzić do istotnego zagrożenia epidemicznego w odniesieniu do samych lekarzy POZ, jak i ich rodzin, a także innych pacjentów, przyjmowanych w POZ. Istnieje realne i istotne ryzyko, że obowiązkowe wizyty domowe nie tylko nie poprawią sytuacji epidemicznej, ale wręcz ją pogorszą, także kosztem zdrowia innych pacjentów, którzy często potrzebują nagłej pomocy lekarzy POZ” - argumentują związkowcy.
„Zarząd Krajowy OZZL sprzeciwia się pomysłom, które wprowadzane są ad hoc, bez zrozumienia istoty działania systemu POZ. Apelujemy do lekarzy i pacjentów o poparcie naszego stanowiska!” - czytamy w stanowisku.
Polecamy także:
Pandemia koronawirusa utrudnia akcje humanitarne