Autor : Katarzyna Lisowska
2021-03-22 11:34
Przybywa osób, które chcą przyjąć szczepionkę firmy AstraZeneca - przekonuje premier Mateusz Morawiecki i dodaje, że to bardzo dobra wiadomość. Szef rządu apeluje o przestrzeganie obostrzeń, szczególnie przez osoby młode.
Premier Mateusz Morawiecki wraz z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim odbyli dziś (22 marca) wizytę w szpitalu tymczasowym w Radomiu. Na zorganizowanej tam konferencji premier apelował o przestrzeganie reguł i trzymanie się obostrzeń. - Na przykładzie woj. warmińsko-mazurskiego możemy powiedzieć, że one działają. Po dwóch tygodniach doprowadziły tam do spadkowego trendu zachorowań. To oznacza, że wdrożone przez nas od minionej soboty obostrzenia, na pewno też poskutkują pozytywnie - mówił Morawiecki.
Szef rządu zwrócił się do młodych osób o rozwagę i odpowiedzialność. - Jak wskazywał nie można myśleć, że COVID-19 to choroba osób starszych, a nie młodych. To błędne myślenie. Jego drogą nie można kroczyć, ponieważ jest to droga do szerszego rozprzestrzeniania się koronawirusa- ostrzegał. Premier wskazywał też na pozytywne działanie szczepionek. Jak przekonywał widać to obserwując jak zmienia się sytuacja epidemiologiczna w USA i Wielkiej Brytanii, które programy powszechnych szczepień rozpoczęły wcześniej niż państwa UE. - Już dzisiaj widać (w tych krajach- przyp. redalcji) bardzo wyraźny spadek zakażeń i bardzo wyraźny spadek zgonów - podkreślał szef rządu.
Jak będzie wyglądać pandemia w kolejnych tygodniach?
Adam Niedzielski przyznał, że także najbliższe tygodnie będą wiązały się z dalszym wzrost zachorowań. - Musimy w duchu współpracy i dialogu przejść przez tę bardzo trudną sytuację – mówił minister zdrowia. Jak zaznaczył infrastruktura szpitalna jest obecnie tak samo obciążona, jak to było w apogeum drugiej fali, a nawet są województwa, m.in. małopolskie, w których hospitacji jest dużo więcej niż podczas drugiej fali. - Musimy się skoncentrować, wszystkie ręce na pokład i absolutnie musimy w duchu współpracy i dialogu przejść przez tę bardzo trudną sytuację - zaapelował Adam Niedzielski.
Czytaj też:
Protest rezydentów. Tysięce lekarzy ma już dosyć