Autor : Katarzyna Lisowska
2021-06-14 15:29
Jutro Sejm ma rozstrzygać o senackich poprawkach, które zmieniły rządowy projekt ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Najpierw ustawą zajmie się Komisja Zdrowia, potem trafi ona pod obrady plenarne. - Nie spodziewam się, by ustawa przeszła z poprawkami przyjętymi przez Senat - zapowiada Tomasz Latos (PiS), przewodniczący sejmowej Komisji Zdrowia.
- My jesteśmy siłą wspierającą rząd, a rząd dokonał pewnych obliczeń i przekazał w negocjacjach takie, a nie inne możliwe na dzisiaj propozycje stronie zainteresowanej. I te propozycje zostały przyjęte. Nie spodziewam się, by do już wypracowanego rozwiązania było możliwe wprowadzanie kolejnych zmian w postaci tego co zaproponował Senat - mówi były wiceminister zdrowia, a obecnie poseł Bolesław Piecha (PiS) i jak przyznaje, nie spodziewa się by te poprawki zyskały poparcie czy Komisji Zdrowia, czy Komisji Finansów . - To niej jest tak, że można tworzyć współczynniki bez jakichś zasadnych podstaw. To się przecież musi spinać z możliwościami finansowymi budżetu państwa i NFZ, a Senat tak waśnie chciał to zrobić.
W tym samy tonie wypowiada się dla CwZ poseł Tomasz Latos. - Propozycje rządu to efekt wspólnych negocjacji w ramach Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia i ostatecznie nowelizacja ustawy została zaakceptowana w ramach porozumienia zawartego przez Zespół - podkreśla Latos. Jak zauważa, regulacje te dotyczą jedynie najniższego wynagrodzenia, a nie płac ogólnie. Dodaje, że w wielu przypadkach to najniższe wynagrodzenie istotnie wzrasta. Pytany czy Komisja Zdrowia odrzuci poprawki Senatu wskazał, że to wydaje się zdecydowanie bardziej prawdopodobne niż ich przyjęcie.
Informacje o tym, jakie współczynniki pracy przyjął Sejm, publikujemy tutaj, a jak wyglądają współczynniki pracy według Senatu tutaj.
Czytaj też:
MZ pokazało projekty - skąd 3,6 mld zł na podwyżki płac