Autor : Anna Gumułka
2024-02-12 16:15
Nie odważę się wprowadzić szczepienia przeciw HPV do kalendarza szczepień obowiązkowych - powiedziała w poniedziałek minister zdrowia Izabela Leszczyna podczas konferencji „Wiedza Świadomość Życie", zorganizowanej w Warszawie z okazji Światowego Dnia Walki z Rakiem. Szansy na zaszczepienie większej liczby nastolatków minister upatruje w edukacji i współpracy ze szkołami.
Przypomnijmy, w czerwcu ubiegłego roku poprzednia ekipa rządząca wprowadziła możliwość bezpłatnych szczepień przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego, chroniących przed zachorowaniem na różne rodzaje nowotworów. Szczepić mogą się dwa roczniki: dwunasto- i trzynastolatki. Zainteresowanie taką możliwością nie jest jednak zbyt duże - według ostatnich danych zaszczepiono ok. 20 proc. dzieci uprawnionych do skorzystania z tej metody profilaktyki. Pojawiły się więc postulaty umieszczenia szczepień przeciw HPV w kalendarzu szczepień obowiązkowych.
- Nie odważę się wprowadzić tego do kalendarza szczepień obowiązkowych - powiedziała Izabela Leszczyna. - Nie wywołam wojny społecznej, nie na tym mi zależy. Zależy mi na tym, żeby przekonywać i zwiększać naszą świadomość, i w ten sposób docierać do ludzi - dodała.
Polecamy także:
Lekarze POZ alarmują: chaos i biurokracja w systemie szczepień
Szefowa resortu zdrowia zaznaczyła, że rozmawia na temat upowszechnienia profilaktyki z minister edukacji narodowej Barbarą Nowacką: - Rozmawiamy o szczepieniach i o tym, co można zrobić w szkole, oprócz oczywiście takiej akcji, kampanii uświadamiającej do rodziców i do dzieci, kierowanej oczywiście różnymi metodami - powiedziała minister Leszczyna.
Zwróciła uwagę, że szkoły i przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej, których pacjentami są dzieci, są często w tym samym rejonie: - Dzieci chodzą do szkoły w danym rejonie i w tym rejonie też są POZ-y, to bardzo często byliby ci sami lekarze i nie wyobrażamy sobie tego oczywiście inaczej niż tak, że szkoła robi akcję, tak jak robimy białe niedziele, i szczepimy. Wtedy lekarze z POZ-u przychodzą, oczywiście jest dziecko z rodzicem - wyjaśniała.
Polecamy także:
Izabela Leszczyna z pakietem dla kobiet – bezpieczeństwo i świadomość
Uczestnicząca w konferencji szefowa MEN Barbara Nowacka zwróciła uwagę na niebezpieczne zjawisko. - Mówiąc o działaniach na rzecz szczepień przeciw HPV, jedna rzecz narosła bardzo niebezpiecznie wokół profilaktyki zdrowotnej: to są mity, przesądy i zabobony, którymi - niestety - karmiono społeczeństwo. Szkoła jest tym miejscem, w którym w sposób spokojny i naukowy trzeba walczyć z przekonaniami, które na końcu owocują tym, że ludzie - zamiast się leczyć - tego leczenia się boją - powiedziała.
- Myśląc o programie, działaniach w szkole dotyczących wiedzy o zdrowiu, myślimy też o tym, co zrobić, żeby była to nie tylko wiedza nowoczesna, niezbędna, ale pozbawiona jakichkolwiek uprzedzeń i jakichkolwiek ideologii. To jest bardzo ważne dla ochrony zdrowia, żeby to była wiedza i nauka. To jest ważne w szkole, to jest ważne w zdrowiu, to jest ważne w programie, który będzie przygotowywał młodych ludzi do świadomego życia w społeczeństwie - podsumowała Barbara Nowacka.
Polecamy także:
Tydzień Walki z Rakiem Szyjki Macicy: prof. M. Bidziński o HPV
Dziennikarka z blisko 25-letnim doświadczeniem. W latach 1999-2022 w PAP relacjonowała wydarzenia na Śląsku i w kraju, specjalizując się w tematyce zdrowotnej, społecznej, naukowej i kulturalnej. W 2004 była korespondentką PAP w Londynie. Kontakt: anna.gumulka@cowzdrowiu.pl