Autor : Anna Rokicińska
2021-01-19 09:09
Więcej lekarzy i techników powinno pracować przy udzielaniu świadczeń zdrowotnych w zakresie rentgenodiagnostyki, w tym mammografii. Podobnie jest z tomografią komputerową., rezonansem magnetycznym czy badaniem PET. To recenzja Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej projektu rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie minimalnych wymagań dla placówek, które udzielają świadczeń zdrowotnych z zakresu rentgenodiagnostyki, radiologii zabiegowej lub diagnostyki związanej z podawaniem pacjentom produktów radiofarmaceutycznych.
Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej oceniło projekt rozporządzenia ministra zdrowia w sprawie minimalnych wymagań dla jednostek ochrony zdrowia prowadzących działalność związaną z narażeniem w celach medycznych, polegającą na udzielaniu świadczeń zdrowotnych z zakresu rentgenodiagnostyki, radiologii zabiegowej lub diagnostyki związanej z podawaniem pacjentom produktów radiofarmaceutycznych. Negatywnie o projekcie wypowiedział się Ogólnopolski Związek Zawodowy Techników Elektroradiologii.
Jak normy zatrudnienia w rentgenodiagnostyce i radiologii ocenia PNRL?
Jak pisze Prezydium w sowim stanowisku propozycja określająca, jako minimum poziom 16 warstw dla aparatu tomografii komputerowej (TK) przeznaczonego do wykonywania medycznych procedur radiologicznych w zakresie badań serca, jest nieaktualna od wielu lat. „Powyższe zostało potwierdzone w zaleceniach Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego z roku 2019, a także funkcjonowało w poprzedniej wersji tych zaleceń. W ww. zaleceniach określono – zgodnie z aktualnym stanem wiedzy – poziom 16 warstw, jako minimalny dla ogólnodiagnostycznego aparatu TK, a 64 warstw dla aparatu TK do diagnostyki kardiologicznej” - czytamy w stanowisku. Dlatego Prezydium postuluje konieczność korekty § 2.1 pkt 3) projektu. „Wymaganie na poziomie 16 warstw dla aparatu TK do diagnostyki kardiologicznej jest niezgodne z obecnym stanem wiedzy i możliwościami technicznymi aparatów TK. Do diagnostyki kardiologicznej TK powinny być dopuszczone wyłącznie wysokiej klasy aparaty TK (64-warstwy to próg minimalny)” - uzasadnia samorząd lekarski.
Potrzeba więcej lekarzy, techników i pielęgniarek
Według Prezydium placówka wykonująca świadczenia z zakresu rentgenodiagnostyki, w tym mammografii, powinna zapewnić co najmniej 1 lekarza specjalistę w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej oraz dwóch (a nie jednego) techników elektroradiologii podczas jednej zmiany pracy. „Wskazać należy, że w przypadku ewentualnej choroby technika skutkującej nieobecnością w pracy, wykonanie badań nie będzie możliwe do zrealizowania” - uzasadnia swoje stanowisko. Podobnie rzecz ma się w przypadku tomografii komputerowej. „Jednostka ochrony zdrowia powinna zapewnić podczas jednej zmiany pracy dwóch lekarzy specjalistów w dziedzinie radiologii i diagnostyki obrazowej, dwóch techników elektroradiologii i przynajmniej jedną pielęgniarkę. Jednostka ochrony zdrowia musi zadbać o to, aby wykonywanie badania TK były kontrolowane przez lekarza radiologia. Powyższe jest niezbędne do ustalenia czy badanie zostało wykonane prawidłowo i tym samym czy możliwy jest jego opis. Podkreślenia wymaga, że promieniowanie podczas badania TK jest szkodliwe dla organizmu człowieka i konieczny jest jego nadzór” - pisze w swoim stanowisku Prezydium NRL. Jeśli zaś chodzi o badanie (Rezonans magnetyczny) w ocenie Prezydium NRL jednostka ochrony zdrowia musi zapewnić podczas jednej zmiany pracy jednego lekarza, dwóch techników elektroradiologii oraz jedną pielęgniarkę. Natomiast w przypadku wykonywania badań w zakresie pozytonowej tomografii emisyjnej (PET) do tej pory podczas jednej zmiany pracy potrzebny był lekarz specjalista w dziedzinie medycyny nuklearnej, lekarz specjalista w dziedzinie radiologii, dwóch techników elektroradiologii oraz pielęgniarka. Zdaniem Prezydium NRL do opisywania badań PET niezbędna jest praca nie tylko lekarza specjalisty medycyny nuklearnej, ale również lekarza specjalisty w dziedzinie radiologii.
Źródło: NIL
Polecamy także:
Fundusz Kompensacyjny- ruszają prekonsultacje projektu
Zmiana harmonogramu szczepień – szczepienia gr. „0” wydłużone
Norweski urząd i Pfizer o śmiertelnych przypadkach po szczepieniu
Karetki coraz cięższe. Czy osoby z kat. B będą je mogły prowadzić?