Autor : Anna Jackowska
2021-07-09 13:46
Po przełomowym orzeczeniu brytyjskiego regulatora leków, kobiety będą mogły kupić pigułkę antykoncepcyjną z progesteronem bez recepty po raz pierwszy od 60 lat. Od końca lipca dwie marki tzw. minipigułek zawierających tylko progesteron będą dostępne za ok. 10 funtów miesięcznie bez recepty i po krótkiej konsultacji z farmaceutą.
Tabletki zawierają desogestrel, który został opracowany w 1972 roku i jest dostępny na rynku europejskim od 1981 roku, natomiast w Stanach Zjednoczonych został wprowadzony w 1992 roku. To syntetyczny progesteron, który hamuje owulację i zapobiega zapłodnieniu poprzez zagęszczenie śluzu szyjkowego i rozrzedzenie błony śluzowej macicy.
Opieka farmaceutyczna dla kobiet
Decyzja została ogłoszona jako „dobra wiadomość dla kobiet i rodzin” przez June Raine, dyrektor brytyjskiego Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych i Wyrobów Medycznych (MHRA). - Farmaceuci mają wystarczającą wiedzę specjalistyczną, aby doradzać kobietom, czy desogestrel jest dla nich odpowiednią i bezpieczną doustną pigułką antykoncepcyjną, której mogą używać, oraz aby udzielać kobietom potrzebnych informacji, by dokonywały świadomych wyborów - powiedziała.
Edward Morris, prezes Królewskiego Kolegium Położników i Ginekologów dodał, że jest zachwycony, że niektóre pigułki antykoncepcyjne będą dostępne w lokalnych aptekach po latach kampanii przeciwko niepotrzebnym barierom dla kobiet i dziewcząt. - Jeszcze przed pandemią zbyt wiele kobiet i dziewcząt walczyło o dostęp do podstawowych usług zdrowotnych. Konsekwencje tego obejmują wzrost liczby nieplanowanych ciąż - stwierdził.
To dopiero początek
Lekarze zajmujący się zdrowiem seksualnym wezwali rząd do bezpłatnego udostępnienia pigułek w aptekach lokalnych (dostępne bezpłatnie są tylko na receptę lekarską).
Asha Kasliwal, rektor Wydziału Zdrowia Seksualnego i Reprodukcyjnego Królewskiego Kolegium Położników i Ginekologów twierdzi, że zmiana klasyfikacji tabletek może również zmniejszyć niepotrzebną presję na lekarzy rodzinnych, którzy nie będą musieli spotykać się z pacjentami w celu ponownego wypisania recepty. - Ale przeklasyfikowanie niektórych marek to dopiero pierwszy krok, a zakup antykoncepcji zdecydowanie nie powinien być jedynym rozwiązaniem. Wzywamy, aby tabletki były dostępne dla wszystkich za darmo w aptekach lokalnych, a także o zmianę klasyfikacji innych środków antykoncepcyjnych - mówi.
Decyzja uzgodniona społecznie
Dwie tabletki, Lovima i Hana, są uważane za bezpieczne dla większości kobiet. Połączone tabletki estrogenowe i progesteronowe, które nadal wymagają recepty, niosą ze sobą ryzyko dla kobiet powyżej 35 roku życia i palących.
Pigułka antykoncepcyjna została po raz pierwszy wprowadzona do NHS w 1961 r., ale przez pierwsze sześć lat była przepisywana wyłącznie zamężnym kobietom. Decyzja MHRA o zmianie klasyfikacji produktów zawierających desogestrel jest następstwem oceny bezpieczeństwa przeprowadzonej przez Komisję ds. Leków u Ludzi (CHM) oraz konsultacji publicznych z uwzględnieniem opinii pacjentów, farmaceutów i lekarzy.
Czytelniczki profilu Polka w NHS na Facebooku komentują tę decyzję pozytywnie. - Dobry pomysł na „ostatnią chwilę”, ale serio - dostęp do antykoncepcji w tym kraju jest tak dobry, że trudno uwierzyć, że będzie to „potrzebny” serwis. Ja już od ponad 2 lat korzystam tylko i wyłącznie z sexual health clinic pod względem antykoncepcji, pielęgniarka przepisuje i wydaje mi zapas pigułek na 12 miesięcy - pisze jedna z użytkowniczek.
Źródło: The Guardian
Polecamy także:
"Omyłka" w rozporządzeniu dot. recept - resort zdrowia wyjaśnia
Potrzebne 6 proc. na psychiatrię. O co apelują lekarze do premiera?