Autor : Anna Rokicińska
2021-12-14 13:54
Poselski projekt posłów Prawa i Sprawiedliwości dotyczący możliwości sprawdzania przez pracodawców certyfikatów covidowych wpłyną w końcu do Sejmu. Zakłada on m.in., że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania certyfikatu covidowego. Pracownik będzie jednak miał prawo odmówić. Pracodawcy już mówią, że projektowane rozwiązania są zbyt łagodne i kładzie się na nich polityka.
O tym projekcie jest głośno od dawna, bo od wakacji pracodawcy domagali się możliwości sprawdzania certyfikatów covidowych. Niestety nie przynosiło to żadnych efektów. Minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział takie rozwiązanie już w sierpniu. Jednak do Sejmu projekt nie trafił. Dopiero podczas IV fali epidemii, gdy zaczęło dochodzić do zwiększonej liczby zgonów, a rządzący byli oskarżani o bezczynność w walce z epidemią, posłowie PiS poinformowali, że zgłoszą własną inicjatywę w tej sprawie. Projekt zapowiedziano 17 listopada, ale od tego czasu nie wpłynął oficjalnie do Sejmu. Opozycja mówiła o uginaniu się rządu przed antyszczepionkowcami, którzy są w szeregach rządu. Dziś projekt został formalnie wniesiony do laski marszałkowskiej.
Z czego będą mogli korzystać pracodawcy?
Przedstawicielem wnioskodawców jest Czesław Hoc, poseł PiS i lekarz. Zgodnie z uzasadnieniem, pracownik (lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z pracodawcą) będzie miał możliwość wykonania nieodpłatnych testów w kierunku SARS-CoV-2, w tym finansowanych ze środków publicznych. „Minister właściwy do spraw zdrowia określał będzie - w drodze rozporządzenia - maksymalną liczbę testów, finansowanych ze środków publicznych, które będą mogły być nieodpłatnie wykonane przez daną osobę w jednostce czasu. Przedmiotowe instytucje normatywne gwarantować mają powszechną możliwość testowania grupy pracowników oraz osób pozostających w stosunku cywilnoprawnym z pracodawcą, co skutkować ma zwiększeniem bezpieczeństwa zdrowotnego w tej populacji” - napisali wnioskodawcy. Rozwiązanie dotyczące darmowego testowania zostało już wcześniej skrytykowane.
Po drugie pracodawcy będą mieli możliwości żądania od pracownika lub osoby pozostającej w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą okazania informacji o posiadaniu ważnego negatywnego wyniku testu diagnostycznego w kierunku SARS-CoV-2, informacji o przebytej infekcji wirusa SARS-CoV-2, lub wykonaniu szczepienia przeciwko COVID19. „Intencją projektodawcy jest umożliwienie pracodawcy sprawowanie rzeczywistej kontroli nad ryzykiem wystąpienia infekcji wirusa SARS-CoV-2 powodującego chorobę COVID-19 w zakładzie pracy” - uzasadniają autorzy.
Po trzecie pracodawca będzie miał możliwość delegowania pracowników lub osób pozostających w stosunku cywilnoprawnym z tym pracodawcą do pracy poza stałe miejsce pracy lub do innego rodzaju pracy, z wynagrodzeniem odpowiadającym rodzajowi pracy.
Dodatkowo pracodawcy, którego pracownicy będą się okazywali stosownym certyfikatem, nie będzie podlegał restrykcjom wynikającym z obostrzeń sanitarnych.
Całość projektu tutaj: Poselski projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach zapewniajacych możliwość prowadzenia działalności gospodarczej w czasie epidemii COVID-19
Co na na to pracodawcy?
Arkadiusz Pączka, wiceprzewodniczący Federacji Przedsiębiorców Polskich ocenia projekt jako zbyt łagodny. - Nie jesteśmy z tego projektu zadowoleni. Pracodawcy będą mogli żądać certyfikatu covidowego, ale pracownik będzie mógł równie dobrze odmówić i nic mu za to grozić nie będzie. Co prawda pracodawca będzie mógł przesunąć pracownika do innych obowiązków, ale nie zmieni to zasadniczo sytuacji pracodawcy. Zakażenia negatywnie wpływają na funkcjonowanie przedsiębiorstw - mówi nam Pączka. Wyraził też nadzieję, że przedstawiciele pracodawców będą mogli uczestniczyć w pracach parlamentarnych nad projektem. - Właśnie dokładnie analizujemy zapisy przedłożonego projektu. Mamy wrażenie, że na tym przedłożeniu cieniem kładzie się polityka - stwierdził wiceprzewodniczący. Federacja będzie chciała przedłożyć własny projekt w tym zakresie.
Polecamy także:
W Sejmie o SM: leki o wysokiej skuteczności potrzebne wcześniej
Posłowie uczcili pamięć ofiar epidemii COVID-19
48. tys. dzieci poniżej 11 r. ż. już zarejestrowano na szczepienie