Autor : Anna Rokicińska
2021-06-10 10:43
Czy Naczelna Izba Lekarska jest zadowolona z poprawek, jakie zaproponowała senacka Komisja Zdrowia do ustawy o najniższych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia? Samorząd lekarski podobnie, jak pielęgniarki i położne mówi o kompromisie, który nikogo nie zadowala, ale trzeba brać pod uwagę trudny pandemiczny rok.
Przypomnijmy, że wczoraj senacka komisja zdrowia zdecydowała się rekomendować Senatowi przyjęcie poprawek do ustawy o najniższej siatce płac w ochronie zdrowia. Poprawki w porównaniu do wersji ustawy, która wyszła z Sejmu podwyższają współczynniki pracy dla wszystkich zawodów objętych ustawą. Zmiany opisywaliśmy tutaj (Jak wyglądają współczynniki pracy według Senatu). Wprowadzają też premię dla osób, które będą podnosiły swoje kwalifikacje. Do tabeli po raz pierwszy wprowadzono też ratowników medycznych, jako oddzielny zawód medyczny. Przypomnijmy, że najniższe wynagrodzenie w ochronie zdrowia to iloczyn średniej krajowej ogłoszonej przez Główny Urząd Statystyczny za poprzedni rok oraz tzw. współczynnika pracy. Ten jest przypisany do poszczególnych zawodów, a jego wysokość zależy m.in. od wykształcenia i kwalifikacji danego zawodu.
Aktualizacja:
Senat podnosi przeliczniki wynagrodzeń w ochronie zdrowia
Czy samorząd lekarski akceptuje senackie poprawki?
- Poprawki do ustawy o minimalnych wynagrodzeniach proponujące wzrost współczynników, przyjęte przez senacką Komisję Zdrowia, zostały wypracowane w gronie przewodniczących Związków Zawodowych zrzeszonych w Branży Ochrony Zdrowia Forum Związków Zawodowych i prezesów wszystkich samorządów zawodów medycznych – powiedział nam prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja.
Wyjaśnijmy, że lekarze i lekarze dentyści z drugim stopniem specjalizacji mieliby zarabiać nie mniej niż 1,7 średniej krajowej, z pierwszym stopniem specjalizacji 1,4 średniej, ci bez specjalizacji 1,2, a stażyści średnią krajową. - Jest to konsensus, który oczywiście nie jest dla nikogo zadowalający, ale jest propozycją na 2021 r., będącym bardzo trudnym rokiem patrząc z perspektywy pandemii. W kolejnych latach współczynniki korygujące powinny ulec dalszym wzrostom, do poziomu trzech średnich krajowych dla lekarzy specjalistów – komentuje prezes NRL.
Co jeśli poprawki nie przejdą dziś w Senacie lub w Sejmie?
Warto podkreślić, że poprawkami na posiedzeniu plenarnym zajmie się dziś Senat. Większość senacka jest bardzo krucha, o czym świadczą ostatnie głosowania. Zdarzało się, że senatorowie mylili się w głosowaniach lub głosując zdalnie, nie mogli się połączyć z systemem i większość senacka przegrywała głosowania z senatorami Prawa i Sprawiedliwości. Później ustawa trafi do Sejmu, a tam większość ma Zjednoczona Prawica, która ostatnio odrzuciła wszystkie poprawki zgłoszone do tej ustawy. - W przypadku odrzucenia tych propozycji w Senacie RP, bądź w Sejmie RP, należy się liczyć z tym, że nasili się emigracja kadry medycznej do pracy na terenie Unii Europejskiej, przejście do niepublicznego sektora ochrony zdrowia, a także przejście na emeryturę personelu medycznego, który wciąż pracuje, mimo osiągniętego wieku emerytalnego – komentuje Matyja.
Polecamy także:
Czy pielęgniarki i położne są zadowolone z ustawy o płacach?
Nowe zakażenia: najwięcej na Śląsku i w Wielkopolsce
Rzecznik Praw Pacjenta chce refundacji lokalizatorów dla seniorów