Autor : Agata Szczepańska
2024-04-08 09:55
Przerzucanie problemu korzystania przez lekarzy z tzw. klauzuli sumienia na podmioty lecznicze jest wyrazem skrajnie nieuczciwego podejścia. Rozporządzenie w sprawie OWU nie jest miejscem do rozwiązywania problemów o charakterze ustawowym – ocenia Związek Powiatów Polskich, w stanowisku do opiniowanego projektu.
Chodzi o projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia zmieniającego rozporządzenie w sprawie ogólnych warunków umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej, który położyć ma kres praktykom odmawiania przez szpitale aborcji w sytuacjach, w których jest ona dozwolona przepisami. Wychodząc z założenia, że na klauzulę sumienia może powoływać się lekarz, ale nie cała placówka medyczna, resort przygotował przepisy, zgodnie z którymi szpital odmawiający legalnej aborcji dostanie karę albo zostanie bez kontraktu.
Przypominamy: Szpital odmawiający aborcji zostanie bez kontraktu – jest projekt
ZPP negatywnie zaopiniował to rozwiązanie. Uznał, że przerzucanie na podmioty lecznicze nierozwiązanego problemu, jakim jest nadużywanie przez lekarzy klauzuli sumienia (biorąc pod uwagę ograniczone przesłanki legalnego przerwania ciąży), jest wyrazem skrajnie nieuczciwego podejścia do świadczeniodawców, zwłaszcza tych działających w sektorze publicznym, którzy nie prowadzą działalności w celach zarobkowych.
Ocenił, że przerzucanie problemu korzystania przez lekarzy z klauzuli sumienia na podmioty lecznicze - w przypadku, jeżeli daną procedurę mogą wykonać tylko lekarze - uderzy przede wszystkim w mniejsze podmioty lecznicze, które mogą nie być w stanie zapewnić zastępstwa, jeżeli wszyscy zatrudnieniu tam ginekolodzy skorzystają z klauzuli.
- Alternatywnym rozwiązaniem jest wprowadzenie zasady art. 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, że powoływanie się na klauzule sumienia jest wyłączone w przypadku udzielenia świadczeń gwarantowanych, o których mowa w art. 5 pkt 35 ustawy świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych – sugerują przedstawiciele powiatów.
Przypominamy: Powiaty: projektowane przepisy dotyczące aborcji nieprecyzyjne
Resort zdrowia podkreślił w odpowiedzi, że nowelizacja rozporządzenia OWU ma na celu zapewnienie realniej możliwości wykonywania świadczeń zakończenia ciąży – zgodnie z umową zawartą z Narodowym Funduszem Zdrowia w przypadkach, gdy zakończenie ciąży jest dopuszczalne.
- Należy wskazać, że świadczeniodawca posiadający umowę z NFZ na udzielanie świadczeń w rodzaju hospitalizacja w zakresie ginekologii i położnictwa jest zobowiązany do zapewnienia realizacji świadczeń zgodnie z zawartą umową (…) oraz zgodnie ze szczegółowymi warunkami umów określonymi przez Prezesa Funduszu. (…) Kwestie kształtowania kadr i zatrudniania należą do świadczeniodawcy, który jest autonomicznym podmiotem w tym zakresie. W sytuacji, kiedy jeden lekarz powoła się na tzw. klauzulę sumienia, to obowiązkiem świadczeniodawcy jest zapewnienie przynajmniej jednego lekarza, który udzieli świadczenia zgodnie z zawartą z NFZ umową – wskazało MZ.
Przypomniało również, że lekarz może powstrzymać się od wykonania świadczenia zdrowotnego niezgodnego z jego sumieniem, ale może to uczynić z zastrzeżeniem. Klauzula sumienia nigdy nie może mieć zastosowania w sytuacji zagrożenia życia kobiety ciężarnej niezależnie od zaawansowania (wieku) ciąży. W pozostałych przypadkach – zagrożenia zdrowia, tzw. klauzula sumienia może być stosowana pod warunkiem, że odroczenie interwencji medycznej nie spowoduje pogorszenia stanu zdrowia kobiety ciężarnej.
Dlatego Ministerstwo Zdrowia odnosi się negatywnie do zgłoszonych przez ZPP uwag.
Przypominamy: Szpital odmówi terminacji ciąży? Tusk: poniesie konsekwencje
Powiaty jednak podtrzymały swoje stanowisko.
- Proponowane przez resort rozwiązanie oczywiście nie zapewni realnej możliwości uzyskania świadczenia zakończenia ciąży. Ta bowiem będzie zależna od faktycznych możliwości pozyskania na danym obszarze lekarzy gotowych nie korzystać z klauzuli sumienia. Proponowane przez MZ rozwiązanie jest działaniem pozorowanym – ocenił ZPP.
Zwrócił także uwagę, że można polemizować, że stwierdzeniem, iż „kwestie kształtowania kadr i zatrudniania należą do świadczeniodawcy, który jest autonomicznym podmiotem w tym zakresie.”, skoro sam ustawodawca wprowadził rozwiązania legislacyjne (vide art. 30 i 39 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty), które tę autonomię znacząco ograniczają. - Należy również zauważyć, że w umowie zawartej z lekarzem przy jego zatrudnieniu nie można zastrzec, że nie będzie on mógł skorzystać w późniejszym czasie z klauzuli sumienia – wskazują powiaty.
ZPP podkreśla, że przepisy dotyczące klauzuli sumienia nie korespondują z brzmieniem art. 4a ust. 1 pkt 1 ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży.
- Legalne przerwanie ciąży jest możliwe w przypadku zagrożenia zdrowia kobiety, natomiast skorzystanie z klauzuli sumienia jest wyłączone w przypadku niebezpieczeństwa ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia. Pojęcia „zagrożenie zdrowia” oraz „niebezpieczeństwo ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia” mają różny ciężar znaczeniowy (te ostatnie interpretuje się z odwołaniem do rozumienia tych pojęć na gruncie KK). O tym, że przepisy są nieprecyzyjne potwierdza niedawne wystąpienie RPO oraz fakt, że ministerstwu nie udało się wypracować wytycznych dla podmiotów leczniczych w zakresie procedur związanych z przerywaniem ciąży – konkluduje ZPP.
Polecamy także:
Aborcja: nad projektami powinna pracować komisja nadzwyczajna?
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl