Autor : Agata Szczepańska
2024-02-01 17:06
Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wycofuje wniosek do Trybunału Konstytucyjnego złożony przez jego poprzednika. Zbigniew Ziobro chciał zbadania zgodności z Konstytucją RP przepisów ustawy o izbach lekarskich. - Wniosek ten ocenialiśmy jako próbę podważenia zasad funkcjonowania i idei samorządu - mówi Łukasz Jankowski, prezes NRL.
Jak informuje Naczelna Izba Lekarska, prezes Jankowski spotkał się z ministrem sprawiedliwości Adamem Bodnarem.
- Dostrzegamy chęć współpracy obecnego ministra sprawiedliwości Adama Bodnara ze środowiskiem lekarskim. Prowadzimy szereg rozmów na temat rozwiązania kwestii, z którymi borykamy się od dłuższego czasu i widzimy szansę, że zakończymy je consensusem w niedalekiej przyszłości. Do tych spraw należą m.in. zasada wyższego dobra (no fault), instytucji koronera czy ośrodków ds. biegłych sądowych - mówił prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
Łukasz Jankowski z satysfakcją przyjął decyzję ministra o wycofaniu wniosku do Trybunału Konstytucyjnego złożonego pod koniec kadencji przez Zbigniewa Ziobrę. Samorząd lekarski o to zabiegał. W niedawnej rozmowie z CowZdrowiu.pl prezes NRL mówił, że zwrócił się do ministra Adama Bodnara z prośbą o wycofanie tego wniosku i czeka na ruch Ministerstwa Sprawiedliwości.
- Wniosek ten ocenialiśmy jako próbę podważenia zasad funkcjonowania i idei samorządu lekarskiego i dobrą wiadomością jest wycofanie się przez organ z działań rozpoczętych przez poprzedniego prokuratora generalnego - podkreśla Łukasz Jankowski.
Prezes Naczelnej Rady Lekarskiej oraz przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości są umówieni na kolejne spotkania - informuje samorząd.
Przypomnijmy, w maju zeszłego roku posłowie z funkcjonującego w poprzedniej kadencji Parlamentarnego Zespołu ds. funkcjonowania izb lekarskich w Polsce poinformowali o złożeniu wniosku do Prokuratora Generalnego o to, by zwrócił się do TK z prośbą o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą przepisów dotyczących izb lekarskich. Chodziło o to, że przynależność do samorządu jest obowiązkowa, a ten może karać swoich członków, jeśli w jego ocenie postępują nieetycznie. Posłowie przywoływali w tym kontekście przykłady lekarzy karanych za postawy antyszczepionkowe czy negujących pandemię. Wniosek taki wpłynął do TK pod koniec listopada.
Zdaniem posłów, którzy zabiegali do złożenie wniosku do TK, są lekarze, którzy woleliby nie przynależeć do samorządu, a obowiązek ten i związane z tym możliwe represje za działanie wbrew izbie, ograniczają ich swobodę działania i wolność głoszenia poglądów. Jak przekonywała wówczas Anna Maria Siarkowska (ówczesna posłanka PiS), przynależność do izb lekarskich jest obligatoryjna, "z czego wynikają określone patologie". Samorząd bowiem, na podstawie kodeksu etyki lekarskiej, może karać lekarzy za tzw. postawy antyzdrowotne. W sytuacji braku odpowiedniego nadzoru nad izbami oraz sądami lekarskimi daje to, jej zdaniem, pole do nadinterpretacji i nadużyć, a także powoduje dużą uznaniowość po stronie izb w kwestii oceny, czym są takie postawy.
Składki w izbach. Kto płaci najwięcej? Kto może być zwolniony?
Funkcjonowanie samorządu lekarskiego regulują m.in. ustawa o izbach lekarskich oraz ustawa o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Przynależność do niego jest obowiązkowa, a z nią wiąże się konieczność opłacania składek. Dyskusje o tym, czy powinno to być obligatoryjne wracają zatem zawsze wtedy, kiedy podnoszona jest składka.
Wątpliwości co do konstytucyjności tego obowiązku też już się pojawiały. W 2009 r. wniosek do TK o ich zbadanie złożył ówczesny Rzecznik Praw Obywatelskich, nieżyjący już Janusz Kochanowski. W tym samym roku planowało znieść go Ministerstwo Gospodarki, w ramach deregulacji szeregu zawodów.
Natomiast Suwerenna Polska, jeszcze jako Solidarna Polska, w 2022 r. złożyła do TK wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją obowiązku przynależenia do izb radcowskich i adwokackich, przy tej okazji rozważano, jakie konsekwencje dla lekarzy miałoby zakwestionowanie tych przepisów przez Trybunał.
Fot. NIL
Polecamy także:
Lekarze: nazwa ukończonej uczelni na pieczątce? Można, ale nie trzeba
Karmienie sondą przez nos. Eksperci: to nie tortury, to leczenie
Znieczulenie przy porodzie ma być dostępne. Lekarze piszą do premiera
Zastępczyni redaktor naczelnej; specjalizuje się w tematach związanych z prawem medycznym i procesem legislacyjnym, szczególnie zainteresowana psychiatrią. Wcześniej dziennikarka i redaktorka w Dzienniku Gazecie Prawnej oraz Polskiej Agencji Prasowej. Kontakt: agata.szczepanska@cowzdrowiu.pl