Autor : Anna Rokicińska
2022-01-21 11:39
Zamieszanie wokół apelu Rady Dialogu Społecznego o wprowadzenie obowiązku szczepień. Najpierw była jednomyślność. Potem okazało się, że jedna z organizacji pracodawców nie podpisała się pod apelem. Kto ostatecznie podpisał się pod dokumentem?
Wczoraj informowaliśmy o tym, że związkowcy i pracodawcy chcą obowiązkowych szczepień przeciw COVID-19. Apel w tej sprawie skierowano do rządu. „Jednocześnie apelujemy do rządzących o wprowadzenie obowiązkowych, powszechnych, z wyjątkiem osób posiadających przeciwwskazania medyczne, szczepień przeciwko COVID-19 oraz wprowadzenie preferencji dla osób zaszczepionych” - czytamy w dokumencie. Podpisało się pod nim 9 największych organizacji związkowych i pracodawców w tym Pracodawcy RP oraz Związek Przedsiębiorców i Pracodawców. Oprócz tego NSZZ Solidarność, Forum Związków Zawodowych, OPZZ, BCC, Federacja Przedsiębiorców Polskich, Konfederacja Lewiatan i Związek Rzemiosła Polskiego.
Zamieszanie wokół podpisów
Kilka godzin później w mediach społecznościowych Cezary Kaźmierczak, prezes ZPP napisał w mediach społecznościowych: „Dzisiejszy dzień przypomniał mi wyniesioną z domu prawdę: po podaniu ręki postkomuniście - przelicz palce. Oczywiście zostałem oszukany. Nie podpisywałem z Andrzejem Malinowskim żadnego oświadczenia. ZPP nie popiera apelu RDS w sprawie ws. COVID”.
Jednak w pierwotnym dokumencie widnieje podpis ZPP, a z ramienia Pracodawców RP podpis Andrzeja Malinowskiego.
Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym NSZZ Solidarność Markiem Lewandowskim, który powiedział, że są dwie wersje tego dokumentu. Ostatnia wersja jest poprawiona. - My podpisaliśmy się pod apelem, ponieważ mamy w statucie zapis o obowiązku dbania o bezpieczeństwo pracy - powiedział nam rzecznik. Zapytany, czy pod dokumentem jest podpis ZPP powiedział, że tak.
Dodzwoniliśmy się do prezesa Kaźmierczaka. Ten powiedział, że sytuacja się wyjaśniła, a pod poprawionym dokumentem z ramienia Pracodawców RP nie podpisał się Andrzej Malinowski, a prezes Zarządu tej organizacji Rafał Baniak.
Wcześniej pisaliśmy o tym, że ZPP i Solidarność domagały się odwołania Malinowskiego z funkcji przewodniczącego Rady Dialogu Społecznego. Funkcja ta jest sprawowana rotacyjnie. Obie organizacje zarzuciły mu kłamstwo i współpracę ze służbami PRL. Malinowski natomiast podnosił, że zajęcie się jego osobą, to odwracanie uwagi opinii publicznej od poważnych spraw, w tym właśnie pandemii.
Polecamy także:
Austria z obowiązkowymi szczepieniami przeciw Covid-19. Co na to UE?
Prezydencja Francji w Radzie UE. Jak wpłynie na sektor zdrowia?
Dziś rekord nowych przypadków koronawirusa od początku epidemii